Spora grupa pewniaków, kilku graczy na dobrej drodze do powołania i wielkie grono tych, którzy muszą marzyć o mundialu. Jak wyglądają opcje Czesława Michniewicza w kontekście wyboru kadry na mistrzostwa świata w Katarze? Przeanalizowaliśmy pole manewru selekcjonera, który w piątek pozna rywali swojej drużyny.
Najważniejsza piłkarska wiadomość marca w Polsce jest taka, że biało-czerwoni awansowali na mistrzostwa świata, które odbędą się w Katarze. W piątek piłkarze oraz sztab szkoleniowy poznają swoich przeciwników na mundialu, który odbędzie się na przełomie listopada i grudnia.
Selekcjoner Czesław Michniewicz ma kilka miesięcy na wybór zawodników, którzy powalczą w Azji o jak najlepszy wynik. Szkoleniowiec ma spore pole manewru, ale też grupę pewniaków, która liczy ponad dziesięć nazwisk. Będzie musiał wybrać łącznie 26 zawodników, gdyż kadry reprezentacyjne zostały zwiększone przez FIFA.
W bardzo szerokim kręgu zainteresowania sztabu reprezentacji znajduje się wielu zawodników. Niektórzy nie mają jeszcze debiutu w kadrze, ale to normalne, że kolejni selekcjonerzy starają się odkryć nowe twarze dla korzyści drużyny narodowej. Do czasu wysyłania powołań, pojawić mogą się kolejne nazwiska. Z dzisiejszej perspektywy sprawdzamy jednak, kto może mieć szansę wylotu na mundial do Kataru.
BRAMKARZE:
Polska bramka nie ma kłopotu z obsadą od wielu lat. W przeszłości pewniakiem był Artur Boruc, potem pewną opcją był duet Łukasz Fabiański – Wojciech Szczęsny. Teraz ten ostatni jest niekwestionowanym numerem jeden. Zawodnik Juventusu nie zawiódł, bo przeciwko Szwecji rozegrał jeden ze swoich najlepszych meczów w kadrze. Można się spodziewać, że 31-latek będzie na czele hierarchii także w trakcie katarskiego mundialu.
Michniewicz ma jednak pole manewru. W towarzyskim spotkaniu ze Szkocją z bardzo dobrej strony pokazał się Łukasz Skorupski. Rywale stworzyli zagrożenie na poziomie 2,36 xCG (wskaźnik oczekiwanych straconych goli). W tym sezonie rywale jego drużyn czterokrotnie przekraczali ten poziom i efekty były znacznie gorsze. Tak było w spotkaniach, kiedy Bologna grała z Napoli (xCG 3,21 – 0:3), Empoli (2,99 – 2:4), Interem (4,3 – 1:6) oraz Ternaną (3,25 – 4:5).
Skorupski skapitulował w Szkocji tylko raz, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, gdy piłkę głową uderzył Kieran Tierney. Mecz w Glasgow z pewnością podbudował pozycję gracza z Serie A w kadrze Polski. Największa będzie rywalizacja o miano trzeciego bramkarza. W trakcie marcowego zgrupowania tę rolę pełnił Kamil Grabara, który regularnie występuje w FC Kopenhaga. Na jego plus będzie działał fakt, że doskonale zna metody pracy Michniewicz po współpracy w kadrze młodzieżowej. Opcją może być też Bartłomiej Drągowski. 24-latek stracił miejsce w pierwszym składzie Fiorentiny, ale wciąż jest na celowniku innych klubów i jego transfer po sezonie jest realny. Wiele w kontekście przyszłości zależy od samego zawodnika, który w obecnych rozgrywkach pojawił się na murawie tylko osiem razy.
Michniewicz nie wykluczył w przeszłości żadnego zawodnika. Wciąż w grze o powołanie może być Rafał Gikiewicz, który regularnie występuje w Bundeslidze w barwach Augsburga. Szanse są małe, ale trudno je odbierać 34-latkowi. W odwodzie pozostaje Radosław Majecki, który jest rezerwowym w AS Monaco. 22-latek już zimą miał sporo ofert z innych klubów. Być może latem nadejdzie moment przełomu we francuskim klubie, a jeśli nie, to realne będzie wypożyczenie do innej drużyny z poważnej ligi.
