Lech Poznań awansował do finału Pucharu Polski (fot. PAP)
Przemysław Chlebicki
Tym razem w Grudziądzu obyło się bez niespodzianki. W meczu półfinałowym Fortuna Pucharu Polski Olimpia przegrała z Lechem Poznań 0:3. Tym samym ekipa Macieja Skorży zapewniła sobie awans do finału rozgrywek.
Poważny kłopot Legii. Żadna z opcji Vukovicia nie jest dobra
Przed meczem:
Olimpia Grudziądz to pierwsza drużyna z czwartego poziomu rozgrywkowego, która wywalczyła awans do półfinału Pucharu Polski. Piłkarze Marcina Płuski w poprzednich fazach wyeliminowali między innymi kluby Ekstraklasy, Wartę Poznań i Wisłę Kraków, a także drugoligowe rezerwy Lecha. Tym razem przyszło im jednak zmierzyć się z pierwszym zespołem lechitów, który w obecnej edycji rozgrywek jeszcze nie stracił gola.
Jak padły bramki?
0:1 (26') Barry Douglas dośrodkował z rzutu rożnego na głowę Dawida Kownackiego, który otworzył wynik. 0:2 (49') Nika Kwekweskiri zagrał na prawą stronę do Joela Pereiry. Portugalczyk zagrał w pole karne do wbiegającego Douglasa. Obrońcy nie powstrzymali Szkota, który do asysty dołożył bramkę. 0:3 (58') Znów Douglas. Kolejny raz trafił do siatki po zagraniu Pereiry na lewą stronę pola karnego.
Przebieg spotkania:
Od pierwszej minuty było widać przewagę lechitów. Chociaż Olimpia kilka razy mogła rozpocząć akcje, za każdym razem odbijali się od rywali, głównie zawodników środka pola. Trzecioligowcy jednak do przerwy nie oddali ani jednego strzału. Z kolei zawodnicy Lecha grali rozważnie i utrzymywali kontrolę nad meczem. W 26. minucie otworzyli wynik, jednak była to jedna z ich licznych akcji.
Za to pierwszą połowę ekipa z Poznania rozpoczęła odważniej. W 49. minucie podwyższył na 2:0 Douglas, który potem strzelił także trzeciego gola. Przy obu trafieniach asystował Pereira. Trzeba dodać, że od 54. minuty lechici grali w przewadze – Piotr Witasik został wyrzucony z boiska po brutalnym ataku na nogi Michała Skórasia.
Choć w drugiej połowie grudziądzanie oddali dwa strzały i próbowali wykorzystać dekoncentrację Lubomira Satki, nie wpłynęli na wynik. Koniec końców, Lech wygrał 3:0.
Co dalej?
Dzięki zwycięstwu Lech awansował do finału Pucharu Polski, który zaplanowano na 2 maja. Rywalem drużyny z Poznania będzie zwycięzca meczu Raków – Legia, który zostanie rozegrany w Częstochowie 6 kwietnia.