{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Liga Mistrzów. Piłka na finał z przesłaniem dla Rosji i Ukrainy. Policzek dla Władimira Putina

UEFA zaprezentowała piłkę, jaką w finale Ligi Mistrzów grać będą piłkarze Realu Madryt i Liverpoolu. Obok charakterystycznych gwiazdek, uwagę przykuwa jeden element, będący gestem solidarności z Ukrainą.
Od ponad 20 lat dostawcą oficjalnej piłki Champions League jest Adidas. W tym roku niemiecki producent zdecydował się na bardzo klasyczny wzór. Finałowa futbolówka jest złożona z białych, wielokątnych łatek oraz srebrnych gwiazdek. Między nimi umieszczony został napis "mir", co w języku ukraińskim znaczy "pokój".
UEFA po raz kolejny wyraziła wsparcie dla Ukrainy, na którą dokładnie trzy miesiące temu napadła Rosja. Federacja wykluczyła wszystkie rosyjskie i białoruskie drużyny z rozgrywek pod swoją egidą. Zakaz będzie obowiązywać również przez najbliższy sezon.
Ten drobny gest jest również swoistym pstryczkiem w nos dla Władimira Putina. Pierwotnie finał Ligi Mistrzów miał się bowiem odbyć w Petersburgu, rodzinnym mieście dyktatora. Brutalna agresja na Ukrainę stała się jednak bezpośrednią przyczyną przeniesienia spotkania na Stade de France w Paryżu.
Adidas przekaże piłki z finału na aukcje charytatywne. Uzyskany dochód trafi do Wysokiego komisarza ONZ ds. Uchodźców, a następnie zasili budżet pomocy wsparcia ukraińskich uchodźców.
Finał Ligi Mistrzów pomiędzy Realem a Liverpoolem odbędzie się w sobotę o godzinie 21:00. Transmisja na antenie Telewizji Polskiej. Już o 19:45 rozpocznie się nasze studio. Mecz prosto z Stade de France skomentują Dariusz Szpakowski i Sebastian Mila.