El. MŚ 2022. Jesper Karlstroem i Marcus Danielson ofiarami hejtu w Internecie. Szwedzka federacja reagueje

Szwecja po raz pierwszy od ośmiu lat nie pojedzie na wielki turniej. Po meczu szwedzcy internauci wskazali winnych porażki. Według nich najbardziej zawinili Jesper Karlstroem i Marcus Danielson. Pierwszy sfaulował w polu karnym Grzegorza Krychowiaka, przez co jedenastkę na gola zamienił Robert Lewandowski. Drugi z nich, zaliczył kiks przy drugiej bramce dla biało-czerwonych autorstwa Piotra Zielińskiego.

Kibice w mediach społecznościowych pozwalali sobie na wulgarne wyzwiska w kierunku do zawodników, na co stanowczo zareagował Szwedzki Związek Piłki Nożnej (Svenska Fotbollforbundet). Federacja złoży doniesienie na policję w związku z hejtem w internecie jaki wylał się po meczu Polska - Szwecja na Jespera Karlstroema i Marcusa Danielsona. Na prośbę władz związku, kilku piłkarzy reprezentacji Szwecji musiało zablokować możliwość komentowania obserwujących na swoich profilach instagramowych.

–Stanowczo potępiamy obraźliwe komentarze, jakie zostały wystosowane w kierunku zawodników. Są to gracze, którzy ciężko pracowali, by znaleźć się na mundialu. Nawet jeśli popełnili na boisku błąd, nie można oceniać ich postawy w sposób wulgarny lub za pomocą wyzwisk – powiedział szef ochrony szwedzkiej kadry, Martin Fredman.

– Są obelgi, głupstwa, niesmaczne komentarze. Możemy powiedzieć, że wszystko jest głupie, ale problem polega na tym, że nie wszystko można zaliczyć jako przestępstwo. Natomiast jeśli uda nam się znaleźć coś co pokrzywdzony piłkarz uzna za wyjątkowo obraźliwe, zgłosimy sprawę na komisariat w oparciu o obowiązujące procedury.