Titas Milasius jest Litwinem, jednak "piłkarsko" wychował się w Polsce. Niedawno po raz pierwszy zagrał w dorosłej kadrze swojego kraju. W rozmowie z TVPSPORT.PL opowiada o przyjeździe do Warszawy w wieku jedenastu lat, wyrzuceniu z bursy, nauce języka polskiego, nieudanej przygodzie w Ekstraklasie, a także wielkich marzeniach. – Diego Simeone lubi takich zawodników jak ja, dlatego marzę o tym, że pewnego dnia też wystąpię w jego drużynie – wyznaje.