| Piłka nożna / Liga Europy

Finał Ligi Europy. Paweł Kryszałowicz: oby sprawdziła się zasada, do trzech razy sztuka i Eintracht obronił honor Niemiec

Paweł Kryszałowicz w barwach Eintrachtu Frankfurt (fot. Getty)
Paweł Kryszałowicz w barwach Eintrachtu Frankfurt (fot. Getty)
Adrian Janiuk

W środę 18 maja na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan w Sewilli w finale Ligi Europy, Eintracht Frankfurt zmierzy się z Rangers FC. Były napastnik niemieckiej drużyny – Paweł Kryszałowicz w rozmowie z TVPSPORT.PL wskazał, kto jego zdaniem jest faworytem tej rywalizacji. – Oba zespoły wydają się być dość wyrównane, ale Eintracht ma pewną przewagę – uważa. Relacja "na żywo" od 21:00 w TVPSPORT.PL i aplikacji mobilnej.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Kibice oszaleli po awansie Eintrachtu. Niesamowite sceny [WIDEO]

Czytaj też

Po 42 latach Eintracht Frankfurt awansował do finału europejskich rozgrywek (fot. Getty)

Kibice oszaleli po awansie Eintrachtu. Niesamowite sceny [WIDEO]

Mimo że Eintracht Frankfurt nie należy do czołówki Bundesligi, nie przeszkodziło mu to w zawojowaniu Europy. Tak należy określić wyczyny niemieckiej drużyny, która w tym sezonie Ligi Europy jest absolutną rewelacją. Zespół prowadzony przez trenera Olivera Glasnera w dotychczasowych dwunastu meczach Ligi Europy, nie poniósł żadnej porażki.

Świetne występy w Lidze Europy odbiły się na grze w Bundeslidze. Eintracht zajął dopiero 11. miejsce w lidze i jedyną szansą na grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie jest zwycięstwo w finale Ligi Europy – przypomniał Kryszałowicz.

Były napastnik reprezentacji Polski, który w Eintrachcie grał w latach 2001-03, jest za to pod wrażeniem postawy ekipy z Frankfurtu nad Menem na arenie europejskiej.

Zespoły, które Eintracht wyeliminował w drodze do finału to uznane, a wręcz klasowe marki. Widać, że w pewnym momencie sezonu wyraźnie postawili na grę w tych rozgrywkach i to im się opłaciło. Finał europejskich pucharów to wielka sprawa dla klubu i kibiców – stwierdził niespełna 48-latek.

Nasz rozmówca przyznał, że jego były klub zaskakująco dobrze spisał się w meczach fazy pucharowej Ligi Europy. Eintracht wyeliminował wyżej notowanych rywali: Real Betis, Barcelonę oraz West Ham United.

Nie spodziewałem się, że Eintracht będzie w stanie grać z takim powodzeniem w Europie. W Bundeslidze często zdarzało się, że przegrywali ze słabszymi od siebie, a grając w Lidze Europy nie przegrali żadnego spotkania, to niesamowite osiągnięcie. Tym bardziej, że po wyjściu z grupowy mieli niezwykle silnych rywali. Bo to takich należą Betis, West Ham, a już zwłaszcza Barcelona. Są to bez wątpienia czołowe drużyny w dwóch najlepszych ligach na Starym Kontynencie – zachwycał się Kryszałowicz.

33-krotny reprezentant Polski w rozmowie z TVPSPORT.PL, pokusił się o wskazanie faworyta środowego finału Ligi Europy.

Oba zespoły wydają się być dość wyrównane, ale Eintracht ma pewną przewagę. Na co dzień występuje w o wiele silniejszej lidze. Mój były klub praktycznie, co tydzień gra przeciwko silnym zespołom w lidze. Z Rangersami sprawa wygląda inaczej. W Szkocji w zasadzie tylko dwie drużyny walczą o mistrzostwo, które w tym sezonie Rangersi przegrali z Celticem. Dlatego lekkim faworytem jest Eintracht, ale zespół z Glasgow udowodnił już w Lidze Europy, że potrafi skutecznie rywalizować z teoretycznie mocniejszymi od siebie. Fakt, że wyeliminowali dwa niezwykle mocne niemieckie zespoły – Borussię Dortmund i RB Lipsk, zasługuje na wielkie słowa uznania. To może również świadczyć o tym, że Szkoci mają pewnego rodzaju patent na Niemców w tych rozgrywkach. Jednak mam nadzieję, że zasada do trzech razy sztuka, sprawdzi się i tym razem to niemiecki zespół okaże się lepszy od Rangerów. Całym sercem jestem za Eintrachtem – zaznaczył były piłkarz pochodzący ze Słupska.

Uczestnik mistrzostw świata z 2002 roku zwrócił również uwagę na inny bardzo istotny fakt, jeśli chodzi o rywalizację Eintrachtu z Rangers FC. – Równie ważne może okazać się to, że Rangersi mają więcej meczów "w nogach" w tym sezonie. W samej Lidze Europy rozegrali o dwa spotkania więcej niż Eintracht. Do tego liga i krajowe puchary – zauważył strzelec gola na MŚ w Korei i Japonii w meczu przeciwko USA (3:1).

