{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
PGNiG Superliga kobiet: MKS FunFloor Perła Lublin zepsuła fetę Zagłębia Lubin. Mistrz Polski wciąż niewyłoniony
Maciej Wojs /
Sobotni hitowy mecz PGNiG Superligi kobiet nie wyłonił mistrza Polski. MKS Zagłębie Lubin, które do przypieczętowania drugiego z rzędu tytułu potrzebowało zwycięstwa nad MKS FunFloor Perłą, przegrało po rzutach karnych z drużyną z Lublina 24:24 k. 2:4. Na dwie serie przed końcem sezonu Miedziowe mają już tylko cztery punkty przewagi nad rywalkami.
Kolejny tytuł w dorobku. Kamil Syprzak po raz trzeci mistrzem Francji
Plan Zagłębia na sobotnie popołudnie był prosty – wygrać przed własną publicznością, zapewnić sobie drugi z rzędu, a trzeci w historii tytuł mistrzyń Polski i wspólnie z kibicami świętować sukces. Fetę Miedziowym zepsuły jednak rywalki.
Czytaj też:

Orlen Wisła Płock poznała rywala w turnieju finałowym Ligi Europejskiej. Zagra z gospodarzem Final4
To był jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy mecz tego sezonu w PGNiG Superlidze kobiet. Zaczęło się od mocnego uderzenia Perły, która szybko wyszła na prowadzenie 2:0, by po chwili odskoczyć na trzy gole przewagi (5:2). Ale Zagłębie szybko odpowiedziało – kilka udanych interwencji Moniki Maliczkiewicz, skuteczne akcje Darii Zawistowskiej oraz Anety Łabudy i niewiele później Miedziowe wygrywały 7:6.
Pozostała część pierwszej połowy to już gra bramka za bramkę (10:10). Po zmianie stron inicjatywa była natomiast po stronie Zagłębia, ale niezbyt długo, bo tylko do stanu 13:11. Później świetny fragment zanotowały przyjezdne, a w role liderek wcieliły się świetnie broniąca Weronika Gawlik i brazylijska rozgrywająca Jaqueline Anastacio. Druga z nich zanotowała aż siedem trafień, w tym to decydujące, doprowadzające do serii rzutów karnych. Wcześniej natomiast jej gole pozwoliły Perle odskoczyć na 17:15.
Zagłębie w końcówce znów przejęło jednak inicjatywę. Sukces był o krok – na niewiele ponad 30 sekund przed końcem gry Adrianna Górna wykorzystała rzut karny i dała Miedziowym prowadzenie 24:23. Pięć sekund przed syreną odpowiedziała jednak Anastacio, przedłużając szanse swojej drużyny na wywalczenie mistrzostwa.
To jednak nie będzie łatwe – Perła na dwie serie przed końcem sezonu ma bowiem cztery punkty straty Zagłębia. Musi więc nie tylko wygrać swoje nadchodzące mecze – z Piotrcovią i Startem – ale liczyć też na potknięcia rywalek. A Miedziowe, choć teraz to na nich ciążyć będzie większa presja, w obu pozostałych spotkaniach – z Młynami Stoisław i Kobierzycami – będą faworytkami.
PGNiG Superliga kobiet, 25. seria:
MKS Zagłębie Lubin – MKS FunFloor Perła Lublin 24:24 k. 2:4 (10:10)
Najwięcej goli: dla Zagłębia – Karolina Kochaniak-Sala i Patricia Matieli – po 5, Daria Zawistowska 4; dla Perły – Jaqueline Anastacio 7, Oktawia Płomińska 5, Daria Szynkaruk 4