Thomas Thurnbichler ma podstawy dziesięciokrotnie większe niż Michal Doleżal i Grzegorz Sobczyk razem wzięci. Michala nie dopuszczą w Niemczech do trenowania kadry. Słabo się zna. Teraz można o tym powiedzieć – nie gryzł się w język Rafał Kot, były fizjoterapeuta kadry, w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – Jak pan oceni kadry narodowe w skokach narciarskich?
Rafał Kot, były fizjoterapeuta kadry: – Wszystko dzieje się według schematu zaplanowanego przez nowego trenera. Każdy ma czystą kartę. W kadrze A znaleźli się zawodnicy, którzy mają pierwszeństwo do startów w najważniejszych konkursach. Są na tę chwilę najlepsi. Grupa pięciu skoczków została stworzona z rankingu po sezonie zimowym. Ostatnie miesiące były słabe, ale nadal przewodziła nam trójka: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła.
– Jest co poprawiać?
– Oj, tak. Przed nowym sztabem kupa roboty. Nie spodziewajmy się nie wiadomo jakich rezultatów od razu. To nie będzie dotknięcie czarodziejskiej różdżki. Nie zawojujemy świata w moment tak, jak to było za czasów Stefana Horngachera. Potrzeba w kadrze spokoju. Zadaniem sztabu jest podciągnięcie pozostałych zawodników na najwyższy poziom. Dwa miejsca mają być przeznaczone dla wyróżniających się osób z kadry B. Przed sezonem zimowym mogą zajść zmiany. Może nastąpić "przemeblowanie".
– W sieci pojawiły się zdjęcia Kamila Stocha z trenerem Thomasem Thurnbichlerem. Widać uśmiech, czyli wszystko zmierza w dobrym kierunku?
– Kamil przemyślał to, co niepotrzebnie wydarzyło się w Planicy. Trochę inaczej patrzy na sytuację na spokojnie, bez emocji.
– Zamieszanie wybuchło przez brak porozumienia z Michalem Doleżalem. Czech właśnie podpisał kontrakt z reprezentacją Niemiec. Będzie asystentem Horngachera. Dobry ruch?
– Będzie pracował tak, jak to było przy okazji poprzedniej przygody u boku Stefana. Odpowie za kombinezony. Na tym się zna. Nie dopuszczą go tam do trenowania kadry. Słabo się zna. Teraz można o tym powiedzieć.
– W Polsce to był eksperyment szkoleniowy?
– Pewnie. Wszystko działało na zasadzie kuli śnieżnej. Przeturlali się przez dwa lata siłą rozpędu. Potem wprowadzono małe zmiany w kombinezonach i sprzęcie. Zmienił się też nieco styl skakania. Polacy wpadli w dołki z formą. Sztab nie mógł sobie poradzić. Dzieci we mgle. Wiele osób powtarzało już przed rokiem olimpijskim, że należy wymienić osoby dowodzące. Zapowiadano klapę. Tak się stało.
– Trudne miesiące ma za sobą Maciej Kot.
– Dla niego to nowe otwarcie. Bardzo dobrze dogaduje się ze sztabem. Będzie w kadrze B, gdzie trenuje Maciej Maciusiak. To trener guru, jeśli chodzi o przywracanie do dobrego skakania zawodników, którzy znaleźli się na aucie. Wiara w trenera to połowa sukcesu. Na szczęście złe czasy dla Maćka się kończą. Nie ma co rozdrapywać ran. Skupmy się na przyszłości. Na szczęście syn nie rzucił nart w kąt. Byłem przygotowany na najgorszy scenariusz. Brat Jakub też był pod wrażeniem, że da się to wytrzymać. Nie ma sensu kontynuować tematu. Dobrze, że nie wkradły się kłótnie. Cieszę się, że Doleżal znalazł nowe miejsce, bo trochę zapłacił za swojego asystenta.
– Zatrudnienie Thurnbichlera to nie jest eksperyment?
– Austriaka z Doleżalem łączy tylko jedno.
– Mianowicie?
