Głównym celem FC Barcelona na następny sezon jest sprowadzenie napastnika. Jak informowaliśmy, Blaugrana interesuje się usługami Roberta Lewandowskiego. Na drodze do pozyskania reprezentanta Polski stają jednak problemy finansowe.
Jak dowiedział się TVPSPORT.PL, Robert Lewandowski ma podpisać kontrakt z Barceloną. Wiadome jest to, że Barca szuka klasycznej "dziewiątki", która wypełniłaby lukę po Luisie Suarezie. Lewandowski spełnia również wymagania pod względem "głośnego nazwiska". Transfer Polaka zdecydowanie byłby dobrym ruchem marketingowym.
"Operacja Lewy" zdaje się nabierać tempa. O transferze kapitana reprezentacji Polski piszą największe światowe media. Na horyzoncie pojawił się jednak problem finansowy. Jak wiadomo, Barcelona zmaga się z nim od dłuższego czasu. Pytanie, jak daleko może posunąć się Blaugrana, aby sprowadzić Lewandowskiego?
Jak podaje hiszpańska "Marca", prezes Barcelony, Joan Laporta nie pozyskał jeszcze niezbędnego finansowania do sprowadzenia "Lewego". Napastnik Bayernu ma jeszcze, obowiązujący przez rok, kontrakt z Bawarczykami. Zatem, aby pozyskać Polaka latem, Barca musiałaby zapłacić za transfer. Mówi się o kwocie w wysokości 60 milionów euro. Biorąc pod uwagę wiek zawodnika, wydaje się to sporą sumą.
W Katalonii największym problemem są duże kontrakty z zawodnikami, którzy nie grają dla klubu. Coutinho, Pjanic, Griezmann czy Trincao dalej są opłacani przez Barcę. Utrudnia to sprowadzanie kolejnych nazwisk. A przy transferze Lewandowskiego zdaje się to być kluczową sprawą.
Kolejnym aspektem jest ostatnia wypowiedź Olivera Kahna. Kilka dni temu dyrektor sportowy Bayernu, twierdził, że w całej tej sytuacji jest bardzo spokojny. Wyjaśnił, że nie mają na niego wpływu żadne pogłoski o zainteresowaniu różnych klubów jego napastnikiem. Bayern wciąż chce zatrzymać swojego piłkarza. Barcelonie z kolei mogą pomóc dobre relacje Laporty z Pinim Zahavim, agentem Lewandowskiego. Już w przeszłości Blaugrana zatrudniała jego zawodników.
Na temat kapitana reprezentacji Polski wypowiedział się również Xavi. – Robert Lewandowski robi różnicę od wielu lat, nie tylko ze względu na to, że strzela bramki, ale także ze względu na inne rzeczy. Jeśli nie jest najlepszy, to jest jednym z najlepszych na świecie – mówił trener Barcelony.
To, że "Lewy" znajduje się na liście życzeń Barcelony, jest jasne. Najważniejszym aspektem w pozyskaniu Polaka będzie sytuacja finansowa Barcy. Natomiast ta opcja wydaje się również najtańsza spośród wszystkich dostępnych. 60 milionów za Lewandowskiego jest promocją przy transferze chociażby Erlinga Haalanda.