| Niepełnosprawni

Liga Mistrzów Amp Futbol: Wisła Kraków pokonała AFC Tbilisi 4:1 w meczu otwarcia

Jakub Pobożniak

Ampfutbolowa Wisła Kraków od zwycięstwa rozpoczęła zmagania w Lidze Mistrzów. Biała Gwiazda pokonała 4:1 AFC Tbilisi, a z trybun stadionu Garbarni ich poczynania oglądał jeden z właścicieli klubu. Jakub Błaszczykowski, który wciąż nie zabrał głosu w sprawie spadku pełnosprawnych wiślaków, ale na Lidze Mistrzów się odnalazł.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Liga Mistrzów w Amp Futbolu w tym sezonie rozgrywana jest w Krakowie. Pod Wawel dotarło siedem klubów, które od piątku zaczęły się mierzyć na stadionie Garbarni. Przed rozpoczęciem turnieju na skromnej ceremonii otwarcia pojawił się Jakub Błaszczykowski, który postanowił wręczyć uczestnikom... koszulki z własnym nazwiskiem.


Prezent od właściciela Wisły gracze AFC Tbilisi otrzymali poza boiskiem, a na murawie prezent dali im wiślacy. Po ich niemrawym starcie meczu w 5. minucie to goście wyszli na prowadzenie. Ernest Szatwerow po dwójkowej akcji stanął oko w oko z Igorem Woźniakiem i płaskim strzałem pokonał bramkarza Wisły. Biała Gwiazda rzuciła się do odrabiania strat, ale początkowo nic nie chciało wpaść. Doskonałą okazję miał Kamil Grygiel, ale po podaniu Krystiana Kapłona posłał piłkę obok bramki. Chwilę później w dogodnej okazji znalazł się Marcin Guszkiewicz, lecz futbolówka poszybowała tuż obok okienka bramki Gruzinów. Jak się okazało, na gola wiślaków warto było nieco dłużej poczekać.

Padł on po fantastycznej akcji Białej Gwiazdy. Piłka chodziła jak po sznurku. Kombinacyjne rozegranie Krystiana Kapłona z Jakubem Kożuchem i Kamilem Grygielem, kilka podań z pierwszej piłki wymanewrowało całą defensywę rywali, a Grygiel z bliska wbił futbolówkę do opuszczonej siatki. Takiej akcji w obecnej formie to i pełnosprawni piłkarze Wisły by nie zagrali.

Tuż przed przerwą ten sam zawodnik pokonał golkipera po raz drugi. Po jego złym wyprowadzeniu piłki, przejęciu przez Mateusza Łubiarza i szybkim podaniu do napastnika Białej Gwiazdy, ten płaskim strzałem znalazł drogę do siatki. W doliczonym czasie gry Gruzini zostali trafieni po raz trzeci. Z rzutu wolnego przymierzył Kożuch, a zasłonięty Megreriszwili skapitulował po raz trzeci.

W drugiej połowie trafienie zamykające w zasadzie losy meczu dołożył Przemysław Świercz, który dołożył nogę do podania Grygiela. Biała Gwiazda wygrała 4:1, dając przykład waleczności i nieustępliwości, o której nie pamiętała pierwsza drużyna. A wszystko pod okiem właściciela, który wciąż nie zabrał głosu w sprawie bliższej mu pełnosprawnej ekipy Wisły.

Wisła Kraków – AFC Tbilisi 4:1
Grygiel 20’ 25+1’, Kożuch 25+5’, Świercz 38’ – Szatwerow 5’

W POZOSTAŁYCH MECZACH:
Etimesgut Amputee SC (Turcja) – Manchester City 7:1
Eraing 7', 28', Guleyruz 13', 18', Gules 28', Chambers (sam.) 33', Abao 49' – Dobson 50+1' Liga Mistrzów w Amp Futbolu w tym sezonie rozgrywana jest w Krakowie. Pod Wawel dotarło siedem klubów, które od piątku zaczęły się mierzyć na stadionie Garbarni. Przed rozpoczęciem turnieju na skromnej ceremonii otwarcia pojawił się Jakub Błaszczykowski, który postanowił wręczyć uczestnikom... koszulki z własnym nazwiskiem.