Nie można też wykluczyć, że do czasu wysłania listy powołań, objawi się zawodnik, którego żal będzie nie sprawdzić przed mistrzostwami świata. Szanse na taki scenariusz są jednak relatywnie małe. W PKO Ekstraklasie nie ma wielu graczy, którzy mogą realnie myśleć o powołaniu. Regularnie w Legii Warszawa zaczął występować Cezary Miszta, który wywalczył też sobie miejsce podstawowego bramkarza w kadrze do lat 21. Rafał Strączek zapracował na transfer w Girondins Bordeaux, a Filip Majchrowicz ma wysoki współczynnik udanych interwencji w Radomiaku Radom. Niezłe momenty w Cracovii notował też Karol Niemczycki, który z całej grupy miałby zapewne największe szanse na powołanie.
Poza Polską grają za to Jakub Stolarczyk (Dunfermline) czy Marcel Lotka (Hertha), ale obu jeszcze wiele brakuje do poziomu pierwszej reprezentacji Polski. Zaskoczeniem mogłoby być za to powołanie Mateusza Lisa, który dobrze radzi sobie w tureckim Altay SK. Golkiper jest też obserwowany przez sztab kadry.
Pewniacy:
Wojciech Szczęsny
Duża szansa na powołanie:
Łukasz Skorupski
Walka o miejsce w kadrze:
Kamil Grabara
Bartłomiej Drągowski
Karol Niemczycki
Mateusz Lis
Radosław Majecki
Cezary Miszta
Rafał Strączek
Rafał Gikiewicz
OBROŃCY:
Defensywa jest szczególną formacją dla Michniewicza. Selekcjoner lubi zaczynać pracę od uporządkowania spraw w obronie. Dodatkowo jego celem jest, by gracze byli uniwersalni i potrafili radzić sobie w systemach z trzema i dwoma stopera. W roli jednego z liderów kadry postrzegać trzeba Kamila Glika, który dodatkowo gwarantuje cechy wolicjonalne na wysokim poziomie. Wśród pewniaków należy stawiać także Jana Bednarka.
Pewną pozycję na prawym wahadle błyskawicznie wywalczył sobie Matthew Cash. Wobec angielskich problemów w defensywie, 24-latek mógłby teraz rywalizować o miejsce w kadrze Synów Albionu. Obrońca zdecydował się jednak na Polskę i może czuć się ważną postacią kadry. Nie inaczej jest z uniwersalnym Bartoszem Bereszyńskim, który na wysokim poziomie zabezpieczy prawą i lewą flankę. Wysokie notowania ma także Maciej Rybus, którego zabrakło na marcowym zgrupowaniu przez kwestie zdrowotne. Gdyby był, miałby duże szanse zagrać ze Szwedami na wahadle.
Dużą szansę na powołanie będzie miał Tomasz Kędziora, który doskonale radził sobie w Dynamie Kijów. Teraz brakowało mu rytmu meczowego, ale wciąż trudno sobie wyobrazić sytuację, w której Michniewicz zrezygnuje. Zaskoczeniem w gronie tych, którzy będą mieli duże szanse na powołanie może być Mateusz Wieteska. Ale w jego przypadku ważny jest kontekst. Gracz Legii doskonale zna założenia trenera, a jest też jego zaufanym żołnierzem z czasów kadry U-21 oraz pracy przy Łazienkowskiej. 25-latka można niedoceniań, ale szkoleniowiec mocno wierzy w umiejętności gracza, który odnajduje się w skutecznym rozprowadzaniu piłki.
