Mieliśmy ofertę, żeby za darmo przejąć igelit z Wielkiej Krokwi. Tylko po co? Wycenili jego założenie na 200 tys. złotych i wójt nam odmówił – mówią gospodarze skoczni narciarskiej w Skawicy. Najlepsza amatorska konstrukcja w Polsce pozostaje uzależniona od zimy oraz przychylności władz, co jest koniecznością budowy kolejnych obiektów. Trwa pat, który uniemożliwia rozwój ośrodka.