{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Niespodzianka w finale PGNiG Pucharu Polski kobiet. KPR Gminy Kobierzyce z tytułem
Maciej Wojs /
Niespodziewany triumf piłkarek ręcznych KPR Gminy Kobierzyce w finale PGNiG Pucharu Polski kobiet. Brązowe medalistki PGNiG Superligi pokonały mistrzynie kraju i obrończynie trofeum z MKS Zagłębia Lubin 23:21 (14:8) i zdobyły pierwszy w historii klubu tytuł.
Orlen Wisła Płock gra o finał Ligi Europejskiej. "Zasługujemy na ten puchar"
Bohaterką kobierskiej drużyny i MVP spotkania była 43-letnia bramkarka Beata Kowalczyk, ale sukces KPR Gminy to efekt znakomitego występu całego zespołu prowadzonego przez Edytę Majdzińską. "Kobierki" wygrały zasłużenie, prowadząc przez niemal cały mecz.
Zagłębie wygrywało tylko przez moment na starcie spotkania, w 3. minucie wychodząc na prowadzenie 2:0. Przez następny kwadrans Miedziowe rzuciły jednak tylko jedną bramkę i w efekcie w 18. minucie przegrywały już 3:8. Jeszcze przed przerwą Kobierzyce powiększyły przewagę do sześciu goli (14:8), a zaraz po zmianie stron wygrywały nawet 16:8.
Lubinianki próbowały gonić wynik, od 41. minuty broniąc innym systemem. W ostatecznym rozrachunku to nie wystarczyło jednak do zniwelowania strat. Kobierzyce trzymały rękę na pulsie do końca spotkania.
To pierwszy w historii Puchar Polski zdobyty przez kobierski klub. Zagłębie natomiast doznało pierwszej porażki w tych rozgrywkach od 2018 roku – lubinianki triumfowały bowiem w trzech ostatnich edycjach.
Puchar Polski kobiet, finał:
MKS Zagłębie Lubin – KPR Gminy Kobierzyce 21:23 (8:14)
Najwięcej goli: dla Zagłębia – Aneta Łabuda 6, Emilia Galińska, Karolina Kochaniak-Sala i Patricia Matieli – po 3; dla Kobierzyc – Natalia Janas i Aleksandra Tomczyk – po 5, Karolina Wicik 4, Zuzanna Ważna 3