Cztery razy kończył mistrzostwa świata na czwartym miejscu, a obecny sezon znów zaczął znakomicie. – Wczoraj właśnie byliśmy na golfie i wózek, którym jeździliśmy miał numer cztery! Śmiałem się, że to moja ulubiona liczba – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL Maciej Janowski, wicelider cyklu Grand Prix. Opowiada też o adrenalinie, o tym, czego zazdrości kierowcom i... wysokim tętnie.
Antoni Cichy, TVPSPORT.PL: – Jak nastawienie przed Grand Prix w Warszawie?
Maciej Janowski: – Bojowe! Jedziemy powalczyć. Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani. Tak mogę to ocenić. W sumie zawody jak zawody, nie ma dodatkowej presji, bo to akurat Warszawa. Zobaczymy, jak wyjdzie.
– Ale pewnie jeździ się trochę inaczej. We Wrocławiu macie doping dziesięciu tysięcy, a tu będzie kilkadziesiąt tysięcy. Do tego wielka powierzchnia.
– Na pewno towarzyszą nam inne odczucia. Nie mamy aż tak często okazji, by startować na wielkich stadionach. W pewnym sensie będzie inaczej, ale kiedy wyjeżdżamy na tor, koncentrujemy się już na taśmie i na tym, by jak najlepiej wystartować.
– Chyba dobrze wspominasz Warszawę. Dwa razy stałeś tam na podium.
– Ogólnie tak. Jednodniowe tory były dla mnie raczej szczęśliwe. Zobaczymy. Ciężko powiedzieć coś przed zawodami, ale faktycznie, do tej pory dwukrotnie stałem na podium w Warszawie. Fajnie to wspominam.
– Presja będzie w tym roku większa?
– Nie, każdy jest tak zmotywowany, wie, o co jedziemy, a Grand Prix na dobrą sprawę dopiero się rozkręca. Przed nami druga runda. Zobaczymy.
– Jak oceniasz początek sezonu? Dla ciebie udany, dla Sparty niekoniecznie.
– To prawda. Indywidualnie fajnie wyszło mi Grand Prix w Chorwacji, klubowo mieliśmy słabszy okres. Nie ma co ukrywać, osłabienie wynikające z braku Artioma Łaguty jest bardzo duże. Staramy się dawać z siebie wszystko. Niestety, do tej pory byliśmy w stanie wygrać tylko dwa mecze, ale mam nadzieję, że już w najbliższej przyszłości się to zmieni.
– Rozmawiałeś jako kapitan z chłopakami? Widać było, że Tai Woffinden się męczył, także w Grand Prix, Gleb Czugunow przeżywał trudne chwile podczas meczu z Toruniem i po nim.
– Mieliśmy różne sytuacje. A czy rozmawiałem z kolegami z drużyny? Cały czas rozmawiamy. Spotykamy się na treningach, dyskutujemy o tym, jak możemy poprawić naszą sytuację. Wszyscy są profesjonalistami, wiedzą, co robią, bo robią to od wielu lat i ciężko wejść w czyjeś buty. Nikogo nie trzeba dodatkowo motywować. Z tego co widzę, wszyscy mocno pracują, żeby jeździć coraz lepiej. I tyle.
– Nie patrzyłeś trochę z niepokojem na sytuację sprzętową? Gleb miał defekty, Tai zmienił silnik na ostatni mecz ligowy. Pojawiły się opinie, że jednostki od Ryszarda Kowalskiego niekoniecznie spisują się dobrze.
– Wiesz co? To bardzo indywidualna sprawa, kiedy rozmawiamy o silnikach. A tak jak mówiłem, to są profesjonaliści i sami wiedzą, co będzie dla nich najlepsze. Czasami tak bywa w sportach motorowych, że coś nie wychodzi, ale wierzę w ich umiejętności, w to co robią. Nikt z nas nie chce ingerować w sprawy drugiej osoby. Mamy do siebie pod tym względem zaufanie.
– Jak już mowa o sportach motorowych, miałeś ostatnio sposobność pojeździć jeszcze szybciej niż na żużlu.
– Dokładnie tak. Mieliśmy okazję na Red Bull Ringu w Austrii pod okiem Davida Coultharda szlifować technikę jazdy torowej. Świetne doświadczenie, duże prędkości. Fajnie było spróbować jazdy Formułą 4. Nigdy wcześniej nie miałem takiej szansy. Prędkości na pewno mi nie brakowało!
– Nie pomyślałeś sobie od razu "kurczę, ale fajnie byłoby kiedyś pojechać bolidem F1"?