Stworzyliśmy szerokie grono zawodników, którzy będą walczyli o miejsce w kadrze. Ważna będzie kwestia środkowych obrońców, jeśli biało-czerwoni będą decydowali się na system z trzema stoperami. Marzeniem selekcjonera jest odnalezienie gracza z wiodącą lewą nogą. Wybór jest ograniczony, a w tym gronie znajdują się Marcin Kamiński oraz Jakub Kiwior. Michniewicz mógł obserwować tego pierwszego w trakcie marcowego zgrupowania, ale nie postawił na niego w żadnym meczu. Ten drugi pracował już z trenerem, a także notuje regularne postępy. Kiwior zaczął grać w Serie A, choć to wciąż melodia przyszłości. Notowań z pewnością nie poprawił jego występ w spotkaniu kadry U-21 z Węgrami, kiedy regularnie popełniał indywidualne błędy.
Drugą chęcią Michniewicza byłoby znalezienie wahadłowego z wiodącą lewą nogą. Takim zawodnikiem jest Arkadiusz Reca, który blado wypadł w rywalizacji ze Szkocją. W marcu powołany był rownież Tymoteusz Puchacz, ale gracz Trabzonsporu nie powąchał murawy. Opcją może być Patryk Kun z Rakowa Częstochowa. Kilka możliwości mógłby gwarantować Michał Karbownik. Młodzieżowy reprezentant Polski ma problemy z regularną grą na poziomie klubowym. Być może latem zostanie wypożyczony do Legii Warszawa. Selekcjoner wielokrotnie pozytywnie wypowiadał się o umiejętnościach filigranowego piłkarza. Regularna gra mogłaby sprawić, że stałby się realną alternatywą dla seniorskiej kadry.
Na prawej flance jest duża rywalizacja. Pewniakami zdają się Cash i Bereszyński, a mocne notowania ma też Kędziora. W tle pozostaje Robert Gumny, który narzeka na uraz stawu skokowego, ale w tym sezonie rozegrał 20 meczów w Bundeslidze. 23-latek będzie opcją, ale nie faworytem do miejsca w kadrze.
Szukając środkowych obrońców, Michniewicz powołał w marcu także Michała Helika oraz Bartosza Salamona, który do momentu odniesienia kontuzji, poprawnie spisywał się w sparingu ze Szkocją. O miejsce w kadrze wciąż może walczyć 34-letni Artur Jędrzejczyk. – Gdyby nie kontuzja, byłby powołany – stwierdził selekcjoner, który takimi słowami pokazuje, jak poważną alternatywę może stanowić doświadczony gracz Legii.
W odwodzie są też Kamil Piątkowski czy Andrzej Niewulis. Pierwszy jest zawodnikiem kadry do lat 21 i występuje w Red Bull Salzburg. Drugi był rozważany w kontekście powołania do reprezentacji, gdyby kontuzja uniemożliwiła przyjazd Salamona na zgrupowanie.
Jest też trzech graczy, którzy leczą urazy lub powoli wracają do zdrowia. Na pierwszy plan wybija się Paweł Dawidowicz, który ma już reprezentacyjne doświadczenia z przeszłości. Paweł Bochniewicz był istotną postacią w kadrze Michniewicza do lat 21. Selekcjoner cenił także Maika Nawrockiego, który dokonał dużego postępu w barwach mistrza Polski. Szkoleniowiec z pewnością będzie miał go na długiej liście, choć na powołanie może być jeszcze zbyt wcześniej. 21-latek ma wielu rywali i musiałby poczynić jeszcze większy progres.
Pewniacy:
Jan Bednarek
Bartosz Bereszyński
Matthew Cash
Kamil Glik
Maciej Rybus
Duża szansa na powołanie:
Tomasz Kędziora
Mateusz Wieteska
Walka o miejsce w kadrze:
Paweł Dawidowicz
Michał Helik
Artur Jędrzejczyk
Arkadiusz Reca
Marcin Kamiński
Tymoteusz Puchacz
Bartosz Salamon
Jakub Kiwior
Kamil Piątkowski
Michał Karbownik
Andrzej Niewulis
Sebastian Walukiewicz
Robert Gumny
Patryk Kun
Paweł Bochniewicz
Maik Nawrocki
POMOCNICY:
Defensywa, ale też druga linia, dają selekcjonerowi spore pole manewru. Najmocniej obsadzony jest środek pola, gdzie Michniewicz będzie miał do dyspozycji graczy dobrze czujących się w destrukcji (Jacek Góralski, Grzegorz Krychowiak), ale będzie mógł też korzystać z umiejętności kreacji Sebastiana Szymańskiego czy Piotra Zielińskiego. Do tego dochodzi Jakub Moder, który regularnie rozwija się poprzez grę w Premier League.
