We wtorek doszło do masakry w szkole podstawowej w Uvalade w Teksasie. Uzbrojony 18-latek zabił 19 dzieci i dwóch dorosłych. Został zastrzelony przez mundurowych. W USA zawrzało. Głos w tej sprawie zabrał m.in. Steve Kerr – trener Golden State Warriors, ośmiokrotny mistrz NBA.
– Zginęło 14 dzieci i nauczyciel (najnowsze doniesienia informują o śmierci 19 uczniów i dwóch dorosłych – przyp. red.). W ciągu ostatnich 10 dni zabito starszych czarnoskórych ludzi w supermarkecie w Buffalo. Zabito Azjatów chodzących do kościoła w południowej Kalifornii. Teraz mamy dzieci zamordowane w szkole – mówił Kerr ze łzami w oczach.
Do masakry w Teksasie doszło 24 maja. Według gubernatora tego stanu sprawca miał 18 lat. Został zastrzelony. – Kiedy zamierzamy coś z tym zrobić!? Jestem zmęczony przychodzeniem tutaj i składaniem kondolencji zdruzgotanym rodzinom. Jestem taki zmęczony. Przepraszam. Przepraszam. Jestem zmęczony chwilami ciszy. Dosyć – mówił utytułowany trener.
56-latek wyraźnie zaznaczył, że w tym momencie nie ma miejsca na sportowe tematy. Podkreślił, że nie wspomni ani słowa o koszykówce. – Pytam Mitcha McConnella (lidera mniejszości w amerykańskim Senacie – przyp. red.), pytam wszystkich senatorów, którzy nie chcą nic zrobić w sprawie przemocy, strzelanin w szkołach i strzelanin w supermarketach. Pytam was, czy zamierzacie przedłożyć własne pragnienie władzy ponad życie naszych dzieci, naszych starszych i naszych chodzących do kościoła? Bo tak to wygląda – kontynuował.
Steve Kerr on today's tragic shooting in Uvalde, Texas. pic.twitter.com/lsJ8RzPcmC
— Golden State Warriors (@warriors) May 24, 2022