| Piłka nożna / Inne ligi

Fortuna 1. Liga. Antonio Dominguez: każdemu należy się regularne wynagrodzenie za pracę

Antonio Dominguez
Z lewej Antonio Dominguez (fot. PAP)

Parę miesięcy po rozwiązaniu przez Mikkela Rygaarda kontraktu z ŁKS-em z winy klubu, wydawało się, że trudny okres przy Alei Unii 2 już minął. Jak się okazuje – jednak nie. Z klubem pożegnał się także podstawowy pomocnik – Antonio Dominguez. – Wiedzieli, że sytuacja nie jest łatwa. Przez cały rok proszono o danie czasu, ale kiedyś ten czas się kończy. Klub otrzymał pismo z FIFA, a i tak nie było żadnego kontaktu z ich strony – mówi w rozmowie dla TVPSPORT.PL Hiszpan.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
1. liga: Widzew przed szansą. Awans do Ekstraklasy już w niedzielę?

Czytaj też

Fortuna 1 Liga: kto awansuje do PKO Ekstraklasy? Tabela na 13.05.2022

1. liga: Widzew przed szansą. Awans do Ekstraklasy już w niedzielę?

Jan Pęczak, TVPSPORT.PL: – Trudno się żegnać po dwóch bardzo bogatych w emocje latach w ŁKS-ie?
Antonio Dominguez, były piłkarz ŁKS-u Łódź: – Bardzo trudno. To była dla mnie trudna sytuacja. Bardzo chciałem dokończyć tu sezon, ale sprawy doszły do takiego punktu, z którego nie było już powrotu. Klub otrzymał pismo od FIFA, mieli 15 dni na odpowiedź, czekałem też jeden dzień dłużej ze względu na spotkanie z Arką Gdynia, bo chciałem być w pełni skoncentrowanym i grać. Negocjowano też z innymi zawodnikami, ale przez 16 dni nikt do mnie nie zadzwonił. Dlatego podjąłem taką decyzję. Rozumiem też stronę klubu, że mógł być tą sytuacją zdenerwowany, ale jednak mieli świadomość, jak wszystko wygląda.

Żadnych rozmów nie było w międzyczasie?
– Byli świadomi, że każdy potrzebuje swoich pieniędzy. Byłem z dala od mojej rodziny, moja żona i dzieci są w Hiszpanii, bo sprawy nie miały się najlepiej. Wszyscy musimy opłacać rachunki i mieć z czego żyć. Wiedzieli, że sytuacja nie jest łatwa. Przez cały rok proszono o danie czasu, ale kiedyś ten czas się kończy. Klub otrzymał pismo z FIFA, a i tak nie było żadnego kontaktu z ich strony. Z uprzejmości dałem im jeden dzień więcej na odpowiedź, ale bez skutku. Nie pierwszy raz wysyłałem to pismo. Wszyscy mamy swoje problemy i sprawy do załatwienia. Wiele zniosłem, ale dłużej nie mogłem już czekać.

Masz żal do klubu za to, jak się skończyła z nim twoja przygoda?
– Nigdy nie będę miał żalu do klubu, bo mówiąc o ŁKS-ie myślę o grze z przeplatanką na piersi i o wszystkich kibicach. Wiem, że niektórzy mogą nie rozumieć mojej decyzji, ale też trzeba się postawić w mojej sytuacji – mam rodzinę do wykarmienia, trójkę dzieci, którymi się opiekuję. Miałem w tym roku więcej opłat, dlatego to nie był dobry moment na wszelkie dodatkowe trudności. Mam nadzieję, że kibice to zrozumieją. Nie mogę żywić urazy do klubu, bo spędziłem tu moje najlepsze dwa lata w karierze. ŁKS mi dał bardzo wiele, ale w takim momencie nie było innego wyjścia.

Pojawiły się w mediach społecznościowych głosy, ze uciekasz z klubu, bo znaleźliście się w trudnej sytuacji.
– Staram się nie czytać za wiele, bo są różne opinie. Niektórzy ludzie zrozumieją moją decyzję, a inni nie. W żadnym momencie nie chciałem zaszkodzić ŁKS-owi, zrobiłem to dla mojej rodziny i dla mojego dobra. Rozumiem złość niektórych kibiców, ale muszą też zrozumieć, że każdemu należy się regularne wynagrodzenie za pracę, żeby zapewnić dobrobyt swoim dzieciom. Chciałem tylko, żeby przestrzegano mojego kontraktu. Tym bardziej, że taka sytuacja nie zdarzyła się pierwszy raz.

Kiedy podjąłeś ostateczną decyzję, ze odchodzisz?
– Pierwsze pismo wysłałem do klubu jeszcze jako formę zwrócenia uwagi na problem, żeby wiedzieli, że potrzebuję moich pieniędzy. Nie skontaktowali się ze mną, więc w zasadzie wczoraj podjąłem ostateczną decyzję. Nie spróbowano dojść ze mną do porozumienia, tak jak to zrobiono z paroma innymi zawodnikami, więc sytuacja była dla mnie jasna. Trudno jest, gdy dzwoni do ciebie dziecko i pyta: "Tato, czemu nie ma cię ze mną?". Rozłąka z rodziną była dla mnie bardzo trudna.

Smutny przede wszystkim musi być fakt, że klub nie starał się ratować sytuacji.
– Klub starał się szukać rozwiązania ostatniego dnia. Próbowano naprawić sytuację po moim ostatnim piśmie z FIFA, z którego wynikało, że jestem już wolnym zawodnikiem. A wtedy już nie ma odwrotu, bo do sprawy bezpośrednio wkracza organizacja, która chroni zawodnika.

