Asfalt zerwany z ulic, budowa na każdym kroku i dezorganizacja ruchu drogowego. Robotnicy pracujący w noc i w dzień, by zdążyć. Chłodzący się wyłącznie w cieniu wieżowców, które postawili, często największym kosztem. Tak wygląda <a href=" https://sport.tvp.pl/tag?tag=katar+2022">Katar</a> na siedem miesięcy przed mistrzostwami świata. Przynajmniej ten nie widziany w świetle kamer i fleszy. W nich wszystko jest piękne, najlepsze i największe. Doha to idealne miasto do zorganizowania imprezy z gwiazdami i czerwonym dywanem. Ale czy do mundialu?