Adam Nawałka miał trzy tygodnie, by przygotować drużynę do mistrzostw świata w 2018 roku. Czesław Michniewicz otrzyma piłkarzy na osiem dni przed pierwszym meczem MŚ 2022. – Tym razem więcej będzie zależało od pracy wykonanej przez zawodników w klubach – mówi trener przygotowania fizycznego reprezentacji, Grzegorz Witt.
Tegoroczny mundial będzie wyjątkowy. Dotychczas, przed wielkimi imprezami sztab drużyn narodowych robił wszystko, by ożywić piłkarzy po długim i wyczerpującym sezonie. Adamowi Nawałce i jego współpracownikiem raz to się udało – Polacy pojechali na Euro 2016 w świetnej dyspozycji.
Przed mistrzostwami świata w 2018 roku selekcjoner skopiował przygotowania. Zaczął od zgrupowania regeneracyjnego nad morzem, a najważniejsza część pracy była wykonana w Arłamowie. W obu przypadkach przygotowania trwały około trzech tygodni, ale tym razem efekt był zupełnie inny – w Rosji nasza drużyna wyglądała źle. Nie tylko taktycznie i mentalnie, ale też kondycyjnie.
Przygotowania do Euro 2020 – pod przewodnictwem Paulo Sousy – rozpoczęliśmy 24 maja, a więc również na trzy tygodnie przed pierwszym meczem. Piłkarze spotkali się w Opalenicy i tam pozostali aż do startu turnieju. W trakcie imprezy bazą Polaków był Sopot.
Tym razem będzie zupełnie inaczej. Czesław Michniewicz spotka się z piłkarzami 14 listopada, a więc na osiem dni przed pierwszym meczem. Zadań będzie bardzo dużo. Reprezentacja chce rozegrać mecz kontrolny, potem czeka ją podróż do Kataru i dostosowanie do innych warunków klimatycznych. A przecież trzeba jeszcze odbyć kilka treningów i przygotować taktykę na pierwsze spotkanie. Jak to wszystko zmieścić w tak krótkim czasie? Rozmawiamy na ten temat z trenerem przygotowania fizycznego, Grzegorzem Wittem.
Mateusz Miga: – Jak mogą wyglądać przygotowania do tegorocznego mundialu?
Grzegorz Witt:– Nie ma co ukrywać, że przed nami specyficzna impreza. Można założyć, że zawodnicy przyjadą na mundial w bardzo dobrej formie, bo będą przecież w środku sezonu, w szczytowej dyspozycji. Nie będzie problemu, który wytykano nam przy okazji przygotowań do poprzednich dużych imprez, gdy mieliśmy problem ze zindywidualizowaniem obciążeń treningowych. Teraz też trzeba będzie do każdego zawodnika podejść indywidualnie, ale piłkarze – pod względem motorycznym – już na starcie przygotowań będą na wysokim pułapie. Z tego powodu uważam, że intensywność meczów w Katarze będzie wyższa od spotkań na poprzednich tego typu imprezach.
– Jedynym znakiem zapytania jest klimat. Jak drużyny zaadoptują się do nowych warunków w tak krótkim czasie? Z okresu pracy z reprezentacją U21 wiem, jakie to ważne. Przed młodzieżowymi mistrzostwami Europy rozgrywanymi we Włoszech przygotowywaliśmy się w Grodzisku. Lato w Polsce było wtedy bardzo gorące i po przyjeździe do Włoch nie mieliśmy kłopotu z przystosowaniem się do wysokich temperatur. Przed wyjazdem do Kataru z pewnością musimy pochylić się nad tym problemem. Tam będzie ponad 30 stopni.
– Tym bardziej, że w połowie listopada w Polsce może być już znacznie zimniej… 12-13 listopada europejskie ligi rozgrywają ostatnią kolejkę. Piłkarzy dostaniecie 14 listopada, a pierwszy mecz już osiem dni później. Plan jest taki, by jak najszybciej przenieść się do Kataru i rozpocząć aklimatyzację?
– Z tego co wiem, trzeba przybyć do Kataru na pięć dni przed pierwszym meczem. Po losowaniu nie rozmawiałem jeszcze z trenerem Czesławem Michniewiczem. Wiem, że jest pomysł, byśmy przed wyjazdem rozegrali jeszcze mecz towarzyski. Potem wskazany byłby jak najszybszy wyjazd do tamtejszej strefy klimatycznej.
– W skrócie: piłkarze przygotują się na mundial w klubach. Będziecie bazować na tym, co zawodnicy wypracują w zespołach klubowych.