Prezent od właściciela Wisły gracze AFC Tbilisi otrzymali poza boiskiem, a na murawie prezent dali im wiślacy. Po ich niemrawym starcie meczu w 5. minucie to goście wyszli na prowadzenie. Ernest Szatwerow po dwójkowej akcji stanął oko w oko z Igorem Woźniakiem i płaskim strzałem pokonał bramkarza Wisły. Biała Gwiazda rzuciła się do odrabiania strat, ale początkowo nic nie chciało wpaść. Doskonałą okazję miał Kamil Grygiel, ale po podaniu Krystiana Kapłona posłał piłkę obok bramki. Chwilę później w dogodnej okazji znalazł się Marcin Guszkiewicz, lecz futbolówka poszybowała tuż obok okienka bramki Gruzinów. Jak się okazało, na gola wiślaków warto było nieco dłużej poczekać.

Padł on po fantastycznej akcji Białej Gwiazdy. Piłka chodziła jak po sznurku. Kombinacyjne rozegranie Krystiana Kapłona z Jakubem Kożuchem i Kamilem Grygielem, kilka podań z pierwszej piłki wymanewrowało całą defensywę rywali, a Grygiel z bliska wbił futbolówkę do opuszczonej siatki. Takiej akcji w obecnej formie to i pełnosprawni piłkarze Wisły by nie zagrali.

Tuż przed przerwą ten sam zawodnik pokonał golkipera po raz drugi. Po jego złym wyprowadzeniu piłki, przejęciu przez Mateusza Łubiarza i szybkim podaniu do napastnika Białej Gwiazdy, ten płaskim strzałem znalazł drogę do siatki. W doliczonym czasie gry Gruzini zostali trafieni po raz trzeci. Z rzutu wolnego przymierzył Kożuch, a zasłonięty Megreriszwili skapitulował po raz trzeci.

W drugiej połowie trafienie zamykające w zasadzie losy meczu dołożył Przemysław Świercz, który dołożył nogę do podania Grygiela. Biała Gwiazda wygrała 4:1, dając przykład waleczności i nieustępliwości, o której nie pamiętała pierwsza drużyna. A wszystko pod okiem właściciela, który wciąż nie zabrał głosu w sprawie bliższej mu pełnosprawnej ekipy Wisły.

Wisła Kraków – AFC Tbilisi 4:1
Grygiel 20’ 25+1’, Kożuch 25+5’, Świercz 38’ – Szatwerow 5’

W POZOSTAŁYCH MECZACH:
Etimesgut Amputee SC (Turcja) – Manchester City 7:1
Eraing 7', 28', Guleyruz 13', 18', Gules 28', Chambers (sam.) 33', Abao 49' – Dobson 50+1'

Sporting Amp Football – Olympique Jouy Le Moutier 0:0

"Czułem, jak silna ręka ściągała mnie w dół". "Oko w oko" z P. Świerczem
Przemysław Świercz
"Czułem, jak silna ręka ściągała mnie w dół". "Oko w oko" z P. Świerczem

Najnowsze
Trener walnął pięścią w stół. "Stal nie spadnie"
Trener walnął pięścią w stół. "Stal nie spadnie"
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Ivan Djurdjević (fot. PAP)
Atletico dotrzymało kroku Barcelonie i Realowi
Atletico Madryt (fot. Getty)
Atletico dotrzymało kroku Barcelonie i Realowi
| Piłka nożna 
Napoli dalej walczy o mistrzostwo. Zaskakujący dublet
Romelu Lukaku i Scott McTominay (fot. Getty)
Napoli dalej walczy o mistrzostwo. Zaskakujący dublet
| Piłka nożna / Włochy 
Czy Lewandowski w końcu sięgnie po Złotą Piłkę? [WIDEO]
Robert Lewandowski (fot. PAP)
Czy Lewandowski w końcu sięgnie po Złotą Piłkę? [WIDEO]
| Piłka nożna / Hiszpania 
Pobił rekord świata. Problem w tym, że zrobił to na pastwisku
Mykolas Alekna (fot. Getty)
polecamy
Pobił rekord świata. Problem w tym, że zrobił to na pastwisku
foto1
Michał Chmielewski
Sportowy wieczór (14.04.2025)
Sportowy wieczór (14.04.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (14.04.2025)
| Sportowy wieczór 
GOL – magazyn piłkarski (14.04.2025). Goście: Wawrzyniak, Żewłakow.
GOL – magazyn po 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy (14.04.2025)
GOL – magazyn piłkarski (14.04.2025). Goście: Wawrzyniak, Żewłakow.
| Magazyn "Gol" 
Do góry