W finale przeciwko Naomi Osace czułam najwięcej presji podczas turnieju w Miami. W pierwszym secie trudno było ją przełamać, świetnie się broniła serwisem – powiedziała <a href="https://sport.tvp.pl/50962879/iga-swiatek">Iga Świątek</a> po triumfie w prestiżowych zmaganiach na Florydzie, po których obejmie prowadzenie w rankingu <a href="https://sport.tvp.pl/21185016/wta-kobiety">WTA</a>. – Czuję się tym samym człowiekiem, ale to bardzo satysfakcjonujące i jestem z siebie dumna. Nadal będę wykonywać tę samą pracę, a kort będzie wyglądał tak samo – stwierdziła przed kamerą TVP.