PKO Ekstraklasa. Kibice Lecha Poznań czekali kilka godzin na przyjazd piłkarzy

Krótka przerwa pucharowiczów. Pierwsze mecze w Europie jeszcze przed ligą

Lech Poznań w ostatniej kolejce pokonał Zagłębie Lubin 2:1 i przy ponad 41 tysiącach kibiców na trybunach świętował zdobycie mistrzostwa Polski. Feta przeniosła się z murawy na ulice stolicy Wielkopolski, gdzie zawodnicy wraz z całym sztabem przemierzali drogi specjalnym autobusem.

Nie brakowało pokazów pirotechniki, śpiewów i pamiątkowych zdjęć. Zespół miał pojawić się na placu Międzynarodowych Targów Poznańskich i tam kontynuować zabawę z fanami. Mecz z ekipą Piotra Stokowca zakończył się około 19:00, a na miejsce autobus dotarł dopiero po północy. Wielu osobom to się nie spodobało i zaczęli nawet opuszczać plac.

Kibice stopniowo opuszczają teren Targów. Nie doczekali się piłkarzy

— Radosław Nawrot (@RadoslawNawrot) May 21, 2022

Ci, którzy wykazali się cierpliwością, zostali nagrodzeni, bo zespół w końcu dotarł na miejsce. Gdy już to się stało, to zabawa z ulic przeniosła się na plac MTP i świętowanie trwało do białego rana. Mimo nerwów kilku fanów, to później cała sytuacja rozeszła się po kościach.

MTP oszalało :) pic.twitter.com/kVAux5Acv4

— Damian Smyk (@D_Smyk) May 21, 2022

Lech w tym sezonie oprócz wygrania ligi doszedł także do finału Pucharu Polski. Kampania 2021/22 była najlepszą od lat, a te wydarzenia zbiegły się ze 100-leciem klubu, więc nie można było sobie wymarzyć lepszej daty do powrotu na ligowy szczyt. Teraz Kolejorz może już myśleć o budowaniu kadry pod europejskie puchary.