Mistrzostwa świata w Katarze drogie i trudno dostępne. Na to trzeba zwrócić uwagę

Dla Polski będzie to już czwarty mundial w XXI wieku. Tym razem jednak turniej będzie się znacznie różnił od wszystkich poprzednich. Dość powiedzieć, że powierzchnia kraju organizatora jest nieco mniejsza od… województwa świętokrzyskiego. A w jednym momencie mają się tam zjechać 32 najlepsze reprezentacje piłkarskie świata, wraz z masą ważnych osobistości i tabunem kibiców. Chociaż ci ostatni muszą pokonać wiele przeszkód.

Bilety na MŚ 2022 w piłce nożnej w Katarze

Podstawą kibicowania na stadionie jest oczywiście kupno biletu. Tradycyjnie podzielono cenę wejściówek na trzy kategorie. Najtańsze będą bilety na spotkania w fazie grupowej, choć osobny cennik obowiązuje dla meczu otwarcia. By ujrzeć w akcji reprezentację Polski, kibic będzie musiał wydać co najmniej 288 złotych. Kolejne półki cenowe: 691 oraz 922 złote.

W fazie pucharowej najtańsze będą oczywiście bilety na mecze w ramach 1/8 finału. Za trzecią kategorię zapłacimy minimum 403 złote. Na kolejne fazy turnieju ceny są już znacznie wyższe – 864 złote za ćwierćfinał, 1497 złotych za półfinał, 864 złote za mecz o trzecie miejsce i 2534 złote za finał MŚ.

Możliwe jest także wykupienie pakietów biletowych. Najtańszy na trzy mecze danej drużyny w fazie grupowej kosztuje 950 złotych. Więcej o biletach na turniej w Katarze można przeczytać w tym miejscu.

WAŻNE! By aplikować o bilety, należy złożyć wniosek na stronie www.fifa.com. Druga tura zapisów startuje 5 kwietnia, nie będzie decydowała kolejność zgłoszeń. Do samej podróży niezbędny jest ponadto dokument Hayya Card umożliwiający dostanie się na terytorium Kataru. Można go wyrobić na stronie qatar2022.qa, jednak konieczne jest potwierdzenie zakwaterowania na czas pobytu.

Transport do Kataru – jaki koszt biletów lotniczych oraz ceny komunikacji na miejscu?

Legenda kadry: teraz wszyscy się nas boją!
Nim jednak o noclegach, to nieco o transporcie. Katar dysponuje ogromnym portem lotniczym Hamad, który odgrywa wielkie znaczenie także w regularnym ruchu turystycznym. W związku z organizacją piłkarskich mistrzostw świata władze kraju zdecydowały się wybudować kolejny, szósty już terminal, aby zapewnić kibicom jak najbardziej komfortową obsługę.

Bezpośrednie loty z Polski do Kataru nie należą jednak do tanich. Za podróż samolotem linii lotnicznych Qatar Airways, z Warszawy do Dohy, możemy zapłacić nawet około dwóch tysięcy złotych (w jedną stronę!).

Nieco taniej wyjdzie, gdy zdecydujemy się na podróż z przesiadkami. Jedną z tanich linii lotniczych można przemieścić się z Polski do dużych europejskich miast na zachodzie kontynentu, a stamtąd udać się do Stambułu. Tureckie miasto jest z kolei doskonale skomunikowane z Dohą, przez co nie powinno być większych problemów, by dostać się do celu.

Której jednak drogi nie wybierzemy, należy przygotować się na wydatek przekraczający co najmniej tysiąc złotych za podróż w jedną stronę. I to biorąc pod uwagę, że będziemy mieli mnóstwo szczęścia do dogodnych połączeń lotniczych.

Z przemieszczaniem się po samym Katarze nie powinno być za to większych problemów. Od kilku lat w Doha istnieje rozbudowany system metra, a cena za bilet przesiadkowy w przeliczeniu wynosi niewiele ponad dwa złote. W łatwy sposób po okolicy można przemieszczać się także taksówkami. Wszystkie należą do jednej, państwowej firmy Mowasalat, przez co obowiązuje ten sam cennik we wszystkich pojazdach. Za wejście do auta zapłacimy 25 katarskich riali, czyli niespełna 30 złotych. Dodatkowo cena za każdy przejechany kilometr w zależności od pory dnia będzie wahała się od 1,20 do 1,80 riala.

Katarczycy bardzo poważnie potraktowali przygotowania do przyjęcia gości w związku z mistrzostwami świata. Nie tylko wybudowali wspomnianą już sieć metra, ale i posłali na swoje drogi tramwaje pozbawione… sieci trakcyjnej. Te futurystyczne środki transportu wyprodukowała firma Alstom i od kilku miesięcy dodają one kolorytu katarskim ulicom.

Co ciekawe, w kraju nie kursują pociągi pasażerskie. Fani tego typu przemieszczania się będą zatem musieli poszukać alternatyw.

