{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
La Liga. FC Barcelona straciła blisko 900 milionów euro za sezon 2020/21

La Liga wydała oficjalny raport finansowy, z którego wynika, że FC Barcelona przez kryzys związany z pandemią straciła blisko miliard euro! Klub musi uzyskać teraz nadwyżkę transferową w wysokości 144 milionów euro. To mocno komplikuje sprowadzenie Roberta Lewandowskiego. Polak przez dziurę w budżecie Katalończyków może pozostać w Bayernie Monachium.
Wielki strach na Camp Nou. Zasłabnięcie piłkarza Barcelony
Czytaj też:

La Liga. Skandaliczne zachowanie kibiców Atletico Madryt. "Ty grasz, a twój kraj płacze"
Od dawna wiadomo, że FC Barcelona przeżywa jeden z najcięższych okresów w dziejach klubu. Po nieudolnym zarządzaniu finansami przez poprzedniego prezesa Josepa Marię Bartomeu, pieczę nad zespołem przejął uznany już w Katalonii, Joan Laporta.
Przez racjonalne działania i nową umowę sponsorską ze szwedzkim koncernem muzycznym "Spotify", klubowa kasa przestaje świecić pustkami i jest możliwość gotówkowego zakupu nowych piłkarzy.
Ostatnie okienko transferowe było dla drużyny Xaviego bardzo dobre, bo dokonano realnych wzmocnień, na które wydano sporo pieniędzy. Teraz jednak trzeba pozbyć się kilku piłkarzy, żeby pojawiła się nadwyżka w wysokości 144 milionów euro.
– Barca musi się wzmacniać co roku, zwłaszcza jeśli chce zdobywać tytuły, ale sytuacja finansowa jest, jaka jest i nie zawsze można tego dokonać – stwierdził szkoleniowiec 26-krotnych mistrzów Hiszpanii.
O tym, jak duża musi być dziura w budżecie, świadczą dane przygotowane przez La Liga. Według nich Katalończycy mieli stracić blisko 900 milionów euro za sezon 2020/21. Wszystko przez pandemią koronawirusa, która storpedowała rozgrywki.
Przez problemy finansowe pod znakiem zapytania stoją przenosiny Roberta Lewandowskiego na Camp Nou. Wiemy, że Barcelona jest gotowa przeznaczyć na Polaka 40 milionów euro, jednak wcześniej musi pozbyć się kilku piłkarzy, by w ogóle było możliwe sięgnięcie po gracza Bayernu Monachium.
Jak informował w kwietniu kataloński "Sport", z zespołem ma pożegnać się aż 17 zawodników, wśród których są takie nazwiska jak: Memphis Depay, Ousmane Dembele oraz wypożyczony do Aston Villi, Philippe Coutinho. Gdyby faktycznie pozbyto się tych piłkarzy, to wtedy otworzy się furtka dla króla strzelców Bundesligi. Okienko transferowe w większości lig europejskich rozpoczyna się 1 lipca.