24 maj 2022 | Piłka nożna / Liga Mistrzów

Kolejne kłopoty Chelsea. Londyńczycy mogą nie zagrać w Lidze Mistrzów!

Adrian Janiuk

Chelsea w zakończonym sezonie Premier League uplasowała się na trzecim miejscu i przypieczętowała awans do Champions League niedzielnym zwycięstwem nad Watfordem 2:1. Jednak istnieje zagrożenie, że londyński klub może nie zagrać w tych elitarnych rozgrywkach. O sensacyjnych doniesieniach czytamy w portalu "BBC".

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Oglądaj finał Ligi Mistrzów 2021/22: Liverpool - Real Madryt. Transmisja w TV i online w TVP (28.5.2022)

Gigant z Anglii też chce "Lewego"! Przeszkodzić może... polityka

Czytaj też

Gigant z Anglii też chce "Lewego"! Przeszkodzić może... polityka

Chelsea na początku maja w komunikacie opublikowanym na Twitterze potwierdziła, że uzgodniono warunki przejęcia klubu przez grupę kapitałową kierowaną przez Amerykanina Todda Boehly'ego. Oświadczenie precyzuje, że inwestycja w wysokości 2,5 mld funtów zostanie przeznaczona na zakup udziałów w klubie. Z kolei wpływy te zostaną zdeponowane na zamrożonym koncie bankowym w Wielkiej Brytanii z zamiarem przekazania 100 procent na cele charytatywne, co potwierdził Roman Abramowicz. Aby środki zostały przelane z zamrożonego brytyjskiego konta bankowego, wymagana będzie zgoda rządu Wielkiej Brytanii.

Ponadto nowi właściciele zainwestują 1,75 mld funtów (łączna suma transakcji wyniesie 4,25 mld funtów) w dalsze inwestycje na rzecz klubu. Obejmuje to inwestycje w Stamford Bridge, akademię, drużynę kobiet i stadion Kingsmeadow, gdzie piłkarki rozgrywają swoje mecze, oraz dalsze finansowanie Fundacji Chelsea.

Portal "BBC" poinformował w poniedziałkowy wieczór, że Chelsea nadal ma problem z definitywnym przejęciem klubu przez konsorcjum Boehly'ego. Uznany dziennikarz Dan Roan w obszernym artykule pisze, że rząd Wielkiej Brytanii zaakceptował ofertę kupna stołecznego klubu, którą złożył Amerykanin. Jednak zgodę na dokonanie tej transakcji musi wydać jeszcze... portugalski rząd. Wszystko za sprawą faktu, że Abramowicz od pewnego czasu posługuje się paszportem kraju z Półwyspu Iberyjskiego.

Stronom, które biorą udział w przedsięwzięciu zależy na czasie. Zostało go już bowiem niewiele, ponieważ jeżeli przejęcie klubu nie zostanie potwierdzone przed 30. maja, Chelsea może nie wystąpić w Lidze Mistrzów. Klub czeka na przyznanie licencji, która umożliwi mu udziału w tych elitarnych rozgrywkach. Aktualnie portugalscy ministrowie rozmawiają z Komisją Europejską na temat sprzedaży The Blues przez Rosjanina. Oczekuje się, że operacja zakończy się jeszcze w tym tygodniu, pod warunkiem uzyskania wszystkich niezbędnych zezwoleń regulacyjnych. Portugalczycy chcą dopilnować, żeby przejęcie klubu było w pełni legalne.

Chelsea's £4.25bn sale is set to be approved by the government in the next 24 hours.

However, the deal "still has major hurdles to overcome" according to a senior Whitehall insider.

In full ⬇️ | #BBCFootball
— BBC Sport (@BBCSport) May 24, 2022

Od 2003 roku, gdy Abramowicz kupił Chelsea za 140 mln funtów, zaczął się najlepszy okres w historii londyńskiego klubu, do czego w wydatnej mierze przyczyniły się duże transfery. Od tego czasu Chelsea pięć razy zdobyła mistrzostwo Anglii, pięć razy Puchar Anglii, trzy razy Puchar Ligi Angielskiej, dwa razy wygrała Ligę Mistrzów (2012, 2021), dwa razy Ligę Europy (2013, 2019). W 2021 roku drużyna zdobyła Superpuchar UEFA i wygrała Klubowe Mistrzostwa Świata.

2 marca rosyjski miliarder wystawił londyński klub na sprzedaż. Wszystko za sprawą zamieszania po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Abramowicz objęty brytyjskimi sankcjami, twierdzi, że nie będzie ubiegał się o spłatę pożyczek zaciągniętych przez klub w ciągu 19 lat, gdy był jego właścicielem. 55-latek zadeklarował, że cały dochód z operacji przekaże na konto ofiar wojny w Ukrainie.

Boehly to finansista, współwłaściciel koszykarskiego klubu Los Angeles Lakers i baseballowej drużyny Los Angeles Dodgers.

Gigant z Anglii też chce "Lewego"! Przeszkodzić może... polityka