Serb Novak Djoković przyznał po zwycięstwie nad Hubertem Hurkaczem 6:3, 6:4 w ćwierćfinale turnieju ATP Masters 1000 na kortach ziemnych w Madrycie, że to był jego solidny występ. – Jestem zadowolony ze sposobu, w jaki budowałem akcje punktowe – dodał słynny tenisista.
– Dzisiaj jest zdecydowanie cieplej, nawet w ciągu ostatnich dwóch godzin od rozgrzewki piłki odbijały się znacznie wyżej. +Hubi+ jest wysoki i przy jego rotacji na takim poziomie wszystko odbija się naprawdę wysoko, więc stałem głęboko na korcie, próbując coś pomieszać. Naciskałem na jego pierwszy serwis – przyznał po meczu Djoković.
Serb stwierdził, że pierwszy set nie stał na zbyt wysokim poziomie. W drugim, jako dodał, pojedynek wyglądał lepiej.
– Myślę, że w pierwszym secie obaj nie graliśmy zbyt dobrze. Zabrakło nam wtedy czasu na przystosowanie się do warunków. Druga partia, wydaje mi się, była lepszej jakości. Serwowałem w tej części meczu naprawdę dobrze. Myślę, że to utrzymało mnie "przy życiu". Jestem zadowolony ze sposobu, w jaki konstruowałem swoje punkty. Próbowałem zmusić go do biegania i popełniania błędów – dodał. – Ogólnie to był solidny występ – podsumował Djoković.
25-letni wrocławianin po raz czwarty w karierze zmierzył się ze słynnym Serbem i po raz czwarty z nim przegrał.
Wcześniej Djoković pokonał Hurkacza w dwóch wielkoszlemowych imprezach w 2019 roku – w pierwszej rundzie French Open i w trzeciej Wimbledonu. Natomiast w 2021 roku Serb okazał się lepszy w półfinale turnieju w Paryżu, gdzie wygrał dopiero po tie-breaku w trzecim secie.
Djoković trzykrotnie triumfował w prestiżowym turnieju w Madrycie - w 2011, 2016 i 2019 roku.