Piotr Protasiewicz ogłosił zakończenie kariery po sezonie 2022. Legenda Falubazu Zielona Góra i reprezentacji Polski została wprowadzona do Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski. – Swoje już wyjeździłem. Chciałbym się teraz pozbierać zdrowotnie. Organizm powiedział dość – mówił na antenie TVP SPORT.
Piotr Protasiewicz o…
… zakończeniu kariery:
– Myślę, że już swoje wyjeździłem. Chciałbym pozbierać się zdrowotnie. Może jeszcze sezon czy dwa można byłoby powalczyć, ale organizm powiedział dość.
… wpływie ostatnich upadków na decyzję:
– Absolutnie tak nie było. Plany i rozmowy mieliśmy już rok temu. To nie jest coś, co ja sobie wymyśliłem wczoraj czy przedwczoraj. Stwierdziłem, że to jest jednak dobry moment, by o tym powiedzieć. Niewiele to zmienia w moim życiu, bo decyzja delikatnie była podjęta już rok temu. Zobaczymy, jak to będzie za parę miesięcy.
… możliwości podjęcia pracy trenerskiej w reprezentacji:
– Kadra ma świetnego trenera. Jeśli się pojawię to w innej roli, ale na razie to jest w powijakach. Jak będzie dopięte to będzie można porozmawiać, na razie jesteśmy w fazie planowania.
… wspomnieniach:
– Jeżdżę już chyba trzydziesty drugi rok. Tych sezonów i dobrych występów trochę się udało przejechać. Jeżeli chodzi o występy z orzełkiem na piersi, to pierwsze złoto mistrzostw świata juniorów było czymś wyczekanym, wymarzonym i niespodziewanym. Jak we śnie. Później pierwsze drużynowe mistrzostwo świata. Było trochę tych medali. Szczególnie wspominam te, w których byłem tą postacią przywożącą sporo punktów, jadącą ważne wyścigi. Nigdy nie lubiłem wracać do historii, ale czuję się spełnionym żużlowcem. Pewnie można byłoby zdobyć trochę więcej, ale ja się cieszę. Udało się poznać wspaniałych ludzi, wspaniałych przyjaciół, którzy są dla mnie największa wartością tego żużla.
… rozmowach z Bartoszem Zmarzlikiem i jego zespołem:
– Rozmawialiśmy o życiu, o dzieciach, o planach sportowych, o sporcie, o żużlu – bo to nieodłączne. Mamy świetnych żużlowców, zresztą tutaj jechała kadra więc to nie są anonimowi zawodnicy. Jest też grono młodych zawodników pukających do kadry, tak że byłbym w miarę optymistą. Dużo trzeba zrobić w systemie naboru, może też zmienić trochę szkolenie, ale to tematy nie na tu i teraz. Mamy dobre podłoże, jest klimat i obyśmy to wykorzystali.
… Bartoszu Zmarzliku jako faworycie do tytułu mistrza świata:
– To jest tylko sport. Na pewno jest głównym faworytem i nie ma co się tu czarować. Można wygrać z Bartkiem bieg czy dwa, ale w przekroju całego sezonu jeśli zachowa zdrowie to jest faworytem i tu nic się nie zmienia. Koledzy, którzy z nim rywalizują, mogą poczuć to co czułem ja, kiedy rywalizowałem z Tomkiem Gollobem (śmiech). Było ciężko! I oni tez mają z nim ciężko.