| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Poniedziałkowe spotkanie Górnika Łęczna z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza miało przybliżyć jedną z drużyn do utrzymania. Remis 1:1 nie zadowolił jednak nikogo. – Straciliśmy dwa punkty. Przespaliśmy pierwszą połowę, w ogóle nie biegaliśmy – komentował po meczu rozgoryczony Radoslav Latal.
Niewiele brakowało, a prowadzony przez Czecha klub nie wywiózłby z Łęcznej nawet punktu. W 35. minucie spotkania wynik otworzył Janusz Gol i przy ławce trenerskiej przyjezdnych zaczęło rosnąć ciśnienie. – Straciliśmy dwa punkty. Przespaliśmy pierwszą połowę, w ogóle nie biegaliśmy, nie walczyliśmy. W przerwie dokonałem trzech zmian i zaczęliśmy grać ofensywnie – komentował na pomeczowej konferencji.
Roszady momentalnie dały efekt. Pięć minut po przerwie wyrównał Piotr Wlazło i taki też wynik utrzymał się do końcowego gwizdka. – Nie mieliśmy już granicy błędu, liczyły się dla nas tylko trzy zwycięstwa. Mieliśmy na to swój plan, ale niestety już w pierwszym meczu nie udało się go zrealizować. W drugiej połowie, po zmianach, Termalica przejęła inicjatywę w operowaniu piłką. Mieliśmy swoje sytuacje po kontratakach i chcąc o czymś marzyć musieliśmy je wykorzystać. Tak się nie stało i po chaotycznej końcówce, w której obydwie strony mogły przechylić szalę na swoją korzyść, zakończyło się remisem – mówił trener Górnika – Marcin Prasoł, wyraźnie godząc się ze zbliżającym się losem spadkowicza.
W bardzo trudnej sytuacji znajduje się też zespół z Niecieczy. Zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, tracąc trzy punkty do bezpiecznego miejsca. – Mieliśmy dziś wygrać, ale mimo, że jak powiedziałem straciliśmy dwa punkty, to będziemy jeszcze walczyć o utrzymanie – zapowiadał Latal.
Drużynę z gminy Żabno czeka jednak niełatwe zadanie. Najpierw przyjdzie jej się zmierzyć z Piastem Gliwice, a później – na zakończenie zmagań – z Pogonią Szczecin.
1 - 1
Korona Kielce
1 - 1
Pogoń Szczecin
2 - 3
GKS Katowice
1 - 0
Piast Gliwice
2 - 2
PGE FKS Stal Mielec
1 - 1
Śląsk Wrocław
2 - 3
Motor Lublin
2 - 1
Widzew Łódź
1 - 2
Cracovia
2 - 0
Puszcza Niepołomice