Bayern Monacium pewnie wygrał z Freiburgiem (4:1) w sobotnim meczu Bundesligi. Tym razem w barwach Bawarczyków nie zachwycił Robert Lewandowski, który zszedł z boiska w 62. minucie. Polak tym razem otrzymał słabe oceny od niemieckich mediów. "Rzadko wygrywał pojedynki" – napisał niemiecki dziennik "Abendzeitung".
Robert Lewandowski we wtorek odegrał bardzo ważną rolę w wygranym meczu Polski ze Szwecją (2:0). Dzięki zwycięstwu biało-czerwoni awansowali na mundial, a "Lewy" strzelił gola z rzutu karnego. W trakcie spotkania doznał też jednak urazu żeber. Niemieckie media zauważyły, że w sobotę Polak nadal nie był w pełni sił.
Dziennik "Abendzeitung" ocenił grę Lewandowskiego na 4 (skala 6-1). Równie słabe noty dostali jeszcze tylko Benjamin Pavard i Corentin Tolisso.
"Po urazie żebra w eliminacjach mundialu był wyraźnie zahamowany, prawie nie miał sytuacji i rzadko wygrywał pojedynki. Po 62. minutach napastnik już odpoczywał przed środowym meczem z Villarrealem" – napisał monachijski dziennik.
Lewandowski znalazł się wśród najsłabszych także w ocenach "Bilda". Tutaj Polak również dostał 4. Tak samo oceniono tylko Thomasa Muellera i Leroya Sane.
W środę Bayern rozegra mecz z Villarrealem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Transmisja w TVP.