Klubowy sezon dobiegł właśnie końca. Dla kogo okazał się on przełomowy? Przedstawiamy listę reprezentantów Polski, którzy – naszym zdaniem – zapracowali na miano największych wygranych minionych miesięcy.
Kamil Grabara (FC Kopenhaga)
To zdecydowanie najlepszy okres w karierze 23-letniego bramkarza. Był jednym z głównych architektów wygranej FC Kopenhaga w ligowych rozgrywkach. Dość powiedzieć, że w 44 spotkaniach na wszystkich frontach zanotował aż 23 czyste konta. Ponadto zapisał się na kartach historii duńskiej ekstraklasy, ustanawiając rekord liczby minut (704) bez puszczonego gola. Ukoronowaniem świetnego sezonu była nagroda dla najlepszego piłkarza miesiąca w Danii.
Nicola Zalewski (AS Roma)
Przebojem wdarł się do pierwszego składu zespołu Jose Mourinho. Słynny Portugalczyk postawił na młodego zawodnika na nietypowej – jak dla niego – pozycji. 20-latek regularnie występujący na lewym wahadle spisywał się jednak nadspodziewanie dobrze, a całą kampanię zakończył na 24 występach, w tym 17 na poziomie Serie A. W dużym stopniu przyczynił się także do triumfu Romy w pierwszej edycji Ligi Konferencji Europy. W meczu finałowym z Feyenoordem Rotterdam spędził na boisku 66 minut.
Przemysław Frankowski (RC Lens)
Wychowanek Lechii Gdańsk ma za sobą bardzo udany sezon. 27-latek wrócił do Europy po przygodzie w Major League Soccer. Przywdziewając barwy RC Lens zanotował 37 meczów na poziomie Ligue 1, strzelając sześć goli oraz popisując się pięcioma decydującymi podaniami. W klubowej punktacji kanadyjskiej ustąpił jedynie Arnaudowi Kalimuendo (12+0) oraz Jonathanowi Claussowi (5+11). Jego drużyna do ostatniej kolejki walczyła o europejskie puchary. Ostatecznie zajęła dobre, siódme miejsce.