Kibice oszaleli po awansie Eintrachtu. Niesamowite sceny [WIDEO]

Czytaj też

Po 42 latach Eintracht Frankfurt awansował do finału europejskich rozgrywek (fot. Getty)

Kibice oszaleli po awansie Eintrachtu. Niesamowite sceny [WIDEO]

Paweł Kryszałowicz (z lewej) podczas rywalizacji z Hasanem Salihamidziciem z Bayernu Monachium (fot. Getty)
Paweł Kryszałowicz (z lewej) podczas rywalizacji z Hasanem Salihamidziciem z Bayernu Monachium (fot. Getty)

1 stycznia 2001 roku Eintracht zapłacił za Kryszałowicza Amice Wronki 1,4 mln euro. Nasz napastnik rozegrał w niemiecki zespole 75 meczów i strzelił 25 goli. Ponadto "Kryszał" 15-krotnie asystował. Po latach nadal czuje przywiązanie do Orłów.

Dwa razy już w tym sezonie grali w Hiszpanii i sobie poradzili, choć byli skazywani na pożarcie. Może tamtejszy klimat piłkarzom Eintrachtu szczególnie odpowiada – zastanawiał się z uśmiechem nasz rozmówca i dodał: – Do Sewilli się nie wybieram, ale bywam na meczach, jeśli mój były klub gra w Berlinie. Zawsze, gdy poproszę o bilety, klub mi je sprezentuje. Do Frankfurtu jest jednak dość daleko i obowiązki zawodowe rzadko pozwalają mi się udać na mecz do tego miasta. Chciałem jechać na spotkanie z Barceloną, ale było 400 tysięcy chętnych, więc nie dostałby czterech biletów, bo tyle początkowo chciałem. Obiecano przekazać mi dwa, ale stwierdziłem, że tym razem odpuszczę – opowiadał zdobywca dziesięciu bramek dla reprezentacji Polski.

Przez większą części swojej przygody z Eintrachtem, Kryszałowicz był jego czołową postacią. – Spędziłem tam dwa i pół roku, które miło wspominam i chciałbym, żeby piłkarze z Frankfurtu wygrali w finale. Wtedy być może będę mógł wybrać się na mecze Ligi Mistrzów do Niemiec – zakończył pełen nadziei uznany napastnik.

Zobacz też
Kompromitacja w Kiszyniowie. Przypominamy mecz z Mołdawią [SKRÓT]
(fot.

Kompromitacja w Kiszyniowie. Przypominamy mecz z Mołdawią [SKRÓT]

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Deklaracja trenera Manchesteru! Wspomniał o... odprawie
Trener Ruben Amorim nie wywalczył z drużyną trofeum Ligi Europy (fot. Getty Images)

Deklaracja trenera Manchesteru! Wspomniał o... odprawie

| Piłka nożna / Liga Europy 
W Manchesterze czas na refleksję. Cierpienie trudne do zniesienia
Diogo Dalot (fot. Getty Images)

W Manchesterze czas na refleksję. Cierpienie trudne do zniesienia

| Piłka nożna / Liga Europy 
Trener Tottenhamu dotrzymał słowa. Co za seria!
Trener Ange Postecoglou znowu wygrał trofeum w drugim sezonie pracy z danym klubem (fot. Getty).

Trener Tottenhamu dotrzymał słowa. Co za seria!

| Piłka nożna / Liga Europy 
Grzegorz Rasiak miał rację! Przewidział bohatera finału LE
Brennan Johnson okazał się bohaterem finału Ligi Europy. Tak przewidział Grzegorz Rasiak (fot. Getty Images)

Grzegorz Rasiak miał rację! Przewidział bohatera finału LE

| Piłka nożna / Liga Europy 
Polecane
Najnowsze
Kadra stoi w miejscu. Plan jest, realizacji brak
Kadra stoi w miejscu. Plan jest, realizacji brak
fot.
Paweł Smoliński
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Michał Probierz (fot. Getty Images)
Wpadka Belgów. Sprawcą niespodzianki... piłkarz Jagiellonii
Piłkarze Macedonii Północnej (fot. Getty Images)
Wpadka Belgów. Sprawcą niespodzianki... piłkarz Jagiellonii
| Piłka nożna 
"Grosik" namaścił następców. "Przyjdzie czas skrzydłowych"
Prezes PZPN Cezary Kulesza, Kamil Grosicki i sekretarz generalny związku Łukasz Wachowski (fot. Getty)
"Grosik" namaścił następców. "Przyjdzie czas skrzydłowych"
| Piłka nożna 
Rekord Polski pobity! Świetny występ w Rzymie
Filip Rak (fot. Getty)
Rekord Polski pobity! Świetny występ w Rzymie
| Lekkoatletyka 
Mecz towarzyski: Polska – Mołdawia [MECZ]
Polska – Mołdawia. Mecz towarzyski, Chorzów. Transmisja online na żywo w TVP Sport (06.06.2025)
Mecz towarzyski: Polska – Mołdawia [MECZ]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Polska – Mołdawia: oglądaj futbolówkę i mecz z kamerą na komentatorów
Polska – Mołdawia. Futbolówka i kamera na komentatorów. Transmisja online na żywo w TVP Sport (6.6.2025)
Polska – Mołdawia: oglądaj futbolówkę i mecz z kamerą na komentatorów
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Konferencja reprezentacji Polski po meczu z Mołdawią (06.06.2025)
Oficjalna konferencja reprezentacji Polski po meczu z Mołdawią (06.06.2025)
Konferencja reprezentacji Polski po meczu z Mołdawią (06.06.2025)
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Do góry