Przejdź do pełnej wersji artykułu

Energa Basket Liga: Legia Warszawa "znokautowała" Anwil Włocławek w półfinale. Zagra o mistrzostwo

Robert Johnson poprowadził Legię do wygranej z Anwilem (fot. PAP) Robert Johnson poprowadził Legię do wygranej z Anwilem (fot. PAP)

Legia Warszawa pokonała Anwil Włocławek 87:77 (21:16, 27:28, 15:16, 24:17), kończąc tym samym swoją serię półfinałową Energa Basket Ligi. O mistrzostwo Polski zagra ze Śląskiem Wrocław lub Czarnymi Słupsk.

Licytacja na rzecz Ukrainy: koszulka koszykarskiej Legii z podpisami zawodników

Anwil do starcia w Warszawie przystępował z nożem na gardle. Po niespodziewanych dwóch porażkach w Hali Mistrzów przegrywał bowiem z Legią 0-2 w półfinałowej serii Energa Basket Ligi.

Włocławianom początkowy animusz wystarczył na kilka minut. Po "trójkach" Jonaha Mathewsa i Michała Nowakowskiego prowadzili 8:3. Później do głosu doszli koszykarze Legii. Uspokoili grę – zaczęli budować długie i skuteczne akcje. Ich passy nie przerwał nawet czas, o który poprosił trener Przemysław Frasunkiewicz. Zaraz po nim Legia powiększyła przewagę do dziewięciu punktów (19:10).

Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 21:16. Od początku drugiej gospodarze ponownie zaczęli dokładać do przewagi. Rzutami z dystansu popisywał się Raymond Cowels, swoje dokładał też Robert Johnson. Goście ocknęli się przy stanie 32:20. I... rozegrali świetne kilka minut, niwelując straty tuż przed przerwą.

Poza trójkami Jamesa Bella i Nowakowskiego popisał się Kyndall Dykes, który w ostatnich sekundach przejął piłkę i przeprowadził szybki kontratak. Dzięki jego akcji Legia prowadziła z Anwilem tylko 48:44.

Trzecia kwarta przebiegła według bardzo podobnego scenariusza do drugiej. Początkowo Legia grała swoje: wróciła jej 12-punktowa przewaga, skutecznością imponował Johnson. W końcówce natomiast "ożył" Anwil. Sebastian Kowalczyk celnym rzutem za trzy dał sygnał do rozpoczęcia odrabiania strat. Na trzy sekundy przed syreną kolejną "trójkę" dołożył Dykes, zmniejszając przewagę gospodarzy do zaledwie trzech "oczek" (63:60).

Ani na moment Anwilowi nie udało się jednak wyrównać. Czwarta kwarta rozpoczęła się od celnego rzutu Muhammada Abdura-Rahkmanoraza i efektowej "trójki" Łukasza Koszarka. Było 68:60.

W końcówce ponownie doświadczyliśmy jednak wielkich emocji. Anwil nie skorzystał jednak z kilkuminutowej niemocy Legii. Po wsadzie Luke'a Petraska przegrywał co prawda już tylko 72:74, ale ponownie nie zdołał wyrównać. Tymczasem na niespełna dwie minuty do końca oddech Legii dał Koszarek, trafiając za trzy.

Doświadczony rozgrywający oraz mądrze grający Johnson doprowadzili do tego, że ostatnie sekundy były dla stołecznej drużyny znacznie spokojniejsze.

Legia wygrywając mecz 87:77 zakończyła serię półfinałową. Pokonała Anwil Włocławek 3-0 i zagra o mistrzostwo Polski. Jej rywalem będzie Śląsk Wrocław lub Czarni Słupsk.

Energa Basket Liga – play-off 2021/22:

Ćwierćfinały [do 3 zwycięstw]:
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk [1] vs. King Szczecin [8] 3-1
Anwil Włocławek [2] vs. Twarde Pierniki Toruń [7] 3-1
Stal Ostrów Wielkopolski [3] vs. Legia Warszawa [6] 0-3
Zastal Zielona Góra [4] vs. Śląsk Wrocław [5] 2-3

Półfinały [do 3 zwycięstw]:
Grupa Sierleccy Czarni Słupsk [1] vs. Śląsk Wrocław [5] 1-2
Anwil Włocławek [2] vs. Legia Warszawa [6] 0-3

Źródło: tvpsport.pl
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także