Przejdź do pełnej wersji artykułu

PKO Ekstraklasa. Zwycięstwo Wisły Płock z Górnikiem Zabrze

Wisła Płock pokonała Górnika Zabrze 3:2 (2:0) w ostatnim meczu 27. kolejki PKO Ekstraklasy i do czwartego miejsca, które przy odpowiednich wynikach w Pucharze Polski może dać grę w europejskich pucharach, traci tylko cztery punkty. – Skupiamy się na najbliższych spotkaniach. Przed nami starcia z Pogonią i Lechem. Jesteśmy jednak w górnej części tabeli i nie mamy na sobie presji walki o utrzymanie. Ten luz może nam pomóc – mówił Jakub Rzeźniczak w magazynie "Gol".

Poważne osłabienie Legii Warszawa. Paweł Wszołek z urazem mięśniowym

Czytaj też:

Villarreal – Bayern: transmisja meczu Ligi Mistrzów na żywo w tv i online (16.04.2022)

Liga Mistrzów: Villarreal – Bayern Monachium. Transmisja meczu na żywo w tv i online 6 kwietnia w TVP

Jak padły bramki?


1:0 (30') Mateusz Szwoch podał piłkę do Łukasza Sekulskiego, który ograł Jakuba Szymańskiego i otworzył wynik meczu.
2:0 (37') Po rzucie wolnym Wisły Krzysztof Kubica skierował piłkę do własnej bramki.
3:0 (69') Sekulski otrzymał dośrodkowanie z rzutu rożnego i zakończył je strzałem głową, pakując piłkę do bramki razem z... próbującym ratować sytuację Rafałem Janickim.
3:1 (71') Lukas Podolski zagrał do Dariusza Stalmacha, który trafił w plecy rywala. Piłkę przejął jednak Alassana Manneh, który skierował ją do bramki.
3:2 (90+4') Podolski uderzył zza linii pola karnego z pierwszej piłki, pokonując Krzysztofa Kamińskiego.

Przebieg spotkania:


Przez pierwsze trzydzieści minut Górnik miał wyraźną przewagę. Zabrzan jednak nie opuszczał pech. Szczególnym przykładem jest sytuacja, w której Lukas Podolski celujący w środek bramki trafił w poprzeczkę, a Krzysztof Kubica nie wykorzystał dobitki na pustą bramkę. Potem jednak płocczanie przełamali defensywę rywali i zrobili to w najlepszym możliwym stylu. Najpierw Sekulski poradził sobie z obroną i strzelił na 1:0, a potem podwyższył... Kubica, nieudolnie wybijając piłkę z własnego pola karnego.

Również początek drugiej połowy lepiej zaczęli goście, którzy chcieli jak najszybciej odrobić straty. Jak się okazało, to jednak płocczanie szybciej zadali trzeci cios (69). Ekipa Jana Urbana jednak jeszcze próbowała zniwelować straty. Najpierw strzelił Manneh (69), a w doliczonym czasie Podolski (90+4). Ale koniec końców, Wisła wygrała 3:2.

Co dalej?


Dzięki poniedziałkowemu zwycięstwu Wisła awansowała na szóstą pozycję, gromadząc 39 punktów. Z kolei na ósme miejsce spadł Górnik, z 37 punktami.

W następnej kolejce płocczanie zagrają na wyjeździe z Pogonią (8.04). Dwa dni później zabrzanie zmierzą się w Krakowie z Wisłą.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także