Hubert Hurkacz po raz kolejny błyszczał na Florydzie. W turnieju rangi ATP Masters 1000 w Miami liczył się zarówno w grze pojedynczej, jak i podwójnej. W singlu doszedł do półfinału, a w deblu wraz z Johnem Isnerem sięgnął po tytuł. Dzięki temu zanotował spory awans w rankingu ATP. Od poniedziałku zajmuje 45. miejsce, co czyni go najwyżej notowanym polskim deblistą. Wcześniej, przez wiele lat, to miano należało do Łukasza Kubota.