Czarni Słupsk pozostają w pięknym, trwającym od wielu miesięcy, śnie. W sobotę mogą sięgnąć po brązowe medale Energa Basket Ligi, choć sezon zaczynali jako kandydaci do spadku. Ogrywając gigantów, dali kibicom coś cenniejszego od mistrzostwa – wiarę w zaistnienie na sportowej mapie Polski.