Ashleigh Barty po zakończeniu zawodowej kariery tenisistki oddała się innej pasji – golfowi. Australijka wygrała już nawet jeden turniej, za który zarobiła... 30 dolarów. Jej umiejętności w nowej dyscyplinie są jednak imponujące. – Byłoby jej bardzo łatwo przejść do tego sportu, biorąc pod uwagę, że jest utalentowana i od wielu lat gra dla przyjemności – przyznał w rozmowie z TVPSPORT.PL australijski dziennikarz stacji ESPN, Matt Walsh.
Od momentu zakończenia kariery przez Ash Barty minęło już kilka tygodni. Australijka w wieku niespełna 26 lat stwierdziła, że otwiera nowy rozdział w życiu i oddaje pierwsze miejsce w światowym rankingu. Skorzystała na tym Iga Świątek, która przejęła pałeczkę po trzykrotnej triumfatorce Wielkich Szlemów w singlu. Decyzja zwyciężczyni Australian Open 2022 przez długi czas jednak była analizowana w mediach.
Było to o tyle zaskakujące, że przeważnie sportowcy nie rezygnują z dalszej kariery, będąc w wysokiej formie i zdecydowanie przeważając nad resztą stawki, a tak właśnie było w przypadku Barty. Tenis widział wcześniej już podobny przypadek, kiedy w 2013 roku Francuzka Marion Bartoli wygrała Wimbledon i kilka tygodni później zdecydowała się zakończyć przygodę ze sportem w wieku 28 lat.
– Nadszedł czas, abym przeszła na emeryturę i zakończyła karierę. Czuję, że to najlepszy moment, by zawiesić buty na kołku – stwierdziła była tenisistka.
Barty oczywiście osiągnęła więcej w tenisie od Francuzki, ale ich historie są do siebie podobne. Australijka chciała skończyć z zawodowym sportem, bo nie sprawiał jej już takiej przyjemności jak dawniej. Miała też świadomość, że jest jeszcze młoda i przed nią nowe wyzwania. Jednym z minusów bycia sportowcem jest na pewno poświęcony czas na treningi w młodości, który uniemożliwia zrealizowanie niektórych planów po zakończeniu kariery. 26-latka chciała tego uniknąć i obrała inną drogę.
– Wiem, że ludzie mogą tego nie rozumieć. Nie mam nic przeciwko temu. Ash Barty ma wiele marzeń, za którymi chce gonić, które niekoniecznie wiążą się z podróżowaniem po świecie, byciem z dala od mojej rodziny, od mojego domu, w którym zawsze chciałam być – powiedziała była liderka światowych list.
– Dla wielu będzie to wielkie zaskoczenie, ale ja od lat twierdzę, że Barty nigdy nie żyła zgodnie z oczekiwaniami innych – jest osobą, która robi to, co chce i co sprawia, że czuje się dobrze. Tenis (czy w ogóle sport) nigdy nie był dla niej priorytetem. Priorytetem było jej szczęście – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL, australijski dziennikarz ESPN, Matt Walsh.
Barty w trakcie swojej kariery walczyła z depresją, która już wtedy mogła doprowadzić do końca jej przygody na zawodowych kortach. Z tą chorobą zmagał się także jej ojciec, więc Australijka doskonale wiedziała, jak ciężko się z tego wychodzi. Żeby móc wrócić w przyszłości do gry urodzona w Ipswich tenisistka zrobiła sobie przerwę.
Jak się okazało, podjęła dobrą decyzję, bo pomogło jej to wyczyścić głowę i ponownie przystąpić do regularnych występów. W międzyczasie zauroczyła się innym sportem… a mianowicie krykietem. Zadebiutowała nawet w lidze i jak mówili jej trenerzy, miała do tej dyscypliny ogromny talent. Przygoda z nową pasją trwała kilkanaście miesięcy i później znów na horyzoncie pojawił się tenis.
Odmieniona Barty przez następne lata święciła sukcesy i przez 112 tygodni bez przerwy była liderką rankingu, notując trzeci najlepszy wynik w historii po Serenie Williams (186) oraz Martinie Navratilovej (156). 26-latka, kiedy stwierdziła, że sport znów nie sprawia jej przyjemności, to definitywnie się z nim rozstała i poświęciła się innym zajęciom.
– Od czasu wycofania się z tenisa kilka miesięcy temu, Barty nie mówiła za dużo o planach na przyszłość, ale wiemy, że przygotowuje się do turnieju golfowego zwanego Icon Series, który odbędzie się w Nowym Jorku w czerwcu. Ostatnio widziano ją w Melbourne (a nie w jej rodzinnym Ipswich, Queensland), gdy przygotowywała się do zawodów, grając na jednym z ładniejszych pól golfowych. Mogłoby to wskazywać, że planuje się mocno zaangażować w ten sport, co nie byłoby niespodzianką, biorąc pod uwagę, że grała zawodowo zarówno w tenisa, jak i krykieta. Byłoby jej bardzo łatwo przejść do tego sportu, wiedząc, że jest utalentowana i od wielu lat gra dla przyjemności – twierdzi nasz rozmówca.
Ciężko się z nim nie zgodzić, bo Barty zdążyła wygrać już turniej w Brisbane, za który zgarnęła… 30 dolarów. Eksperci typują ją jako kandydatkę do wygrania amatorskich mistrzostw Australii. W zawodach, do których obecnie się przygotowuje, zagra w jednej drużynie m.in. Michaelem Phelpsem i Oscarem de la Hoyą. Z kolej w szeregach jej przeciwników będzie można zobaczyć choćby Pepa Guardiolę czy Harry’ego Kane’a.
Congrats to Ash Barty who won $30 this weekend for winning the ladies golf championship at the Brookwater Golf and Country Club pic.twitter.com/hfl0VZ4AvK
— HerWay_Magazine (@HerwayMagazine) April 3, 2022
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.