Istotną postacią może być Krystian Bielik, który doskonale pasuje do zamysłu 52-letniego szkoleniowca. Gracz Derby County może pełnić rolę zawodnika, który łączy obronę z pomocą. Odnajdzie się jako trzeci stoper, ale będzie też w stanie występować wyżej, gdy kadra zmieni ustawienie. Bielik, jeśli będzie mu dopisywało zdrowie, może być jednym z najważniejszych piłkarzy pasujących do zamysłu selekcjonera.
Czarnym koniem wśród powołanych może być Szymon Żurkowski, który był sprawdzany w Szkocji. Sztab kadry może chcieć też znaleźć pomysł na Mateusza Klicha. Doświadczenie i dobra forma w PKO Ekstraklasie powinny zwiększać szanse Kamila Grosickiego. To także ważna postać w kontekście tożsamości i charakteru grupy tworzącej drużynę narodową. Z kolei wysoka dyspozycja w Ligue 1 będzie atutem Przemysława Frankowskiego.
Ale walka o miejsce w kadrze będzie bardzo duża. Kandydatów z pewnością nie zabraknie. Michniewicz może potrzebować dynamicznego jokera, który powalczy na bokach boiska. W tej roli mogą chcieć odnaleźć się Przemysław Płacheta, Jakub Kamiński oraz Konrad Michalak, który ma za sobą pierwsze zgrupowanie kadry w karierze. Regularna gra w USA może zbliżać do kadry innego skrzydłowego, Kamila Jóźwiaka. To gracz, który gwarantuje dynamikę, a w dodatku ma na koncie reprezentacyjne doświadczenia.
Obserwowany będzie także Nicola Zalewski, który może grać w ofensywie, ale ma też szansę, by rozważać jego kandydaturę w kontekście wahadła. Na tej pozycji stawiał na niego w ostatnich tygodniach Jose Mourinho. Jego ostatni mecz w kadrze młodzieżowej był bardzo nieudany, ale kluczowa w jego przypadku będzie postawa w AS Roma.
Alternatywą w kontekście środka pola mogą być Damian Szymański czy Rafał Augustyniak. Podobnie można postrzegać Karola Linetty’ego, który ma na koncie 40 meczów w kadrze, lecz rzadko błyszczał zakładając koszulkę z orzełkiem na piersi. W odwodzie, w kontekście ofensywnej gry, będzie także Kacper Kozłowski, który jest jednym z najbardziej perspektywicznych talentów w kraju. Nie można także pominąć Mateusza Bogusza, którego mocno ceni selekcjoner. W przypadku 20-latka z UD Ibiza kluczowe będzie jednak zdrowie. W styczniu piłkarz zerwał więzadło krzyżowe i może mu zabraknąć czasu na to, by przekonać Michniewicza do swojej kandydatury.
W tle pozostaje grupa ekstraklasowa. Szans na powołanie nie można odebrać Damianowi Kądziorowi, który jest czołowym asystentem ligi. Od dawna w Pogoni Szczecin dobrze spisuje się Damian Dąbrowski. Michniewicz potwierdził, że to jeden z graczy, który był na jego radarze w ostatnich tygodniach. Siłą rzeczy obserwowany będzie Sebastian Kowalczyk, który jest czołowym zawodnikiem lidera rozgrywek. Skreślić nie można także Bartosza Kapustki. Gracz Legii jest na finiszu rehabilitacji po zerwaniu więzadła krzyżowego. To zawodnik, który gra w sposób, który ceni Michniewicz: często jest w ruchu, nie czeka na piłkę. Jeśli będzie w bardzo dobrej formie po powrocie, z pewnością będzie wnikliwie obserwowany przez sztab szkoleniowy kadry.
