Bundesliga, transfery. Kto zastąpi Roberta Lewandowskiego? Kolejne nazwiska na liście życzeń Bayernu

Media: nie wróci do Bayernu, póki... jest tam Lewandowski

Czytaj też

Media: nie wróci do Bayernu, póki... jest tam Lewandowski

Nie wiadomo, czy Robert Lewandowski zostanie w Bayernie Monachium na kolejny sezon. "Lewy" regularnie łączony jest z transferem do Barcelony. Jeśli Bawarczycy zgodzą się na sprzedaż Polaka, będą musieli znaleźć jego następcę.

Już wcześniej pojawiały się doniesienia, że Bayern widzi w tej roli Sebastiana Hallera z Ajaksu Amsterdam. Jak twierdzi "Abenzdeitung", na liście jest także Luka Jović, który nie poradził sobie w Realu Madryt. Zarówno Haller jak i Jović uznawani są za niezbyt drogie opcje.

Bawarczycy spoglądają też w kierunku Darwina Nuneza z Benfiki Lizbona i Patrika Schicka z Bayeru Leverkusen. "Abendzeitung" przekonuje, że oni są obecnie zbyt drodzy dla klubu. Każdy z nich kosztowałby od 80 do 100 milionów euro.

Gazeta "TZ" poinformowała natomiast, że zarząd omawiał również kandydaturę Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund. Transfer Norwega wiązałby się z olbrzymimi kosztami. W klubie mają wątpliwości co do sensu takiej operacji, ponieważ napastnik często doznaje kontuzji i sprowadzenie go wiązałoby się ze zbyt dużym ryzykiem.

Media: nie wróci do Bayernu, póki... jest tam Lewandowski

Czytaj też

Media: nie wróci do Bayernu, póki... jest tam Lewandowski