Przejdź do pełnej wersji artykułu

Liga Mistrzów. Liverpool w drugich połowach. The Reds potrafią odwracać losy meczów

Piłkarze Liverpoolu świetnie prezentują się w drugich połowach obecnej edycji Ligi Mistrzów Piłkarze Liverpoolu świetnie prezentują się w drugich połowach obecnej edycji Ligi Mistrzów (fot. Getty Images)

We wtorkowy wieczór na Estadio de la Ceramica kibice oglądali dwa oblicza Liverpoolu. Podopieczni Juergena Kloppa w drugiej części spotkania byli zdecydowanie lepsi od graczy Villarrealu i odmienili losy dwumeczu. To nie pierwszy raz, kiedy pokazali siłę po przerwie.

Wyjątkowe osiągnięcie. Klopp w gronie największych legend futbolu

Czytaj też:

Mohamed Salah w pojedynku z Sergio Ramosem (fot. Getty Images)

Liga Mistrzów. Mohamed Salah żądny rewanżu. "Chcę zagrać z Realem"

The Reds niespodziewanie przegrywali 0:2 po pierwszych 45 minutach rewanżowego spotkania w Hiszpanii. Na drugą połowę wybiegli odmienieni zawodnicy. Zespół z Anfield nieustannie naciskał na rywali i strzelił trzy gole, bezlitośnie pozbawiając fanów Żółtej Łodzi Podwodnej osiągnięcia historycznego sukcesu. O tym, jak zmieniło się nastawienie Liverpoolu w przerwie, opowiedział Trent Alexander-Arnold. Angielski zespół już niejednokrotnie w obecnej edycji Ligi Mistrzów udowadniał, że w drugich połowach potrafi złapać odpowiedni rytm.

Za Liverpoolem już 12 spotkań w Champions League. W pierwszych częściach meczów stracili 8 goli, strzelając 11. Statystyka ulega znacznej poprawie, gdy spojrzymy na drugie 45 minut – w tej fazie spotkań wpuścili 5 bramek, a zdobyli aż 19. Oprócz meczu z Villarrealem, losy spotkania odwrócili także w pierwszym starciu z Milanem (do przerwy przegrywali 1:2, ostatecznie wygrali 3:2).

W pięciu przypadkach po pierwszej części schodzili do szatni przy stanie remisowym, żeby w drugiej przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Jedynym meczem Ligi Mistrzów, w którym Liverpool musiał uznać wyższość rywala w drugiej części, było spotkanie z Interem (0:1) na własnym stadionie. Obie drugie połowy z Benfiką były dla The Reds remisowe, a w Porto dobili przeciwników, pakując im do siatki kolejne trzy bramki (5:1 w całym meczu). Wynik rewanżu z Atletico Madryt rozstrzygnął się już w pierwszej części.

Real kontra City. O której oglądać hit Ligi Mistrzów? Transmisja w TVP

Co ciekawe, w kwestii drugich połów Liverpool dominuje także w Premier League. Jeśli mielibyśmy stworzyć tabelę angielskiej elity, bazując jedynie na okresie od 46. minuty, The Reds byliby liderem z 75 punktami na koncie i bilansem bramkowym 45:11. Drugi Manchester City uzyskał 66 punktów i różnicę goli 44:14.

Umiejętność poprawy gry po przerwie może być mocnym atutem Liverpoolu w finale europejskich rozgrywek, który zostanie rozegrany 28 maja w Paryżu. Zespół Kloppa rywala pozna w środę. Transmisję meczu Realu Madryt z Manchesterem City będzie można obejrzeć w TVP 1, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej oraz Smart TV. Przedmeczowe studio od 20:15 w TVP Sport i online.

Źródło: tvpsport.pl/soccerstats.com
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także