Noclegi w Katarze podczas trwania mistrzostw świata. Już teraz jest problem z rezerwacją

Gdy już było wiadomo, że Katar zorganizuje mistrzostwa świata, jednym z największych problemów wydawało się właśnie zakwaterowanie wszystkich chętnych do oglądania turnieju na żywo. Jak tak niewielki kraj ma sobie poradzić z przyjęciem setek tysięcy turystów z całego świata? No właśnie – na teraz, kilka miesięcy przed turniejem, jawi się to jako kłopot nie do przeskoczenia.

Najpopularniejszy portal z wyszukiwaniem noclegów na świecie, Booking, zionie pustkami, gdy wpiszemy nazwę katarskiej stolicy i określimy daty na te pokrywające się z mistrzostwami świata. Z pomocą może przyjść zakwaterowanie grupowe, choć nawet pragnąc absolutnych podstaw – łóżka w kilkuosobowym pokoju i opcji skorzystania ze wspólnej łazienki – należy liczyć się z wydatkiem rzędu 350-400 złotych za noc.

Katar wymarzonym rywalem? Lepiej uważać…
A to przecież najbardziej podstawowe opcje. Pokoje hotelowe są wykupione, a trudno dokopać się nawet do tak ekstrawaganckiej alternatywy jak… statki. Tak – niektórzy decydują się na nocleg na pokładzie. W katarskich portach zacumowało kilka dodatkowych jachtów, które mają pomóc w rozwiązaniu problemu obłożenia kraju. W zależności od komfortu ceny zaczynają się od 700 złotych za noc wzwyż.

Do czasu rozpoczęcia mistrzostw świata ma powstać jeszcze kilka miejsc, w których fani będą mogli liczyć na okazję do wykupienia noclegów zbiorowych. Trudno jednak przypuszczać, że w pełni rozwiąże to problem związany z liczbą chętnych chcących dostać się do Kataru. Nawet szukając noclegów w innych katarskich miejscowościach – poza Dohą – odnalezienie satysfakcjonującej oferty w czasie trwania mundialu graniczy z cudem.

Alkohol na meczach MŚ 2022. Można trafić nawet do więzienia

"Nie ma futbolu bez alkoholu" – głosi jeden z popularnych wśród kibiców piłkarskich sloganów. I nawet jeśli nie wszyscy się z tym zgadzają, to trzeba przyznać, że spożywanie zwłaszcza piwa przy okazji meczów piłkarskich stanowi część nie tylko europejskiej kultury. W Katarze wszystko będzie jednak wyglądało inaczej.

W kraju tym alkohol można spożywać wyłącznie w klubach oraz hotelach, a jego cena jest bardzo wysoka – za butelkę piwa należy zapłacić, w przeliczeniu, nawet około 60 złotych. Jak zgodnie donoszą światowe media, FIFA wywiera presję na katarski rząd i stara się o to, aby legalne było spożywanie złocistego trunku zwłaszcza na trybunach podczas meczu. Zależy na tym także jednemu z głównych sponsorów turnieju – marce piwa Budweiser.

Póki co, oficjalnie nie udało się wskórać jeszcze niczego. A do sprawy trzeba podejść bardzo poważnie, bo nie rozmawiamy o symbolicznych mandatach czy pogrożeniu palcem ze strony policjanta. W Katarze za picie alkoholu na ulicy można trafić do więzienia na pół roku albo zapłacić nawet i 3 tysiące riali grzywny, co w przeliczeniu na złotówki da nam jeszcze nieco wyższą liczbę.

Next stop: #FinalDraw

Discover the groups on 1 April#FIFAWorldCup pic.twitter.com/w6EdQFa0WL

— FIFA World Cup (@FIFAWorldCup) March 31, 2022

Mnóstwo problemów

Infantino: Katar poczynił postępy w przestrzeganiu praw człowieka Zorganizowanie mundialu w tak niewielkim państwie, które nie posiada właściwie żadnych tradycji piłkarskich, a do tego ma swoje restrykcyjne prawo różniące się od wielu innych miejsc na świecie, niesie ze sobą sporo problemów. FIFA ma jeszcze czas, aby z wieloma rzeczami zdążyć się uporać przed zaplanowanym na listopad i grudzień turniejem, ale z pewnością nie wszystko się uda. Fani muszą solidnie się przygotować, nim ruszą na Półwysep Arabski wspierać swoją drużynę.

A tak eskapada do tanich nie będzie należała. Jak można wywnioskować z powyższego, nawet kilkudniowy pobyt w Katarze, wyżywienie, obejrzenie grupowego meczu Polski na żywo z najtańszych miejsc na stadionie, a także podróż w obie strony, to wydatek rzędu co najmniej pięciu tysięcy złotych. I to wszystko w wersji niskobudżetowej.

Nie będzie to turniej dla tych, którzy kibicując lubią oszczędzać.

Do ceremonii losowania grup mundialu w Katarze dojdzie w piątek 1 kwietnia w Doha Exhibition and Convention Center. Będzie można to obejrzeć na żywo w TVP Sport i TVPSPORT.PL od godz. 16:30, a od 18 także w TVP 1. Komentatorami wydarzenia będą Maciej Iwański i Piotr Sobczyński.