– To byli skoczkowie. Thurnbichler skończył Wyższą Szkołę sportów zimowych w Austrii. To światowy uniwersytet. Nie zaczynał trenowania od przejęcia najlepszej kadry świata. Piął się po szczeblach. Uczył się od podstaw. Najlepsi prezesi największych firm nie zostają szefami przychodząc z ulicy. Trzeba zacząć od nizin. Inaczej nie da się osiągnąć doskonałości. Thomas ma podstawy dziesięciokrotnie większe niż Doleżal i Grzegorz Sobczyk razem wzięci.
– Adam Małysz i ludzie z jego otoczenia znaleźli dobrego fachowca?
– Oczywiście. Adam jest potrzebny skokom. Dzięki niemu mamy to, co teraz oglądamy. Wiele mu zawdzięczamy. Był jedynym naszym skoczkiem, który przed laty nawiązywał walkę z resztą świata. Świat go poznał.
– Byłby dobrym prezesem PZN-u?
– To suwerenna decyzja Adama. Nie można za dużo mówić w tej kwestii. Nie ukrywam, że chciałbym, żeby podjął się tej misji.
– Zmierzamy w dobrym kierunku?
– Trzeba ustabilizować kadrę z drugiego rzędu. Młodzież powinna startować w Pucharze Świata i powoli zdobywać punkty. Puchar Kontynentalny to nie wszystko. Współpraca między kadrami a klubami będzie bardzo istotna. Podkreśla to nowy trener. Struktury powinny się przenikać. Jeśli szkolenie będzie jednym, wielkim ciągiem, łatwiej będzie wybierać z grona młodzieży. Tak to funkcjonuje w Austrii i Niemczech. Dobrze, gdyby było tak u nas. Z poprzednim sztabem nie byłem aż tak spokojny. Nastawiłem się sceptycznie. Mówiłem, że z tej mąki chleba nie będzie.
– Teraz może być inaczej?
– Treningi są inaczej prowadzone. Są ciekawe. Pojawiło się dużo fajnych nowych ćwiczeń. Wniosą wiele, jeśli chodzi o pozycję najazdową, wyjście z progu. Powoli wszystko będą dopracowywać. Po raz pierwszy od trzech lat pojawiła się chwila wolnego na regenerację. Wcześniej tłukło się te same schematy, w których pojawiały się błędy. Teraz będzie inaczej.
1
328.8
2
277.4
3
274.4
4
273.3
5
270.1
6
262.8
7
260.2
8
259.3
9
254.0
10
248.6
11
244.8
12
241.0
13
232.0
14
230.6
15
230.0
16
228.6
17
228.0
18
220.5
19
214.3
20
210.8
21
207.5
22
204.1
23
200.2
24
195.0
25
193.5
26
190.6
27
188.5
175.8
29
174.0
30
170.3
1
302.8
2
277.4
3
275.1
4
274.0
5
259.5
6
256.3
7
256.0
8
255.1
9
255.0
10
253.9
11
252.6
12
242.6
13
242.3
14
241.6
15
232.4
16
231.6
17
226.8
18
221.0
19
218.1
20
212.8
207.0
22
206.6
23
205.5
24
203.5
25
201.0
26
196.8
27
196.6
28
191.2
29
186.1
30
173.2
1
154.1
2
140.2
3
136.6
4
133.1
5
132.2
6
132.0
7
131.5
8
131.4
9
130.7
10
130.0
11
128.0
12
120.8
13
119.6
14
119.1
15
117.2
16
115.7
17
114.4
18
113.5
19
110.4
20
107.7
21
107.6
22
106.8
23
103.1
24
102.6
25
101.7
26
100.6
27
100.0
28
99.0
29
98.1
30
97.2
214.5
199.2
191.2
188.5
187.9
182.3
181.4
176.6
169.4
10
167.6
11
166.4
12
162.4
13
158.3
14
157.8
155.7
16
155.6
17
154.7
153.5
19
152.8
147.9
21
147.6
144.6
23
143.9
24
143.5
25
140.0
139.7
27
138.0
28
136.1
29
133.6
132.3
214.5
199.2
191.2
188.5
187.9
182.3
181.4
176.6
169.4
10
167.6
11
166.4
12
162.4
13
158.3
14
157.8
155.7
16
155.6
17
154.7
153.5
19
152.8
147.9
21
147.6
144.6
23
143.9
24
143.5
25
140.0
139.7
27
138.0
28
136.1
29
133.6
132.3