| Piłka nożna / Reprezentacja

Reprezentacja Polski. Grzegorz Krychowiak może spać spokojnie. "Nigdy nie będziesz na ławce"

Paweł Smoliński

Choć Grzegorz Krychowiak zaczął mecz ze Szwecją na ławce rezerwowych, to i tak został jednym z jego bohaterów. Wywalczył rzut karny i świetnie radził sobie w środku pola. Dobrą dyspozycję pokazał też na pomeczowej konferencji prasowej. Nie gorzej od niego wypadł też Czesław Michniewicz...

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Krychowiak pojawił się na placu tuż po przerwie, zmieniając Jacka Góralskiego. Po zaledwie czterech minutach wywalczył rzut karny, po którym Robert Lewandowski trafił na 1:0. Pomocnik AEK Ateny do końca spotkania grał bardzo dobrze, a tuż po jego zakończeniu odniósł się do niespodziewanej roli rezerwowego...

Gdy piłkarz wchodzi na boisko z ławki, chce przede wszystkim pokazać trenerowi, że ten się pomylił – zażartował na początek. – To był taki trudny moment, nie grałem, ale musiałem być gotowy. Najważniejsza była jednak reakcja. Nie można machać rękoma, a trzeba wspierać zespół. Kiedy dostałem szansę, chciałem udowodnić trenerowi, że zasługuję na to miejsce. I że chcę grać – powiedział Krychowiak.

Wiele osób pytało się mnie, jakie były konsekwencje tego, że odszedłem z klubu. Myślę, że to była jedna z tych konsekwencji – że nie zacząłem tego meczu od początku. Dwa tygodnie nie trenowałem i praktycznie nie grałem. To trochę bolało, bo czułem, że trener może podjąć taką decyzję. Dlatego też ten sukces smakuje bardzo dobrze – kontynuował.

Finał baraży o MŚ 2022: Polska – Szwecja [SKRÓT]
Polska – Szwecja (fot. PAP)
Finał baraży o MŚ 2022: Polska – Szwecja [SKRÓT]

MŚ: na kogo możemy trafić? Kto będzie losował Polaków? Już dziś transmisja!

Czytaj też

Reprezentacja Polski. Na kogo mogą trafić biało-czerwoni? (fot. PAP)

MŚ: na kogo możemy trafić? Kto będzie losował Polaków? Już dziś transmisja!

Tuż po tych słowach Krychowiak zaczął chwalić drużynę i trenera. – Wydaje mi się, że cały zespół – z trenerem na czele – wykonał fantastyczną pracę w tym krótkim okresie. Zazwyczaj jest tak, że jak wygrywamy, to zawodnicy wygrywają. A trener – naprawdę trzeba to podkreślić – wykonał fantastyczną pracę. Nie tylko na tym zgrupowaniu, ale i również przed nim. Jeździł, spotykał się z zawodnikami, rozmawiał z nimi. To miało pozytywny wpływ na cały zespół... – powiedział Krychowiak.

W tym momencie przerwał mu Michniewicz, wtrącając – Krycha, już nigdy nie będziesz siedział na ławce – zażartował selekcjoner, odnosząc się do miłych słów wypowiadanych przez Krychowiaka.

W sytuacyjnej wypowiedzi Michniewicza mogło jednak znaleźć się ziarnko prawdy. Krychowiak, tuż po wejściu na boisko, pokazał, że wciąż może dać reprezentacji bardzo dużo. Najprawdopodobniej więc – jeśli będzie grał regularnie w klubie – o miejsce w kadrze może być spokojny. I to nie o to na ławce rezerwowych, a w podstawowym składzie.

MŚ: na kogo możemy trafić? Kto będzie losował Polaków? Już dziś transmisja!

Czytaj też

Reprezentacja Polski. Na kogo mogą trafić biało-czerwoni? (fot. PAP)

MŚ: na kogo możemy trafić? Kto będzie losował Polaków? Już dziś transmisja!

Następne

Radość Roberta Lewandowskiego po golu (fot. PAP)
00:02:34

Lewandowski z upragnionym golem! Ewidentny karny

Czesław Michniewicz (fot. TVP)
00:00:33

Ucałował ziemię. Ulga Michniewicza po ostatnim gwizdku

Lewandowski z upragnionym golem! Ewidentny karny
Radość Roberta Lewandowskiego po golu (fot. PAP)
Lewandowski z upragnionym golem! Ewidentny karny

Czesław Michniewicz (fot. TVP)
Ucałował ziemię. Ulga Michniewicza po ostatnim gwizdku

Zobacz też
Mołdawia groźnym rywalem. Przypominamy mecz w Kiszyniowie
(fot.

Mołdawia groźnym rywalem. Przypominamy mecz w Kiszyniowie

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Polecane
Najnowsze
Mołdawia groźnym rywalem. Przypominamy mecz w Kiszyniowie
Mołdawia groźnym rywalem. Przypominamy mecz w Kiszyniowie
| Piłka nożna / Reprezentacja 
(fot.
Do góry