| Piłka nożna / Ekstraliga kobiet
Piłkarki Czarnych Sosnowiec po raz drugi z rzędu wywalczyły Puchar Polski. W rozgrywanym w Puławach finale pokonały Śląsk Wrocław 4:0 (1:0).
Nie da się ukryć, że sosnowiczanki były zdecydowanymi faworytkami starcia. To mistrzynie Polski i zdobywczynie pucharu sprzed roku. W tym sezonie rozgrywki ligowe zakończą na trzecim miejscu, co jest rozczarowaniem. Dla porównania: Śląsk przed ostatnią kolejką zajmuje szóstą pozycję i jeśli ją utrzyma, sprawi pozytywną niespodziankę. Taką jest już zresztą jego awans do finału pucharu.
Co więcej: zespół z Wrocławia w Puławach musiał radzić sobie bez Joanny Wróblewskiej – niekwestionowanej liderki, która złamała kość strzałkową. Koleżankom tym razem mogła więc podpowiadać wyłącznie z ławki rezerwowych.
Mimo to piłkarki Śląska odważnie rozpoczęły mecz. W szóstej minucie Martyna Buś oddała groźny strzał z dystansu. Po interwencji Anny Szymańskiej szansę na dobitkę miała jeszcze Aleksandra Żurek. W ostatniej chwili uprzedziła ją Andrea Horvathova.
Zespół Czarnych dopiero po kwadransie ocknął się z letargu. Pierwszą dogodną sytuację stworzyła Nikol Kaletka z rzutu wolnego. Po jej dograniu Joanna Węcławek o mało nie strzeliła "samobója". Niefortunnie skierowaną piłkę nad poprzeczkę wypchnęła Anna Bocian.
Niedługo później, w dwudziestej minucie, obrończynie pucharu dopięły swego. Bohaterką okazała się Martyna Wiankowska, która przyjęła piłkę, zeszła w pole karne i mocno uderzyła lewą nogą. Precyzyjnym strzałem zaskoczyła bramkarkę.
Po golu tempo gry spadło. Do końca pierwszej połowy nie zobaczyliśmy już sytuacji bramkowych. Piłka rzadko opuszczała środkową część boiska.
Druga część spotkania była natomiast istnym koncertem Czarnych. W 52. minucie finezyjnym podaniem w polu karnym popisała się Lilyana Kostova. Wyłożyła futbolówkę Kaletce, a ta trafiła do bramki. Piętnaście minut później ponownie błysnęła Wiankowska. Tym razem efektownie strzeliła z rzutu wolnego, nie dając bramkarce szans na interwencję i powiększając tym samym prowadzenie sosnowiczanek.
Wynik w 80. minucie ustaliła Agnieszka Jędrzejewicz. Przelobowała Bocian po tym, jak po podaniu Doroty Hałatek znalazła się z nią sam na sam.
OSTATNIE FINAŁY PUCHARU POLSKI W PIŁCE NOŻNEJ KOBIET:
2022 (Puławy): Czarni Sosnowiec vs. Śląsk Wrocław 4:0 (1:0)
2021 (Warszawa): Czarni Sosnowiec vs. TME SMS Łódź 1:0 (1:0)
2020 (Warszawa): Górnik Łęczna vs. Czarni Sosnowiec 1:0 (0:0)
2019 (Łódź): Medyk Konin vs. Czarni Sosnowiec 4:3 (3:0)
2018 (Łódź): Górnik Łęczna vs. Czarni Sosnowiec 3:1 (2:1)
2017 (Radom): Medyk Konin vs. Górnik Łęczna 2:1 (2:0)
2016 (Włocławek): Medyk Konin vs. Górnik Łęczna 3:0 (1:0)
2015 (Gdynia): Medyk Konin vs. Górnik Łęczna 5:0 (4:0)
2014 (Ostróda): Medyk Konin vs. AZS Wrocław 3:2 (0:2)
2013 (Poznań): Medyk Konin vs. Unia Racibórz 2:1 (0:1)