{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Orlen Wisła Płock gra o finał Ligi Europejskiej. Xavi Sabate: zasługujemy na ten puchar
Damian Pechman /
Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock rozpoczną w sobotę turniej Final4 Ligi Europejskiej w Lizbonie – w półfinale rywalem będzie Benfica. Jak z nią wygrać, gdy ze składu wypadł kontuzjowany Niko Mindegia, a drużyna miała ostatnio kłopoty z rzutami karnymi? Trener Xavier Sabate mimo wszystko wierzy w zespół. – Sport nie zawsze jest sprawiedliwy, ale pracowaliśmy na ten sukces ciężko przez cztery lata – mówi.
Więcej "świętych wojen" w sezonie? Dzięki tej zmianie to możliwe!
Z Lizbony Damian Pechman
Xavier Sabate o...
Meczu z Łomżą Vive Kielce:
To już za nami. Teraz przed nami Final Four i to trofeum do zdobycia (trener Xavier Sabate pokazuje na puchar za jego plecami). Później kolejnym wyzwaniem będzie Puchar Polski. Nie możemy już zmienić historii, więc interesuje nas tylko kolejny mecz.

Zastępcy Niko Mindegii i rzutach karnych:
Podczas całego sezonu graliśmy na środku z Niko Mindegią i Dimą Żytnikowem. Dimą jest fantastycznym zawodnikiem, ma duże doświadczenie. Liczę na jego dobrą grę. Musimy znaleźć najlepsze rozwiązanie dla zespołu. Rzuty karne? Zobaczymy, kto będzie je rzucał. Podczas całego sezonu byliśmy w tym dobrzy, mieliśmy wysoką skuteczność. Oczywiście, w meczu z Kielcami było zupełnie inaczej. Jednak wierzę w statystyki i wierzę w moich zawodników. Trzeba tylko pamiętać, że oni są też tylko ludźmi i mogą się pomylić. Ale naprawdę nie martwię się o rzuty karne.
Hiszpańskim systemie gry:
To bardziej skomplikowane. Bo przecież nie wszystkie hiszpańskie drużyny grają tak samo. Barcelona nie gra tak, jak Bidasoa Irun. Zresztą nawet Barcelona nie prezentuje się teraz tak, jak jeszcze w zeszłym sezonie. Filozofia jest podobna, ale różnice są wyraźne. W moim zespole, zwłaszcza w defensywie, mamy własny styl. W każdym sezonie się to zmieniało, ale najważniejsze, że się rozwijamy. Z kolei jeśli chodzi o atak, o zachowanie środkowego, kołowego, podejmowanie decyzji, to jest to podobne jak w zespołach z Hiszpanii.
Polak zamienia wszystko w złoto. Niemcy szczęśliwi, że go mają
Półfinale z Benfiką:
Jak z nimi zagrać? Najlepiej tak, żeby wygrać. W takich turniejach trzeba się zmierzyć z naprawdę dobrymi zespołami. Decydują małe różnice. Dobra obrona, skuteczność w ataku, szybki atak. Ważne, żeby nie tracić piłek, bo każda piłka będzie niezwykle ważna i może zadecydować o wyniku. Pamiętajmy, że Benfica zagra u siebie, przegrała w tym sezonie w Lizbonie tylko jeden mecz. Każdy w mojej drużynie musi zagrać na wysokim poziomie, musimy być kompletnym zespołem i popełnić jak najmniej błędów.
Zdobyciu przynajmniej jednego trofeum:
Ci ludzie (trener Xavier Sabate pokazuje na szatnię Orlen Wisły Płock) zasługują na ten puchar. Także nasi kibice, miasto, sponsorzy. Pracowaliśmy na to ciężko cztery lata. Oczywiście, nie jesteśmy jedyni. Pozostałe drużyny także o tym marzą. Czasami sport nie jest sprawiedliwy. Wiem o tym. Będzie, co ma być, ale naprawdę wierzę w moją drużynę i liczę, że coś zdobędziemy w tym sezonie.
Lizbona zapomniała o promocji Final Four. Rywale z kłopotami w podróży