Reakcje świata piłki nożnej po nieuznanym golu Karima Benzemy w finale Ligi Mistrzów to kolejny, po uznanym golu Mbappe w ubiegłorocznym finale Ligi Narodów dowód, że przepis i interpretację przepisu o spalonym trzeba zmienić, uprościć i upowszechnić. Spalony stał się bowiem sprzeczny z duchem gry, sensem pracy obrońców, powoduje liczne wątpliwości u samych sędziów, którzy podejmują sprzeczne ze sobą decyzje, a na dodatek jest niezrozumiały dla piłkarzy, trenerów i kibiców. Jak po meczu Real Madryt – FC Liverpool i jesienią po finale Francja – Hiszpania.