Zamieszanie w polskich skokach narciarskich kobiet trwa w najlepsze. Nie padają żadne oficjalne decyzje, trzeba posiłkować się "przeciekami" ekspertów i ludzi z PZN-u. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie już narodowej kadry kobiet. Paradoksalnie może to pomóc w osiąganiu lepszych wyników w kolejnych miesiącach.
Jakub Kot powiedział wprost: "Koniec narodowej kadry kobiet w skokach narciarskich. Będą dwa ośrodki treningowe: Szczyrk i Zakopane". Ta informacja wzbudziła wiele kontrowersji w środowisku. Tym samym biało-czerwone wróciłyby do systemu, który funkcjonował przed laty.
– Wszystko będzie jasne 20 kwietnia po spotkaniu zarządu. Teraz trudno powiedzieć coś mądrego. Są możliwe trzy opcje. Jednym z pomysłów jest rezygnacja z kadry kobiet i stworzenie dwóch podgrup. Nie chcę mówić czegoś pochopnie, żeby potem znowu to odkręcać – mówił nam Jan Winkiel, sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego.
Wiele osób zastanawia się także nad przyszłością trenera Łukasza Kruczka. W kuluarowych rozmowach można było usłyszeć, że 46-latek nie zostanie na lodzie. Wprawdzie ma już nie prowadzić pań, ale jest dla niego przewidziany angaż w PZN-ie.
Nieoficjalnie mówi się, że ma zostać menedżerem ds. skoków narciarskich. Ma również pomagać w obowiązkach Adamowi Małyszowi i utrzymywać bliskie kontakty z klubami. Nie pozostaje zatem nic innego, jak tylko czekać na rozwój wydarzeń i śledzić decyzje podejmowane przez najważniejsze postacie w polskich skokach.
W całym zamieszaniu nie można jednak zapominać o kobietach, które mimo że nie mają za sobą najlepszego czasu, nadal chcą włączać się do rywalizacji ze światową czołówką. Czy nowe systemowe rozwiązania im w tym pomogą? Podpytaliśmy o to jednego z ekspertów.
Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – Rezygnacja z kadry narodowej kobiet to dobry pomysł?
Krystian Długopolski, były trener skoczkiń: – Już w trakcie sezonu dochodziły mnie słuchy, że ma być realizowany taki plan. Jest to jakieś rozwiązanie w tym całym zamieszaniu. Główna kadra nie do końca się sprawdziła. Nie było wyników. Dziewczyny nie robiły znaczącego postępu. Potem pojawiły się kłótnie i niesnaski. Nie sprzyjało to budowaniu wyników i atmosfery. Pomysł, by trenowały osobno może się sprawdzić.
– Taki system działał już wcześniej. Jak go pan wspomina?
– Kilka lat temu, gdy nie było kadry narodowej, pojawiały się pomysły, żeby wcielić w życie Grupę Tatrzańską i Śląsko-Beskidzką. Zadziałało to dobrze. Pracowałem w pierwszej z nich. Dobrze wspominam ten czas. System funkcjonował. Minusem był na pewno fakt, że nie mieliśmy dostępu do nowych obiektów w Zakopanem. Baza treningowa znajdowała się w Szczyrku. Nic innego nie było dla nas otwartego. Dziewczyny z Zakopanego musiały pokonywać długą trasę, by ćwiczyć. Nie będę jednak narzekał. Pomiędzy grupami pojawiała się rywalizacja. Motywacja wzrastała. Być może tym razem też ten system zatrybi.
– Jak wyglądały wasze dni?
– Dwie grupy spotykały się na treningach w Szczyrku. Nie było innej możliwości. Wspólnie jeździliśmy na zgrupowania. Atmosfera się budowała. Rozdzielaliśmy się jedynie na ćwiczenia fizyczne i siłownie. Wtedy jedni byli w Szczyrku, drudzy w Zakopanem. Na skoczni dziewczyny rywalizowały wspólnie. Potem z całego grona wybieraliśmy najlepsze, które brały udział w międzynarodowych zawodach. Finansowo nie było cudów, ale nie było też tragedii. Działo się wystarczająco dużo i dobrze, by z miesiąca na miesiąc robić postępy i walczyć o lepsze wyniki.
– Potrzeba nowości w polskich skokach?
– Oczywiście. To dobre posunięcie. Ostatnie lata pokazały, że plany się nie sprawdziły. Były problemy.
– Wszystko wskazuje na to, że Kruczek nie będzie już trenerem kobiet. Należy pozostać przy Polaku czy szukać opcji za granicą?
– W tym momencie trzeba mieć co najmniej dwóch trenerów. Opcja zagraniczna odpada. Jest Marcin Bachleda, nieoficjalnie słyszałem o rozmowach z Jakubem Kotem. Siedzą w sporcie całe życie. Zbierają doświadczenie.
– Pana ciągnie do skoków i trenowania?
– I tak, i nie. Otrzymałem propozycje z zakopiańskiego klubu. Muszę to dobrze przemyśleć. Waham się. Mam teraz inne zajęcia w życiu. "Trenerka" byłaby uzupełnieniem, dodatkowym zajęciem. Nie mówię "nie". Poczekam na rozwój wydarzeń.
– Współpraca z kobietami różniła się mocno od treningów z mężczyznami?
– Teraz dziewczyny się pokłóciły, ale parę lat wstecz bywały podobne sytuacje. To chleb powszedni. Nieodłączny element tego sportu. Musimy nad tym zapanować. Problemy zawsze były. Jednak nie na tyle, by dziewczyny się biły na treningach czy nie przychodziły na nie, bo jedna nie lubiła drugiej. Zgoda buduje także trzeba to szybko ogarnąć. Nie mamy tak wielkiego kłopotu, jak się go opisuje w mediach. Bez sensu rozdmuchiwać takie wiadomości. Realia nie są zbyt kolorowe, ale PZN powinien sobie poradzić z sytuacją.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.