{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
{{#point_of_origin}} Źródło: {{point_of_origin}}
{{/point_of_origin}}
Czytaj więcej
Przejdź do pełnej wersji artykułu

Piotr Rutkowski może cieszyć się z mistrzostwa Polski wywalczonego przez Kolejorza (fot. PAP).
– Trzeba się oswoić z tym sukcesem. Przeżyliśmy wiele świetnych chwil. Chcieliśmy koniecznie wywalczyć mistrzostwo Polski na stulecie klubu. Presja nie zaczęła się z początkiem sezonu. Pamiętajmy, że to nasze pierwsze trofeum po siedmiu latach. Po drodze mieliśmy wiele nieprzyjemnych momentów. Rozpoczęliśmy sezon z nieprzyjemnym bagażem i nie było nam łatwo. Kosztowało nas to wiele ogromnego wysiłku. Ciążyła dodatkowa presja związana ze stuleciem klubu. Mistrzostwo jest dla nas wielkim przeżyciem.
Bartosz Ślusarski: życzę Lechowi fazy grupowej Ligi Mistrzów
– Zarówno Raków, jak i Pogoń maksymalnie utrudniali nam życie. Wiosną wszyscy bardzo równo punktowali. Doszło do bezpośrednich starć tydzień po tygodniu. Pomogło nam doświadczenie z 2015 roku. Wtedy też przegraliśmy Puchar Polski i potem wywalczyliśmy mistrzostwo.
– Równowaga w szatni jest potrzebna. Nie zawsze polscy zawodnicy są dostępni na rynku transferowym. Ważne jest to, aby piłkarze wiedzieli, czym jest Lech i z jaką presją muszą się tu mierzyć. Udało się nam sprowadzić naszych wychowanków. Oni mają ten klub w sercu. Zdobywali wcześniej mistrzostwo i teraz to okazało się kluczowe. Chcielibyśmy, aby wychowankowie w przyszłości chętnie do nas wracali i pomagali w zdobywaniu trofeów.
– Nikt z Polski nie potrafi grać na trzech frontach. Wyciągnęliśmy wnioski z poprzednich lat i chcemy inaczej podejść do tego tematu. Pamiętamy, co zrobiliśmy w 2015 roku, teraz mamy większe doświadczenie i liczymy, że poprawimy kilka rzeczy. Nie chciałbym jednak rzucać niepotrzebnych haseł. Naszym celem jest to, aby Lech nie popadał w sinusoidy. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy i w przyszłym roku znów chcemy walczyć o mistrzostwo.
PKO Ekstraklasa. Piotr Rutkowski: ciążyła na nas dodatkowa presja związana ze stuleciem. Mistrzostwo jest wielkim przeżyciem

Gościem magazynu "Gol" był Piotr Rutkowski, prezes Lecha Poznań. Opowiedział między innymi o drodze po tytuł, grze na trzech frontach i ogromnej presji. – Po drodze mieliśmy wiele nieprzyjemnych momentów. Rozpoczęliśmy sezon z nieprzyjemnym bagażem i nie było nam łatwo – przyznał.
Komisja Ligi może przyjrzeć się zachowaniu lechitów na fecie. Obrażano Legię i Raków
O mistrzowskiej presji
– Trzeba się oswoić z tym sukcesem. Przeżyliśmy wiele świetnych chwil. Chcieliśmy koniecznie wywalczyć mistrzostwo Polski na stulecie klubu. Presja nie zaczęła się z początkiem sezonu. Pamiętajmy, że to nasze pierwsze trofeum po siedmiu latach. Po drodze mieliśmy wiele nieprzyjemnych momentów. Rozpoczęliśmy sezon z nieprzyjemnym bagażem i nie było nam łatwo. Kosztowało nas to wiele ogromnego wysiłku. Ciążyła dodatkowa presja związana ze stuleciem klubu. Mistrzostwo jest dla nas wielkim przeżyciem.
Bartosz Ślusarski: życzę Lechowi fazy grupowej Ligi Mistrzów
O rywalach i rundzie wiosennej
– Zarówno Raków, jak i Pogoń maksymalnie utrudniali nam życie. Wiosną wszyscy bardzo równo punktowali. Doszło do bezpośrednich starć tydzień po tygodniu. Pomogło nam doświadczenie z 2015 roku. Wtedy też przegraliśmy Puchar Polski i potem wywalczyliśmy mistrzostwo.
O równowadze w szatni
– Równowaga w szatni jest potrzebna. Nie zawsze polscy zawodnicy są dostępni na rynku transferowym. Ważne jest to, aby piłkarze wiedzieli, czym jest Lech i z jaką presją muszą się tu mierzyć. Udało się nam sprowadzić naszych wychowanków. Oni mają ten klub w sercu. Zdobywali wcześniej mistrzostwo i teraz to okazało się kluczowe. Chcielibyśmy, aby wychowankowie w przyszłości chętnie do nas wracali i pomagali w zdobywaniu trofeów.
O grze na trzech frontach i kolejnym sezonie
– Nikt z Polski nie potrafi grać na trzech frontach. Wyciągnęliśmy wnioski z poprzednich lat i chcemy inaczej podejść do tego tematu. Pamiętamy, co zrobiliśmy w 2015 roku, teraz mamy większe doświadczenie i liczymy, że poprawimy kilka rzeczy. Nie chciałbym jednak rzucać niepotrzebnych haseł. Naszym celem jest to, aby Lech nie popadał w sinusoidy. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy i w przyszłym roku znów chcemy walczyć o mistrzostwo.
Źródło: TVPSPORT.PL