{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Thomas Thurnbichler nowym trenerem kadry skoczków (fot. TVP)
Po zakończeniu współpracy z Michalem Doleżalem rozpoczęło się masowe wymienianie kandydatów na nowego trenera kadry skoczków. Przewijały się różne nazwiska, ale najpoważniej mówiło się o Austriaku, Thomasie Thurnbichlerze. Niespełna 33-latek pracował dotychczas jako asystent Andreasa Widhoelza w swojej reprezentacji, a teraz ma dostać szansę w roli pierwszego trenera.
Informację potwierdził FIS oraz strona Berkutschi.com, która zamieściła wypowiedź dyrektora sportowego austriackiego związku, Mario Stechera.
– Po spekulacjach z ostatnich kilku dni mogę teraz powiedzieć, że nasz były asystent Thomas Thurnbichler poinformował mnie, że w przyszłym sezonie pojedzie do Polski jako główny trener. Zawsze byliśmy informowani o jego rozmowach z innymi stowarzyszeniami – stwierdził 44-latek.
Przypomnijmy, że oficjalnie Thurnbichler jeszcze nie został trenerem, a już wokół jego osoby zrobiło się głośno. Prezes PZN, Apoloniusz Tajner, ogłosił go kilka dni temu następcą Doleżala, po czym związek zdementował tę informację w oficjalnym oświadczeniu.
Thomas Thurnbichler zostanie nowym trenerem kadry skoczków narciarskich. Potwierdziła to FIS

Wygląda na to, że saga z nowym trenerem kadry skoczków dobiega końca. Jak podał FIS, miejsce po Michale Doleżalu zajmie Thomas Thurnbichler. Informacje potwierdził dyrektor sportowy w austriackim związku, Mario Stecher. – Poinformował mnie, że w przyszłym sezonie będzie pracował jako główny trener Polaków – czytamy na stronie Berkutschi.com.
Czeski trener zostanie w polskiej kadrze. To decyzja Maciusiaka
Thomas Thurnbichler zastąpi Michala Doleżala jako trenera kadry skoczków narciarskich
Po zakończeniu współpracy z Michalem Doleżalem rozpoczęło się masowe wymienianie kandydatów na nowego trenera kadry skoczków. Przewijały się różne nazwiska, ale najpoważniej mówiło się o Austriaku, Thomasie Thurnbichlerze. Niespełna 33-latek pracował dotychczas jako asystent Andreasa Widhoelza w swojej reprezentacji, a teraz ma dostać szansę w roli pierwszego trenera.
Informację potwierdził FIS oraz strona Berkutschi.com, która zamieściła wypowiedź dyrektora sportowego austriackiego związku, Mario Stechera.
– Po spekulacjach z ostatnich kilku dni mogę teraz powiedzieć, że nasz były asystent Thomas Thurnbichler poinformował mnie, że w przyszłym sezonie pojedzie do Polski jako główny trener. Zawsze byliśmy informowani o jego rozmowach z innymi stowarzyszeniami – stwierdził 44-latek.
Przypomnijmy, że oficjalnie Thurnbichler jeszcze nie został trenerem, a już wokół jego osoby zrobiło się głośno. Prezes PZN, Apoloniusz Tajner, ogłosił go kilka dni temu następcą Doleżala, po czym związek zdementował tę informację w oficjalnym oświadczeniu.
Źródło: TVPSPORT.PL