Pewniacy:
Krystian Bielik
Jacek Góralski
Grzegorz Krychowiak
Jakub Moder
Sebastian Szymański
Piotr Zieliński
Duża szansa na powołanie:
Przemysław Frankowski
Szymon Żurkowski
Kamil Grosicki
Mateusz Klich
Walka o miejsce w kadrze:
Nicola Zalewski
Kacper Kozłowski
Jakub Kamiński
Konrad Michalak
Przemysław Płacheta
Damian Szymański
Kamil Jóźwiak
Rafał Augustyniak
Karol Linetty
Bartosz Kapustka
Sebastian Kowalczyk
Damian Kądzior
Mateusz Bogusz
Damian Dąbrowski
NAPASTNICY:
Nie ma sensu rozpisywać się o Robercie Lewandowskim. To jeden z najlepszych piłkarzy na świecie i to zdanie wyjaśnia jego pozycję w drużynie narodowej. Arkadiusz Milik i Krzysztof Piątek to zawodnicy istotni, którzy strzelają gole we Francji oraz Włoszech, a w dodatku nabyli już przez lata doświadczenie na arenie międzynarodowej.
Bardzo duże szanse na powołanie będą mieli Adam Buksa, a także Karol Świderski. Obaj regularnie się rozwijają, a dodatku mają nosa do zdobywania bramek. Ten drugi padł ofiarą lekkiego zamieszania przed meczami ze Szkocją oraz Szwecją, ale nie powinno mieć to wpływu na jego przyszłość w kadrze. Świderski jest zawodnikiem, którego Michniewicz ceni. Ich brak w reprezentacji byłby zaskoczeniem.
Pole manewru w kontekście powołań do ataku jest ograniczone. Wspomniana piątka gwarantuje pewien poziom. Potem pojawiają się problemy. Opcją może być Dawid Kownacki, który zaczął odżywać na wypożyczeniu w Lechu Poznań. Na jego plus działa fakt, że selekcjoner doskonale go zna z czasów pracy z kadrą do lat 21.
W tle pozostają ci, którzy nie mieli żadnej styczności z seniorską reprezentacją. Nieźle w Serie B oraz w kadrze U-21 radzi sobie Adrian Benedyczak. Opcją pozostaje też Bartosz Białek mający miejsce w młodzieżówce, choć będący okazjonalnym zmiennikiem w VfL Wolfsburg. Mocną pozycję w MLS wypracował sobie Patryk Klimala, który zdobył dziewięć bramek i miał dziewięć asyst w 34 spotkaniach New York Red Bulls. Z dobrej strony w Stanach Zjednoczonych od dawna popisuje się też Kacper Przybyłko. 42 trafienia w lidze od września 2018 roku są dobrym wynikiem, który zwraca na siebie uwagę w kontekście posuchy wśród polskich napastników. Gracz Chicago Fire ma już 29 lat, nigdy nie został sprawdzony w kadrze i w szansę można poważnie wątpić. Szanse są minimalne, ale Przybyłko może postąpić zgodnie z myślą, że "cuda się zdarzają".
Pewniacy:
Robert Lewandowski
Arkadiusz Milik
Krzysztof Piątek
Duża szansa na powołanie:
Adam Buksa
Karol Świderski
Walka o miejsce w kadrze:
Dawid Kownacki
Adrian Benedyczak
Patryk Klimala
Bartosz Białek
Kacper Przybyłko
W piątek reprezentacja Polski pozna swoich przeciwników na mistrzostwach świata w Katarze. Transmisja na antenach TVP Sport i TVP 1, a także w aplikacji mobilnej, na TVPSPORT.PL oraz poprzez Smart TV.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.