Przejdź do pełnej wersji artykułu

Tomasz Gębala przed "świętą wojną": w Płocku biją zanim dostaniesz piłkę

Tomasz Gębala (fot. Getty) Tomasz Gębala (fot. Getty)

Często zdarza się, że grając przeciwko Wiśle biją cię jeszcze zanim dostaniesz piłkę. Musisz wtedy podjąć decyzję w ułamku sekundy czy będziesz grać jeden na jeden, podawać do najbliższego kolegi, czy przerzucać jeszcze dalej – powiedział Tomasz Gębala, w rozmowie z dziennikarzem serwisu kielcehandball.pl. Decydujące o mistrzostwie starcie Łomży Vive Kielce z Orlen Wisłą Płock już we wtorek. Transmisja w TVP Sport i na TVPSPORT.PL

Vive poznało pierwszego rywala w Final4. Rewanż za 2016 rok

Czytaj też:

Adam Wiśniewski (Orlen Wisła Płock) w czwartym meczu finałowym sezonu 2010/11

Orlen Wisła Płock czeka na mistrzostwo Polski od 2011 roku. Co robili wtedy obecni gracze Nafciarzy?

Ten sezon nie przyniósł niespodzianki. Dwa najlepsze zespoły PGNiG Superligi ostatnich lat znów ze sobą rywalizowały o tytuł. Wszystko rozstrzygnie się we wtorek 24 maja, czyli w terminie, który wywołał wiele kontrowersji. Ma to związek z tym, że już w najbliższy weekend Orlen Wisła Płock wystąpi w turnieju finałowym Ligi Europejskiej. W półfinale jej rywalem będzie gospodarz – Lizbona.

Z kolei piłkarze ręczni Łomży Vive Kielce po wyeliminowaniu francuskiego Montpellier awansowali do Final Four Ligi Mistrzów. W dniu spotkania poznają półfinałowego rywala, z którym zmierzą się w Kolonii.

Płocczanie są bardziej bezpośredni, agresywni i nie akceptują bloku, a zawodnicy na pozycjach numer dwa są bardzo mobilni i to oni najczęściej podwyższają strefę. Ich zadaniem jest jak najszybciej zaatakować rywala, by ten nie miał czasu nawet pomyśleć. Często zdarza się, że grając przeciwko Wiśle biją cię jeszcze zanim dostaniesz piłkę. Musisz wtedy podjąć decyzję w ułamku sekundy czy będziesz grać jeden na jeden, podawać do najbliższego kolegi, czy przerzucać jeszcze dalej. Obrona Wisły wprowadza chaos w ataku rywali, nawet jeśli czasem ma się wrażenie, że to płocczanie biegają na oślep. Tak naprawdę mają bardzo czytelne zasady kto, kiedy i jak powinien atakować przeciwników – mówił Gębala w rozmowie z dziennikarzem serwisu kielcehandball.pl.

Kielczanie mają szanse na jedenasty tytuł z rzędu, łącznie dziewiętnasty w historii. Do tej pory zwyciężali we wszystkich 25 spotkaniach sezonu. I mają trzy punkty przewagi nad rywalem w "świętej wojnie", który na ósme mistrzostwo czeka od 2011 roku.

My jednak zawsze będziemy dążyć do zwycięstwa nie tylko w polskiej lidze, ale też w Lidze Mistrzów. Wygrana w PGNiG Superlidze to jedyny pewny sposób, by zakwalifikować się do Champions League na kolejny rok. To fakt, że Orlen Wisła Płock częściej gra ostatnio w Final4, ale w tym innym (w Lidze Europejskiej – przyp. red.). Brutalna prawda jest jednak taka, że to my jesteśmy gwarantem walki o zwycięstwo w Lidze Mistrzów – dodał Gębala.

Transmisja meczu Wisła – Vive od godziny 18:50 w TVP Sport oraz na stronie TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej oraz Smart TV. Komentatorami spotkania będą Grzegorz Chodkowski oraz Maciej Iwański.

PGNiG Superliga 2021/22, mecz Orlen Wisła Płock – Łomża Vive Kielce [szczegóły transmisji na żywo]

Kiedy mecz: wtorek, 24 maja o godzinie 19:15
Transmisja: 18:50 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej i Smart TV
Kto skomentuje: Grzegorz Chodkowski, Maciej Iwański
Prowadząca studio: Sylwia Michałowska
Reporter: Damian Pechman
Goście/eksperci: Mariusz Jurkiewicz, Mariusz Jurasik Kto wygra "świętą wojnę"? Zaskakujące typy kapitanów Superligi

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także