Wciąż nie wiadomo, kto zastąpi reprezentację Rosji w tegorocznych rozgrywkach Ligi Narodów siatkarzy. Pierwotnie miała być to Tunezja, ale FIVB ostatecznie nie potwierdziła tej decyzji.
Po ataku wojsk rosyjskich na Ukrainę Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej podjęła decyzję o wykluczeniu Rosjan z siatkarskich rozgrywek oraz odebraniu im imprez, które mieli zorganizować w 2022 roku. Tym samym stracili oni mistrzostwa świata mężczyzn oraz turnieje Ligi Narodów siatkarzy i siatkarek.
Szybko pojawiły się pytania, kto zastąpi Rosję w LN. Na początku marca poinformowano, że będzie to Tunezja, uczestnik igrzysk olimpijskich w Tokio i czternasta obecnie drużyna światowego rankingu. "FIVB właśnie wyznaczyła naszą reprezentację narodową do gry w Lidze Narodów po raz pierwszy. To niesłychana szansa dla tunezyjskiej siatkówki" – zakomunikowała tamtejsza federacja.
Wszystko wskazuje jednak na to, że ta informacja nie była prawdziwa. We wtorek FIVB poinformowała, że "zastępstwo za Rosjan zostanie ogłoszone w późniejszym terminie". Z mediów społecznościowych tunezyjskiej federacji zniknęła natomiast informacja o zaproszeniu do Ligi Narodów.
Kto jeśli nie Tunezja? Najwyżej sklasyfikowaną reprezentacją, która nie dostała się do Ligi Narodów jest Kuba. Być może FIVB zdecyduje się Katar, który wyraził już aspiracje, by w tym roku gościć mistrzostwa świata. Należy się spodziewać, że światowa federacja będzie chciała się otworzyć na ten rynek, który powinien zaoferować pokaźne wpływy do związkowej kasy.
Miasto @gdansk będzie gospodarzem trzeciego tygodnia turnieju męskiego #VNL! Zapraszamy do @ERGOARENA w dniach 5-10 lipca ���� pic.twitter.com/kvgM92yJxQ
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) April 5, 2022