Ćwierćfinał był bardzo blisko, ale Alicja Rosolska musi obejść się smakiem. W parze z Erin Routliffe prowadziły w spotkaniu 1/8 finału z Greetje Minnen i Anną Bodnar, ale w dwóch ostatnich setach w końcówkach dały sobie wyrwać zwycięstwo. Ostatecznie przegrały 1:2 (7:6, 5:7, 5:7) i pożegnały się z turniejem Rolanda Garrosa.
To był bardzo wyrównany mecz. W pierwszym secie szybko doszło do przełamań, ale... oba duety zanotowały po jednym. O zwycięstwie zadecydował tie-break, w którym Rosolska i Routliffe wygrały z Bondar i Minnen 7:4.
Polka i Nowozelandka były na dobrej drodze do zwycięstwa. Już w pierwszym gemie drugiej partii przełamały bowiem i długo miały przewagę. Od stanu 4:2 przegrały jednak trzy gemy z rzędu, a później... ponownie dały się przełamać w najważniejszym momencie. Przegrały przez to 5:7.
W trzecim secie scenariusz się powtórzył. Rosolska i Routliffe miały przewagę przełamania, ale w końcówce partii rywalki dwukrotnie wygrały przy ich serwisie. I tym razem problemy rozpoczęły się przy wyniku 4:2, a set zakończył ostatecznie rezultatem 5:7.
Bondar i Minnen awansowały do ćwierćfinału French Open. Zmierzą się w nim ze zwyciężczyniami starcia Hradecka/Mirza vs. Gauff/Pegula.