Jerzy Dudek przed finałem Ligi Mistrzów, w którym Liverpool zmierzy się z Realem Madryt, wskazał komu będzie kibicował. Jeden z najlepszych polskich bramkarzy w historii zaznaczył również, kto jego zdaniem, ma delikatną przewagę, choć spotkają się wyrównane drużyny. – Uważam, że dyspozycja dnia będzie miała duże znaczenie – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Były bramkarz reprezentacji Polski grał w barwach obu tych klubów i ma rozdarte serce przed finałem Ligi Mistrzów. – Zawsze, gdy Liverpool mierzy się z Realem, to mam wielki dylemat. Byłem szczęśliwy zarówno w Liverpoolu, jak i w Madrycie. Jednak Liverpool jest dla mnie wyjątkowy, dlatego będę trzymał kciuki za The Reds. Kibice Realu rozumieją, że w Anglii jest mój dom. Najchętniej przyznałby puchar obu zespołom, ale tak się nie da i muszę wskazać jednego zwycięzcę – przyznał Dudek.
Former goalkeeper Jerzy Dudek teaching Iga how to recover from 3-0 down pic.twitter.com/Guic5TjhO3
Najważniejszy mecz tej edycji tych elitarnych rozgrywek zostanie rozegrany na Stade de France. Dudek już od kilku dni jest w Paryżu i pojawi się na stadionie.
– Będę miał okazję obejrzeć ten mecz z trybun. Przyjechałem do stolicy Francji kilka dni wcześniej, żeby zobaczyć również Igę Świątek w akcji. Wspaniale ogląda się grę najlepszej tenisistki na świecie. Mam nadzieję, że znowu triumfuje we French Open – wyznał Dudek.
Bramkarz, który wygrał z Liverpoolem Ligę Mistrzów w 2005 roku, jest pod wrażeniem dokonań Realu w tym sezonie.
– Byłem na meczu z PSG na Bernabeu czy z Chelsea i dało się dostrzec, że te zespoły miały dużą przewagę. Mam na myśli organizację gry i konstruowanie akcji. Można powiedzieć, że w każdym aspekcie te drużyny były lepsze. Każdy błąd na tym poziomie jest bardzo kosztowny i te trzy zespoły się o tym przekonały. Określam to tak, że jeżeli nie zabijesz króla, to on zabije ciebie. Real jest jak lew, który był raniony przez rywali, ale ostatnim machnięciem niszczy przeciwników. Tak było z Królewskimi, którzy byli na kolanach i wydawało się, że nie mieli argumentów, żeby to odwrócić – przyznał Dudek i dodał: – Real czaił się do samego końca i zadawał decydujące ciosy. Gdy traci jako pierwszy gola, wtedy wszyscy się budzą – piłkarze i kibice na Bernabeu. Wtedy tworzy się coś niewiarygodnego. Panuje tam jakaś wyjątkowa aura, która niesie zawodników. Real potrafi stworzyć coś magicznego nawet, gdy pozornie jest na kolanach. Przekonali się o tym Pochettino, Tuchel i Guardiola, czyli światowa śmietanka trenerów. Ich zespoły miał kontrolę przez większość spotkania, ale w pewnej chwili ją straciły i nie były w stanie odzyskać – przestrzegał zespół z Merseyside nasz rozmówca.
Dudek jest zdania, że minimalną przewagę przed decydującym starciem ma Liverpool. – To zespół trenera Kloppa jest – nazwijmy to – lekkim faworytem. Udowodnili w tym sezonie, że potrafią grać w finałach. W tym roku zdobyli już przecież Puchar Ligi i Puchar Anglii. We Francji będzie jednak o wiele trudniej. Przypomnę, że Real wybrał się na zgrupowanie, żeby być w najwyższej formie. Z kolei Liverpool jest w nieco innej sytuacji, bo dopiero w niedzielę zakończył się sezon w Premier League. Uważam, że dyspozycja dnia będzie miała duże znaczenie. Nie ma praktycznie żadnej różnicy między tymi zespołami. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, jak cztery lata temu w Kijowie, to typuję wynik 1:1 i dogrywkę. A później wszystko rozstrzygnie się w rzutach karnych, tak samo, gdy graliśmy z Liverpoolem w Stambule – nakreślił utytułowany bramkarz w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Dudek był zawodnikiem Liverpoolu w latach 2001-07. W 2005 roku triumfował w Lidze Mistrzów, broniąc w konkursie rzutów karnych trzy strzały rywali, co znacząco przyczyniło się do zwycięstwa ekipy z miasta Beatlesów. W zespole The Reds rozegrał 186 meczów. W tym czasie był dwukrotnie nominowany w plebiscycie UEFA na najlepszego bramkarza Europy. Po sezonie 2006/07 na zasadzie wolnego transferu przeniósł się do Realu Madryt, gdzie był rezerwowym bramkarzem. Przez cztery lata zaliczył jedynie 12 występów w stołecznym zespole. Był zmiennikiem Ikera Casillasa, ale zdobył m.in. mistrzostwo Hiszpanii. W 2011 roku odszedł z Realu i wkrótce potem zakończył piłkarską karierę.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.