Thomas Thurnbichler poprowadzi w przyszłym sezonie kadrę polskich skoczków. Nie będzie pierwszym austriackim trenerem biało-czerwonych. Nie będzie też pierwszym młodym. W czyje ślady pójdzie?
W XXI wiek wkraczaliśmy z obecnym prezesem Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniuszem Tajnerem. To pod jego wodzą największe sukcesy odnosił Adam Małysz. Później coraz częściej sygnał do startu polskim skoczkom dawali jednak zagraniczni trenerzy.
Dość powiedzieć, że trzech na czterech poprzednich szkoleniowców to obcokrajowcy, a licząc z Thurnbichlerem czterech na pięciu. I to trzech Austriaków. Pobyt jednego z nich wspomina się znacznie gorzej niż pobyt drugiego. Mowa oczywiście o Heinzu Kuttinie i Stefanie Horngacherze. Z wyjątkiem nestora Hannu Lepistoe, wszyscy pozostali po raz pierwszy w karierze prowadzili kadrę narodową. I co z tego wychodziło? Sprawdziliśmy.
Heinz Kuttin (Austria)
Wiek, w którym obejmował reprezentację Polski: 33 lata
Pierwszy trener kadry w latach: 2004-2006
Choć trenerem reprezentacji został w młodym wieku, to trochę doświadczenia zdążył już zebrać. Karierę zawodniczą zakończył bowiem bardzo szybko, mając 24 lata, z powodu ciężkiej kontuzji. Pracował najpierw w Villach, gdzie zetknął się z młodziutkim Thomasem Morgensternem (później ponownie współpracowali, już indywidualnie). W sezonie 2002/03 działał u boku Hannu Lepistoe w kadrze Austrii, a od kolejnej zimy prowadził polskich juniorów. To z nim po złoto mistrzostw świata juniorów poleciał Mateusz Rutkowski. Po sezonie 2003/04 zastąpił na stanowisku trenerskim Apoloniusza Tajnera. Wprowadził do kadry Kamila Stocha, a Adam Małysz w trakcie dwóch sezonów – bo tyle pracował Kuttin – wygrał pięć konkursów Pucharu Świata.
Łukasz Kruczek (Polska)
Wiek, w którym objął reprezentację Polski: 32 lata
Pierwszy trener kadry w latach: 2008-2016
Kariera trenerska Kruczka jest ściśle powiązana z karierą trenerską Kuttina. Też stosunkowo szybko rzucił narty w kąt, choć powody były inne niż u Austriaka. Uznał, że woli się kształcić i pójść w stronę trenerki. W sezonie 2003/04 był asystentem Kuttina, kiedy ten prowadził polskich juniorów. Później razem z nim poszedł do kadry narodowej, a kiedy z Austriakiem się pożegnano i przyszedł Hannu Lepistoe, Kruczek pozostał na stanowisku asystenta. W 2008 roku został pierwszym trenerem. Już po kilku miesiącach "stracił" Adama Małysza, bo ten po serii nieudanych występów wrócił do treningów z Lepistoe. Ale tej samej zimy niewiele brakowało, by w Libercu pierwszy indywidualny medal mistrzostw świata zdobył Stoch (4. miejsce na normalnej skoczni), a o podium otarła się też drużyna (również 4. miejsce). Również w kolejnym sezonie Polacy byli bliscy brązu mistrzostw świata w lotach w Planicy. To pod wodzą Kruczka wywalczyli pierwszy krążek, a Kamil Stoch został mistrzem świata, zdobył dwa złote medale olimpijskie i Kryształową Kulę. Z kadrą pożegnał się po sezonie 2015/16.
Stefan Horngacher (Austria)
Wiek, w którym objął reprezentację Polski: 47 lat
Pierwszy trener kadry w latach: 2016-2019
Kolejny austriacki szkoleniowiec, który debiutował w roli głównego trenera kadry A (bądź narodowej) w Polsce. I to z powodzeniem. W przeciwieństwie do Kuttina i Kruczka miał dłuższą karierę. Do tego dość owocną, choć nigdy nie zdobył medalu indywidualnie. Jego trenerska droga też poniekąd jest związana z Heinzem Kuttinem, bo objął naszą kadrę B po sezonie 2003/04 i wywalczył srebro mistrzostw świata juniorów z drużyną w 2005 roku w Rovaniemi. W 2006 roku po raz pierwszy przeniósł się z Polski do Niemiec, by trenować tamtejszych juniorów. Potem krok po kroku piął się w hierarchii. Od drugiego trenera kadry B, przez głównego trenera zaplecza aż do asystenta Wernera Schustera w kadrze A. I właśnie stamtąd trafił do Polski. A co zdziałał z biało-czerwonymi, bardzo dobrze wiemy. Kolejne olimpijskie złoto Kamila Stocha, historyczne złoto drużyny na mistrzostwach świata w Lahti, złoto mistrzostw świata Dawida Kubackiego i jeszcze wiele, wiele innych sukcesów.
Michal Doleżal (Czechy)
Wiek, w którym obejmował reprezentację Polski: 41 lat
Pierwszy trener kadry w latach: 2019-2022
Ostatni szkoleniowiec reprezentacji Polski. Michal Doleżal objął schedę po Stefanie Horngacherze, którego był asystentem. W przeciwieństwie do poprzedników, nie miał stycznością z naszą kadrą juniorów. Trenował natomiast czeskie zaplecze (był trenerem kadry B), a później został współpracownikiem Austriaka. Do sztabu początkowo wchodził jako znakomity specjalista od sprzętu, by w końcu samodzielnie poprowadzić kadrę. Pod jego wodzą Piotr Żyła został mistrzem świata, a Kamil Stoch i Dawid Kubacki wygrywali Turniej Czterech Skoczni. Odchodził po słabszym sezonie, choć i minionej zimy Kubacki wywalczył brąz igrzysk olimpijskich.
W ślady którego szkoleniowca pójdzie Thomas Thurnbichler? Jest znacznie młodszy od poprzedników, ale pełnił już rolę asystenta trenera kadry narodowej Austrii, Andreasa Widhoelzla. I Austriacy w zeszłym sezonie zdobyli złoto olimpijskie w drużynie. Thurnbichler kontrakt podpisał do 2026 roku, do kolejnych igrzysk. Oby efekt był podobny.
1
813.4
2
809.3
3
802.5
4
762.1
5
699.9
6
681.3
7
667.2
8
601.6
9
383.9
10
382.6
11
382.3
12
380.8
1
543.5
2
539.5
3
535.4
4
507.2
5
471.2
6
453.5
7
445.8
8
412.2
9
383.9
10
382.6
11
382.3
12
380.8
13
178.5
14
163.0
15
153.6
131.6
129.8
129.6
129.0
126.5
121.4
121.1
8
117.9
117.7
10
117.6
11
112.2
12
111.6
13
110.6
110.5
15
109.9
108.7
108.3
18
106.7
19
106.2
20
106.0
21
104.1
22
103.9
23
101.7
24
101.0
25
100.5
99.8
27
98.7
28
98.4
95.0
93.3
1
328.8
2
277.4
3
274.4
4
273.3
5
270.1
6
262.8
7
260.2
8
259.3
9
254.0
10
248.6
11
244.8
12
241.0
13
232.0
14
230.6
15
230.0
16
228.6
17
228.0
18
220.5
19
214.3
20
210.8
21
207.5
22
204.1
23
200.2
24
195.0
25
193.5
26
190.6
27
188.5
175.8
29
174.0
30
170.3