12 maj 2022 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Mirosław Okoński o Lukasie Podolskim: to maestro i geniusz! Najchętniej ściągnąłbym go do Lecha Poznań

Niebawem wygasa kontrakt Lukasa Podolskiego z Górnikiem Zabrze (fot. PAP)

Adrian Janiuk

Legendarny zawodnik Lecha Poznań – Mirosław Okoński ocenił powoli kończący się sezon w wykonaniu Lukasa Podolskiego w PKO Ekstraklasie. Zdaniem byłego reprezentanta Polski, mistrz świata z 2014 roku wiele wniósł do polskiej ligi. – Wielki piłkarz z wielką osobowością i odwagą. On nic nie musi udowadniać, a jednak dotrzymał słowa i przyszedł do Górnika – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

PKO Ekstraklasa: trwa walka o utrzymanie. Sprawdź sytuację

Legenda Lecha: żałuję, że derby nie odbędą się przy Bułgarskiej

Czytaj też

Zdaniem Mirosława Okońskiego, Joao Amaral jest zawodnikiem sezonu w PKO Ekstraklasie (fot. PAP)

Legenda Lecha: żałuję, że derby nie odbędą się przy Bułgarskiej

Okoński docenia wkład Podolskiego w grę zabrzan. Były napastnik m.in. Hamburgera SV i AEK Ateny, jest zdania, że odejście takiego gracza byłoby wielką stratą dla Górnika.

– Może nie strzela bardzo dużo goli w naszej lidze, ale jeśli już to robi, to zdobywa przepiękne bramki. To, jak składa się do uderzeń, jest wręcz perfekcyjne. Do tego często potrafi jednym podaniem otworzyć partnerom drogę do bramki. Wszystkie strzały są czysto oddawane, każdy szczegół w jego grze ma znaczenie. Okazał się wielkim wzmocnieniem dla Górnika, choć początek nie był obiecujący. Podolski musiał po prostu dojść do optymalnej formy i efekty widzimy. Jest nieoceniony dla zabrzan i jeśli odejdzie, będzie im go bardzo brakowało – stwierdził legendarny gracz Lecha.

63-latek uważa, że zaawansowany wiek w przypadku Podolskiego nie odgrywa kluczowej roli.

– Nie ma znaczenia, że "Poldi" jest grubo po trzydziestce. Widać po jego sylwetce, że świetnie się prowadzi i jeszcze kilka lat grania przed nim. Młodzież oraz koledzy z Zabrza mają się od kogo uczyć. On samym doświadczeniem mógłby obdarować pół naszej ligi. Wszyscy piłkarze z Ekstraklasy mają od kogo czerpać. Niech patrzą na jego podania, jak puszcza piłkę w uliczkę, w jaki sposób przyjmuje futbolówkę – to maestro. Geniusz zawitał do Polski i niech gra u nas jak najdłużej – wychwalał Okoński blisko 37-letniego piłkarza urodzonego w Gliwicach.

Legenda Kolejorza jest do tego stopnia zafascynowana 130-krotnym reprezentantem Niemiec, że widziałaby go w szeregach zespołu ze stolicy Wielkopolski.

– Gdybym mógł, to ściągnąłbym Podolskiego do Lecha! Chociaż żeby pograł u nas rok, ale wiem, że dla niego jedynym polskim klubem jest Górnik. Taki piłkarz w Lechu to byłoby coś. Przyjście mistrza świata do polskiej ligi nie jest czymś prostym dla zawodnika takiego kalibru. Wielki piłkarz z wielką osobowością i odwagą. On nic nie musi udowadniać, a jednak dotrzymał słowa i przyszedł do Górnika. Obawiam się, że jego odejście może sprawić, że w Zabrzu nastanie pewnego rodzaju marazm, ale oby tak się nie stało – wyznał popularny "Okoń".

Dziękuję Wam kibice❤️�� Piłka bez was to nie to samo! Dziękuję za doping, za śpiew na trybunach.
Zawsze będę jednym z Was!! Gramy dla Was, a ja zawsze będę Wierni ⚪�� @TorcidaGornik pic.twitter.com/vCJbM59eBo
— Lukas-Podolski.com (@Podolski10) April 30, 2022

29-krotny reprezentant Polski uważa, że choć Podolski zbliża się do czterdziestki, to nadal jest atrakcyjnym zawodnikiem dla wielu klubów.

– Taki piłkarz może grać wszędzie. Znajdzie zatrudnienie na całym świecie i mam obawy, że mogą skusić go Stany Zjednoczone. Tam jeszcze nie grał, a to przecież kuszący kierunek dla wielkich gwiazd na koniec kariery. Życie w Nowym Jorku czy w Los Angeles brzmi pięknie. Moi koledzy z HSV kiedyś też decydowali się na występy w USA. Tam jest dużo rozrywek, a u nas trzeba zasuwać. "Poldi" może myśleć o wyjeździe za ocean, ale oby został, bo cieszy oczy kibiców swoją grą – dodał rozmówca TVPSPORT.PL.

Trzykrotny mistrz Polski w barwach Lecha jest pełen uznania dla pracy, którą w Górniku wykonuje trener Jan Urban.

– Gdy ja grałem w piłkę, wtedy Górnik był wielki. Dlatego cieszę się, że Janek wykonuje dobrą pracę w Zabrzu. Już w tym sezonie poukładał drużynę i widać, że zmierza to w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że w przypadku Urbana i Górnika nie będzie tak jak w Radomiaku Radom. Beniaminek przez większość sezonu grał znakomicie, a nawet trzeba powiedzieć, że ponad stan. Kiedy przyszedł dołek, trener Dariusz Banasik został zwolniony. Przecież to absurd! – zakończył Okoński.

Legenda Lecha: żałuję, że derby nie odbędą się przy Bułgarskiej