– Tak to można ująć. Ja od zawsze staram się słuchać i rozmawiać. Prawdziwą skarbnicą wiedzy jest dla mnie Hubert Małowiejski, który ma wielkie doświadczenie w pracy z zespołami narodowymi. Według jego wiedzy najważniejsza przed dużym turniejem jest indywidualizacja pracy. A na drugim miejscu, a być może nawet na pierwszym, jest regeneracja zawodników. Ci topowi są mocno eksploatowani w trakcie sezonu i trzeba umieć właściwie dozować obciążenia.
– W zasadzie przed mundialem odbędziecie jeden mikrocykl.
– Dokładnie. To będzie przedłużenie mikrocyklu startowego z klubów, bo do pierwszego meczu na turnieju będziemy mieli około tygodnia. Będziemy musieli wykorzystać te kilka dni w najlepszy możliwy sposób. By każdy zawodnik dostał to, czego potrzebuje.
– Śledząc losowanie chciał pan, byśmy trafili do jednej z dalszych grup? Wtedy mielibyśmy kilka dni więcej na przygotowania.
– Nie zastanawiałem się nad tym aspektem. Tak wybrał los. Trzeba się przystosować i zrobić wszystko tak, by było jak najlepiej.
– Po meczu ze Szwecją możecie być zadowoleni ze swojej pracy. Pod koniec spotkania rywale opadli już z sił.
– Tak to wyglądało. Na pewno wpływ na to miał wynik. Rywal nie wykazywał już chęci walki o lepszy rezultat. Na kadrę zawodnicy przyjeżdżają z pewnym potencjałem motorycznym. My możemy w pewien sposób przygotować ich do danej jednostki treningowej, bo na kształtowanie zdolności motorycznych jest za mało czasu.
– Co dla pana było najtrudniejsze podczas tego zgrupowania?
– Wyzwaniem była organizacja zajęć. Piłkarzy było bardzo dużo, w szczytowych momentach 27, a trenowaliśmy na jednym boisku, na Stadionie Śląskim. Nie mieliśmy możliwości treningu na innych obiektach, co ograniczało nasze możliwości. Szukaliśmy takich metod, by w jak największym stopniu oszczędzić płytę. Do tego doszły też emocje, bo dla mnie to zgrupowanie było dużym przeżyciem. Mogłem pracować z najlepszymi polskimi piłkarzami, którzy należą do europejskiej czołówki, a Robert Lewandowski jest najlepszym piłkarzem na świecie. Byłem odpowiedzialny za rozgrzewkę przedmeczową, a przecież spotkanie ze Szwecją niosło za sobą bardzo duży balast emocjonalny. Największy od lat.
– Wracając do mundialu. Nie widzi pan większych problemów w krótkim okresie przygotowawczym? Po prostu wejdziecie w tę imprezę niejako z marszu?
– Tak to na dziś wygląda. Zapewne będziemy jeszcze rozmawiać z trenerem Michniewiczem, czy możemy mieć wpływ na przygotowanie zawodników w klubach. Trudno mi powiedzieć, czy jest to możliwe. Zawodnicy mogliby otrzymać od nas dodatkowe zadania, ale myślę, że ingerencja w proces treningowy klubu będzie trudna.
– Najbardziej realne wydaje się to we współpracy z polskimi klubami.
– Karol Bortnik jest w kontakcie z dużą częścią trenerów przygotowania fizycznego pracujących w polskich i zagranicznych klubach. Wielu z nich przygotowuje dla nas specjalny raport, w którym informują, jakim obciążeniom był ostatnio poddawany dany zawodnik i w jakim jest obecnie stanie. Dzięki temu wiemy znacznie więcej niż tylko na podstawie arkuszy wypełnianych przez zawodników na początku zgrupowania. Wpływ na pracę w klubach może być jednak trudny, a pamiętajmy, że wielu zawodników ma indywidualnych trenerów. Bardzo ważna będzie świadomość. Piłkarze z pewnością rozumieją, że tydzień przed mundialem to nie jest okres, w którym można przygotować się do takiej imprezy. W zasadzie więc przygotowania do mistrzostw świata rozpoczynają się już teraz. Niby przed nami jeszcze kilka miesięcy, ale przecież olimpijczycy do startu na igrzyskach przygotowują się cztery lata.
2 - 1
Polska
1 - 1
Albania
2 - 0
Cypr
0 - 4
Austria
3 - 0
Andora
8 - 0
Malta
4 - 3
Walia
0 - 1
Norwegia
2 - 1
Gibraltar
5 - 1
Czechy
14:00
Walia
16:00
Turcja
16:00
Malta
18:45
Belgia
18:45
Irlandia Północna
18:45
Hiszpania
18:45
Polska
18:45
Niemcy
18:45
Białoruś
18:45
Azerbejdżan
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.