Tenisistki stołowe Enei Siarkopol Tarnobrzeg wygrały z TTC Berlin w pierwszym meczu finałowym Ligi Mistrzów. Mimo to pozostał niedosyt. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3:2, choć mogło być 3:0.
Polski klub już w półfinale miał trudną przeprawę. W starciu z austriackim Linz przegrał pierwszy mecz 2:3, by z nawiązką odrobić straty w rewanżu. Zawodniczki z Berlina dwukrotnie ograły natomiast Metz po 3:1. Decydujące starcie – to o triumf w prestiżowych rozgrywkach – pisze jednak zupełnie nową historię.
Pierwszy mecz rozegrano w Tarnobrzegu i początkowo przebiegał niemal idealnie pod dyktando Enei Siarkopol. Na początek Ying Han po długim, emocjonującym boju zdołała ograć Xiaonę Shan 3:2 (12:10, 8:11, 14:16, 14:12, 6:2). Następnie Xiaoxin Yang w trzech setach rozbiła Ninę Mittelham 3:0 (11:3, 11:8, 11:9).
Gdy Elizabeta Samara wygrała pierwszego seta z Britt Eerland wydawało się, że wygrana Enei 3:0 jest na wyciągnięcie ręki. Holenderka odrodziła się jednak i odwróciła losy starcia z "naszą" 32-letnią Rumunką. Pokonała ją 3:1 (7:11, 11:6, 11:9, 12:10).
Trzeba było grać więc dalej. Kilkanaście minut później szanse na zakończenie meczu miała Ying Han. Przegrała jednak dwie partie z rzędu z Mittelham, doprowadzając do decydującego, piątego meczu.
W nim Xiaoxin Yang pokonała Xianoę Shan 3:1 (11:8, 10:12, 10:8, 11:4), a Enea Siarkopol Tarnobrzeg wygrała ostatecznie z TTC Berlin 3:2. Jeśli polski klub chce wygrać Ligę Mistrzów, skromną przewagę będzie musiał obronić w Berlinie. Rewanż zaplanowano na 8 kwietnia.
Enea Siarkopol Tarnobrzeg vs. TTC Berlin 3:2
Ying Han vs. Xiaona Shan 3:2 (12:10, 8:11, 14:16, 14:12, 6:2)
Xiaoxin Yang vs. Nina Mittelham 3:0 (11:3, 11:8, 11:9)
Elizabeta Samara vs. Britt Eerland 1:3 (11:7, 6:11, 9:11, 10:12)
Ying Han vs. Nina Mittelham 2:3 (11:6, 12:14, 12:10, 3:11, 1:6)
Xiaoxin Yang vs. Xiaona Shan 3:1 (11:8, 10:12, 10:8, 11:4)