| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Szokujący transfer jest o krok od realizacji. Pedro Tiba jest bardzo bliski przenosin z Lecha Poznań do Legii Warszawa.
– Pedro Tiba chyba za dużo przeżył w Lechu. Wie, jak ważny jest dla kibiców. Ale to będą jego decyzje, na które nie będziemy mieli zbyt dużego wpływu. Ma kontrakt z Lechem tylko do końca czerwca – mówił Piotr Rutkowski, prezes Lecha Poznań.
Słowa szefa Kolejorza przestają mieć znaczenie, bo portugalski piłkarz Lecha zamierza odciąć przeszłość grubą linią. Nie da się inaczej opisać ruchu, który zamierza wykonać doświadczony gracz. Tiba jest o krok od przenosin do Legii Warszawa.
Lech finalnie nie zamierzał walczyć o przedłużenie kontraktu Tiby. Portugalczyk nie chciał godzić się na obniżkę zarobków, a Legia zagwarantuje mu odpowiednie pobory.
Stołeczna drużyna przejmie zawodnika, który trafił do Polski w 2018 roku z Bragi za około milion euro. W tym czasie rozegrał w barwach Lecha 141 spotkań, w których zdobył trzynaście bramek i miał 23 asysty. Mistrzowski sezon był mniej udany dla 33-latka. Ten był głównie rezerwowym. Na murawie spędził 1297 minut w 27 meczach. W tym czasie strzelił gola i raz zanotował kluczowe podanie.
Tiba będzie kolejnym zawodnikiem, który w ostatnich latach zamienił Lecha na Legię. W przeszłości na podobny ruch decydowali się Miłosz Kozak, Bartosz Bereszyński, Krystian Bielik czy Kasper Hamalainen.