Niegdyś to Agnieszka Radwańska znana była z wygrywania plebiscytów na tenisowe zagranie miesiąca. Teraz w jej ślady zaczyna iść Iga Świątek. To, co pierwsza rakieta świata zrobiła w starciu z Andreą Prisacariu należy nazwać maestrią.
Fani, którzy tłumnie przybyli do Radomia na mecze Billie Jean King Cup, chcieli pooglądać w akcji pierwszą rakietę świata, Igę Świątek. I choć Polka zagrała dwa mecze, to bardzo dużo się jej nie naoglądali, bo oba w sumie trwały nieco ponad półtorej godziny. Świątek w starciach z Mihaelą Burzanescu i Andreą Prisacariu oddała ledwie gema, pokazując, że różnica w rankingu WTA przypadkiem nie jest.
Zwłaszcza w spotkaniu z Prisacariu 20-latka bawiła się tenisem. Najlepszym dowodem była akcja z drugiego seta, przy stanie 1:0. Po tym, jak Rumunka wybroniła pierwszego woleja, nasza tenisistka zamiast poprawić, wstrzymała rakietę i leciutkim zagraniem zaskoczyła rywalkę. Nic dziwnego, że za to zagranie otrzymała burzę oklasków.
— Out of Context 1ga Swiatek (@SwiatekOOC) April 16, 2022
Emma Raducanu
1 - 2
Jessica Pegula
Francisco Cerundolo
1 - 2
Grigor Dimitrow
Christian Harrison, Evan King
1 - 2
Nikola Mektić, Michael Venus
Alexander Zverev
1 - 2
Arthur Fils
Marcelo Arevalo, Mate Pavić
2 - 1
Maximo Gonzalez, Andres Molteni
Julian Cash, Lloyd Glasspool
2 - 1
Yuki Bhambri, Nuno Borges
Xinyu Jiang, Fang-Hsien Wu
2 - 0
Xinyu Wang, Saisai Zheng
Alexandra Eala
2 - 0
Iga Świątek
Julian Cash, Lloyd Glasspool
17:00
Harri Helioevaara, Henry Patten
Arthur Fils
17:00
Jakub Mensik
Marcelo Arevalo, Mate Pavić
18:30
Nikola Mektić, Michael Venus
Sebastian Korda
20:30
Novak Djoković
Aryna Sabalenka
19:00
Jasmine Paolini
Taylor Fritz
23:00
Matteo Berrettini
Jessica Pegula
0:30
Alexandra Eala
Katerina Siniakova, Taylor Townsend
16:00
Cristina Bucsa, Miyu Kato