– Tuż po tym jak wysiadłem z tego bolidu F4 uznałem, że jednak trochę zazdroszczę zawodnikom, którzy ścigają się w Formule. Szczerze mówiąc, nigdy nie należałem do wielkich fanów F1, nie obserwowałem tego za bardzo. Ale po przejeździe muszę przyznać, że to niesamowite uczucie.
– Patrzyłeś na to jako frajdę czy formę treningu?
– Wiesz co, na pewno wielka frajda! Ale też spędziliśmy dwa długie dni na torze. Samochody były wymagające, a wtedy trzeba się trochę pomęczyć, więc w pewnym sensie to dobry trening. A czy mogłem coś wyciągnąć z tego do naszego sportu? To dobre pytanie. Wydaje mi się, że każda taka aktywność coś nam daje, poprawia nasze umiejętności. Ciężko wskazać, co mogłoby wpłynąć na jazdę na żużlu, ale na pewno coś by się znalazło.
– Gdzie jest większa adrenalina? W Formule czy na motorze żużlowym?
– Ciężko o takie porównania, ponieważ podchodzę do tego trochę inaczej. Kiedy koncentruję się na tym, co robię, adrenalina gdzieś jest, ale nie myślę o tym. Staram się jak najlepiej wykonać swoje zadanie. Ta adrenalina raczej daje o sobie znać dopiero, kiedy zjeżdżamy z toru. Jej zastrzyk na pewno jest ogromny, ale czy większy niż na żużlu? Trudno powiedzieć.
– Podczas transmisji Grand Prix wyświetlano grafikę z tętnem. Miałeś wysokie przed startem, pod 180.
– To prawda. Szczerze mówiąc, dopiero po zawodach, kiedy rozmawiałem z mechanikami, powiedzieli mi, że miałem tak wysokie tętno. A tak naprawdę, w ogóle tego nie czułem, nie zauważyłem, żeby poziom stresu był wyższy. W pełni się skoncentrowałem, miałem świadomość tego, co robię. W sumie to ciekawe.
– Szerokie masz spektrum rozrywek poza torem. Z jednej strony jazda F4, z drugiej golf. Na polu chyba trudno o taką adrenalinę.
– To z pewnością! Chociaż adrenalina może podskoczyć, jak słabo idzie. Wtedy też jest spora! Szczerze mówiąc, lubię się sprawdzić w różnych dyscyplinach sportu, podnosić swoje umiejętności, próbując panować nad ciałem, koordynacją, bo to bardzo ważne. Golf jest sportem, który pozwala się wyciszyć, pobyć w pięknej naturze. Trochę Formuły i trochę golfa – to dobry balans!
– Adrian Meronk dawał ci już jakieś wskazówki?
– Mamy często kontakt z Adrianem, ale jeszcze go nie pytałem. Na razie to muszę poprawić moją grę, trochę podnieść swój poziom, a dopiero wtedy zacznę do niego chodzić!
– Wracając do żużla, chyba nie lubisz liczby cztery. Cztery razy czwarty. Chyba już chętnie uciekłbyś wyżej z tej "czwórki".
– Wczoraj właśnie byliśmy na golfie i wózek, którym jeździliśmy miał numer cztery! Śmiałem się, że to moja ulubiona liczba. W ogóle o tym nie myślę. Naszym celem jest zdobycie mistrzostwa świata. Zresztą jak dla każdego zawodnika startującego w Grand Prix. Nie czuję, żeby ta "czwórka" to był numer którego jakoś szczególnie nie lubię.
– A nie czujesz siłą rzeczy, że w tym roku szansa jest większa? Nie ma Artioma Łaguty, nie ma Emila Sajfutdinowa, a to jednak dwóch czołowych zawodników.
– Czy szansa jest większa? Nie zastanawiałem się nad tym. Dostałem to pytanie już kilka razy, ale nie myślę o tym. Wolę skoncentrować się na sobie. W cyklu Grand Prix nadal startują najlepsi zawodnicy, więc po prostu trzeba skupić się na swojej jeździe.
– Zaczęliśmy od Warszawy, to jeszcze tam wróćmy. Spotkasz na torze dawnego kolegę ze Sparty. Miło będzie zobaczyć Maksyma Drabika?
– Miło widzieć, że wrócił do ścigania i to na takim poziomie. Zdecydowanie życzę mu powodzenia.
Następne
53 - 37
ebut.pl Stal Gorzów
46 - 44
KS Apator Toruń
60 - 30
Tauron Włókniarz Częstochowa
45 - 45
NovyHotel Falubaz Zielona Góra
55 - 35
Betard Sparta Wrocław
54 - 36
Zooleszcz GKM Grudziądz
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.