Jak byś opisał te dwa lata w Polsce?
– Pierwszy rok był trudniejszy przez kwestie aklimatyzacji, ale byłem tu bardzo szczęśliwy. Skłamałbym, gdybym powiedział, że źle się czułem w ŁKS-ie. Zagrałem tu wiele spotkań i wydaje mi się, że to były najważniejsze dwa lata w mojej karierze sportowej. I tego nikt mi nie zabierze. Oczywiście cały czas będę wspierał moich kolegów z drużyny i patrzył, jak sobie radzą.

Wracasz do Hiszpanii, ale bierzesz pod uwagę pozostanie w polskiej lidze?
– Jestem szczęśliwy w Polsce. Teraz jednak przede wszystkim potrzebuję wrócić do moich dzieci i rodziny, być z nimi, a później się zobaczy. Bardzo możliwe, że polska liga będzie jedną z pierwszych opcji, które rozważę. Chcę jednak teraz odpocząć i cieszyć się czasem z rodziną.

1. liga: Widzew przed szansą. Awans do Ekstraklasy już w niedzielę?

Czytaj też

Fortuna 1 Liga: kto awansuje do PKO Ekstraklasy? Tabela na 13.05.2022

1. liga: Widzew przed szansą. Awans do Ekstraklasy już w niedzielę?

Zobacz też
Skorża wyróżniony w Japonii! Został trenerem miesiąca
Maciej Skorża z nagrodą Trenera Miesiąca (fot. Urawa Reds)

Skorża wyróżniony w Japonii! Został trenerem miesiąca

| Piłka nożna / Inne ligi 
Gol Polaka przedłużył nadzieje na mistrzostwo! [WIDEO]
Adam Buksa (fot. Getty)

Gol Polaka przedłużył nadzieje na mistrzostwo! [WIDEO]

| Piłka nożna / Inne ligi 
Uznany klub zmieni trenera! "Jesteśmy niesamowicie rozczarowani"
Francesco Farioli zrezygnował z funkcji trenera Ajaksu (fot. Getty Images)

Uznany klub zmieni trenera! "Jesteśmy niesamowicie rozczarowani"

| Piłka nożna / Inne ligi 
Reprezentant Polski z mistrzostwem Turcji!
Przemysław Frankowski (fot. Getty Images)

Reprezentant Polski z mistrzostwem Turcji!

| Piłka nożna / Inne ligi 
Znamy mistrza Holandii! Ajax przegrał tytuł na ostatniej prostej
PSV Eindhoven obroniło tytuł mistrza Holandii (fot. Getty Images)

Znamy mistrza Holandii! Ajax przegrał tytuł na ostatniej prostej

| Piłka nożna / Inne ligi 
Szymański może trafić do Serie A. W grze 15 milionów
Sebastian Szymański (fot. Getty Images)

Szymański może trafić do Serie A. W grze 15 milionów

| Piłka nożna / Inne ligi 
Benzema lepszy od Ronaldo. Sukces klubu Francuza
Klub Karima Benzemy świętuje mistrzostwo kraju (fot. Getty Images)

Benzema lepszy od Ronaldo. Sukces klubu Francuza

| Piłka nożna / Inne ligi 
Urodziny legendy! Kompilacja tekstów Szpakowskiego [WIDEO]
(fot. TVP)

Urodziny legendy! Kompilacja tekstów Szpakowskiego [WIDEO]

| Piłka nożna 
Wreszcie! Debiutancki gol Polaka po prawie dwóch latach
Maik Nawrocki (fot. Getty)

Wreszcie! Debiutancki gol Polaka po prawie dwóch latach

| Piłka nożna / Inne ligi 
Piątek zmarnował kolejnego karnego [WIDEO]
Krzysztof Piątek nie zdołał pokonać bramkarza Fenerbahce z rzutu karnego (fot. Getty Images)

Piątek zmarnował kolejnego karnego [WIDEO]

| Piłka nożna / Inne ligi 
Polecane
Najnowsze
Oficjalnie! Skoczek zmienia narodowość przed igrzyskami
Oficjalnie! Skoczek zmienia narodowość przed igrzyskami
| Skoki 
Louis Obersteiner będzie skakał dla Francji (fot. Getty, Instagram)
Komplet Polek w grze o Rolanda Garrosa!
Katarzyna Kawa (fot. Getty)
Komplet Polek w grze o Rolanda Garrosa!
| Tenis / WTA (kobiety) 
Relacja na żywo z finału LE w TVP. O której mecz Tottenham – Manchester United?
Tottenham – Manchester United na żywo w TVP. O której dzisiaj finał LE (21.5.2025)?
Relacja na żywo z finału LE w TVP. O której mecz Tottenham – Manchester United?
| Piłka nożna / Liga Europy 
Raków chciał zapłacić rywalowi Lecha? Jest reakcja PZPN i klubów
Piłkarze Rakowa Częstochowa (fot. Getty)
Raków chciał zapłacić rywalowi Lecha? Jest reakcja PZPN i klubów
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
2-krotny mistrz Polski wraca do 1. ligi. "To jest nasza przewaga"
Piłkarze Polonii Bytom (fot. 400mm/Jacek Stanisławek)
2-krotny mistrz Polski wraca do 1. ligi. "To jest nasza przewaga"
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Były selekcjoner Portugalii został trenerem w Poznaniu!
Orlando Duarte (fot. 400mm.pl)
Były selekcjoner Portugalii został trenerem w Poznaniu!
| Piłka nożna / Futsal 
Walczą o utrzymanie, mogą nie dostać licencji. "Robimy wiele wbrew logice"
Piłkarze Kotwicy Kołobrzeg (fot. Kotwica Kołobrzeg)
Walczą o utrzymanie, mogą nie dostać licencji. "Robimy wiele wbrew logice"
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Do góry